Telewizja Polska zapowiedziała zakup 120 aut elektrycznych w tym i przyszłym roku, a Poczta Polska chce budować ładowarki do nich przy swoich placówkach.
Przedstawiciele kilku spółek Skarbu Państwa oraz minister energii Krzysztof Tchórzewski i wiceministrowie: energii – Michał Kurtyka, inwestycji i rozwoju – Andżelika Możdżanowska, infrastruktury – Marek Chodkiewicz, podpisali w piątek pakiet porozumień dotyczący rozwoju elektromobilności w Polsce.
Prezes TVP Jacek Kurski zapowiedział, że jeszcze w tym roku spółka kupi 20 pojazdów na prąd, w przyszłym już 100, a od 2020 r. będzie wymieniać flotę na elektryczną, jeśli projekt się powiedzie. – Jest dla nas ważne, że to polski projekt wspierany przez polski rząd – powiedział Kurski. TVP zawarła porozumienie z Grupą Lotos, które zakłada wypracowanie modelu pozwalającego na zbudowanie infrastruktury do ładowania e-aut. Lotos podpisał też z Pocztą Polską porozumienie dotyczące jej rozwoju. – Tak jak nosimy przesyłki, tak niesiemy nowe rozwiązania technologiczne – powiedział prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski, zapowiadając, że od dzisiaj spółka będzie testowała auta elektryczne. – Mamy 7,5 tys. placówek w całej Polsce, można sobie wyobrazić tam punkty ładowania – dodał Sypniewski.
„Nie wyobrażam sobie punktów ładowania przy żadnej z osiedlowych poczt, które znam. Chyba, że na chodnikach” – skomentował na Twitterze Łukasz Malinowski, redaktor naczelny magazynu „Rynek Kolejowy”.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski przekonywał w piątek, że nie jesteśmy czarną plamą w Europie, co często się nam zarzuca. Jego zdaniem rozwój elektromobilności przyczyni się do redukcji emisji zanieczyszczeń, bo smog to nie tylko efekt palenia w piecach, ale także emisji spalin. – Mamy już ustawę o elektromobilności, przygotowywana jest kolejna zakładająca powołanie funduszu elektromobilności – mówił szef resortu energii.
Włączenie się w rozwój infrastruktury dla e-aut zapowiedziała też poznańska Enea. Bez stworzenia sieci do ładowania żadne zachęty nie przekonają Polaków do masowego kupowania pojazdów na prąd. Dziś to główny problem, bo np. dojechanie większością elektrycznych aut z Warszawy do Łodzi autostradą jest niemal nierealne, bo po drodze nie ma możliwości naładowania baterii. Enea Serwis i Kolejowe Zakłady Łączności podpisały porozumienie o współpracy w zakresie dystrybucji i montażu stacji ładowania e-aut, a także szkoleń dla pracowników.