Nadzwyczajne walne zgromadzenie Cyfrowego Polsatu zatwierdziło w piątek przejęcie sieci Plus. Nie obyło się jednak bez problemów. NWZA rozpoczęło się z dwugodzinnym opóźnieniem. Powód? Mniejszościowi akcjonariusze kwestionujący wycenę przejmowanego przez CP holdingu Metelem, który kontroluje Polkomtel, operatora sieci Plus. Na potrzeby transakcji Metelem wyceniono na 6,15 mld zł. Część inwestorów finansowych oceniała, że wycena powinna być o kilkaset milionów złotych mniejsza.
Kiedy wznowiono obrady, okazało się, że CP wypłaci akcjonariuszom co najmniej 100 mln zł dywidendy z zysku za 2013 r. lub z tytułu zaliczki za zysk z bieżącego roku. To ustępstwo ze strony Zygmunta Solorza-Żaka, głównego akcjonariusza CP, który wcześniej zapowiadał, że Grupa CP będzie mogła wypłacić dywidendę dopiero, gdy spadnie jej zadłużenie. W listopadzie, gdy Cyfrowy Polsat ogłosił przejęcie Polkomtelu, łączne zadłużenie netto obu podmiotów wynosiło 12 mld zł.
W listopadzie 2013 r. Cyfrowy Polsat zawarł umowę przejęcia większościowego pakietu (83,8 proc.) w spółce Metelem Holding Company Limited, w całości kontrolującej Polkomtel, w zamian za akcje Cyfrowego Polsatu. W grudniu kupił 16,2 proc. udziałów w Metelem od Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. W zamian za to EBOiR otrzymał akcje reprezentujące 7,3 proc. kapitału zakładowego CP.
Po zakończeniu transakcji Cyfrowy Polsat wraz z Polkomtelem stanie się niekwestionowanym liderem rynku medialno-telekomunikacyjnego w Polsce pod względem osiąganych wyników finansowych, z szacowanymi przychodami w wysokości niemal 10 mld zł. Obie spółki będą miały łącznie 17 mln klientów w 6 mln polskich domów. Dzięki efektowi synergii mają wypracować łącznie 2 mld zł dodatkowych przychodów w ciągu 5 lat.