Abonent musi być precyzyjnie informowany o tym, ile ma czasu na wykorzystanie bezpłatnych SMS-ów. W przeciwnym razie operator narusza zbiorowe interesy konsumentów – orzekł Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Wyrok zapadł po tym, jak jeden z operatorów odwołał się od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w której został ukarany za wprowadzanie swoich klientów w błąd. Chodziło o przekazy reklamowe (spoty telewizyjne, radiowe, billboardy, ulotki itp.), za pomocą których informował on o wejściu w życie oferty promocyjnej „Darmowe SMS-y w (...)”. Podczas kampanii operator posługiwał się hasłem reklamowym: „Darmowe SMS-y w (...) po każdym doładowaniu”. Ponadto wyróżniona była informacja, że konto jest ważne przez rok. Okres ważności darmowych SMS-ów był zaś uzależniony od wartości doładowania: np. przy doładowaniu za 5 lub 9 zł wynosił jedynie 5 dni. Jednak w przekazach reklamowych informacja ta albo się nie pojawiała, albo była podawana w sposób mało precyzyjny lub utrudniający zapoznanie się z nią.
I tak w reklamie telewizyjnej hasło promocyjne miało wielkość czcionki 15 cm, tymczasem informacja o ograniczeniu liczby i okresu ważności darmowych SMS-ów podawana była czcionką o wysokości 1,75 cm, czyli ponad siedmiokrotnie mniejszą. „Istotne znaczenie ma wielkość liter również w przypadku reklam zewnętrznych, plakatów, ponieważ konsument przechodząc czy przejeżdżając nieopodal dostrzega wyłącznie stosunkowo duże obrazy” – zauważył sąd. Jego zdaniem taki sposób przedstawiania oferty powodował, że abonent nie odczytywał przekazu o tym, że darmowe SMS-y mają termin ważności. W uzasadnieniu podkreślono, że ze względu na krótki czas emisji reklam telewizyjnych uwaga abonenta skupia się przede wszystkim na odczytaniu i zrozumieniu samych haseł głównych. Sądu nie przekonały twierdzenia operatora, że wybór takiej wielkości członki był spowodowany ograniczeniami gabarytowymi danej formy reklamy. Podkreślił bowiem, że przedsiębiorca, posługując się jakąkolwiek reklamą, może ją skonstruować w taki sposób, „aby nie było wątpliwości, że promowane zalety odzwierciedlają faktyczne właściwości usługi”.
ORZECZNICTWO
Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 24 sierpnia 2015 r., sygn. akt XVII AmA 167/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia