Jak wskazano, nieprawidłowości wykryte podczas inspekcji dotyczyły ponad 1,1 tys. nowych pojazdów.
Przedstawiciele Nissan Motor przyznali w poniedziałek, że zmienione zostały "dane dotyczące emisji lub przebiegu". Dodano również, że testy wyprodukowanych aut mogły być przeprowadzone w warunkach "odbiegających od wymaganych".
W ubiegłym roku wyszło na jaw, że inspekcji końcowych na liniach produkcyjnych Nissana wypuszczających samochody przeznaczone na lokalny rynek dokonywały osoby do tego nieuprawnione. Koncern wezwano wówczas do wycofania z japońskiego rynku ponad 1,2 mln samochodów.