„To mały krok dla ustawodawcy, ale wielki dla samorządności” – tak prof. Jakub Szlachetko z Instytutu Metropolitalnego skomentował opublikowanie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji założeń do projektu ustawy o związku metropolitalnym w województwie pomorskim.

Projektowana ustawa ma stworzyć podstawy do utworzenia związku metropolitalnego w woj. pomorskim. Zgodnie z założeniami może on powstać w drodze jednego z dwóch trybów. Jako zupełnie nowy twór lub poprzez przekształcenie istniejącej formy współpracy komunalnej, na przykład ze Stowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, które integruje 61 jednostek samorządu terytorialnego. Projekt zakłada, że o wyborze trybu utworzenia związku zdecyduje rada miasta Gdańska, jako miasta stołecznego związku metropolitalnego. Jeśli pójdzie ścieżką przekształcenia istniejącej formy, to konieczne będzie uzyskanie zgody jej członków.

A co z tego będą mieć mieszkańcy regionu?

„Ustawa to dla naszej metropolii dodatkowe kilkaset milionów złotych, które będą przeznaczone na wsparcie i rozbudowę transportu publicznego, promocję gospodarczą regionu, wspólne planowanie przestrzenne, przystosowanie do zmian klimatu i realizację wspólnych usług dla mieszkańców” – czytamy na face bookowym profilu Metropolia Gdańsk-Gdynia-Sopot.

„Mamy nadzieję, że przedsięwzięcie legislacyjne pójdzie sprawnie i szybko, bo Trójmiasto potrzebuje bardziej zaawansowanych mechanizmów współpracy niż przewidziane w ustawodawstwie samorządowym. Mam również nadzieję, że projektowany związek metropolitalny nie straci żadnych z ustawowych narzędzi, budujących jego polityczną i finansową stabilność. Najgorsze, co mogłoby się wydarzyć, to redukcja funkcjonalności lub mechanizmów finansowania” – napisał w mediach społecznościowych prof. Jakub Szlachetko.

Planowany termin przyjęcia projektu przez rząd to II kw. 2025 r. ©℗