Obowiązujące do końca ub.r. przepisy ograniczające dostęp do świadczenia pielęgnacyjnego osobom, które nie są spokrewnione w pierwszym stopniu z niepełnosprawnym członkiem rodziny, naruszają konstytucyjne zasady równości i sprawiedliwości społecznej.

Taki zarzut znalazł się w skardze, która trafiła do Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt SK 73/24). Złożyła ją kobieta sprawująca opiekę nad niepełnosprawną babcią, której burmistrz miasta odmówił przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Jako uzasadnienie takiej decyzji podał art. 17 ust. 1a pkt 2 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 323 ze zm.). Ten przepis, który został uchylony 1 stycznia br., przewidywał, że osobom obciążonym obowiązkiem alimentacyjnym względem niepełnosprawnego członka rodziny, które nie są z nim spokrewnione w pierwszym stopniu, a więc np. wnukom zajmującym się babcią lub dziadkiem, świadczenie pielęgnacyjne przysługuje tylko w określonych okolicznościach. Wśród nich był m.in. brak osób spokrewnionych w pierwszym stopniu, to, że są małoletnie lub mają orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności. Te przesłanki nie były zaś w sprawie będącej przedmiotem skargi spełnione, ponieważ osoba wymagająca opieki ma córkę, czyli matkę skarżącej, tyle że ze względu na swój stan zdrowia nie jest w stanie się nią zajmować. Dlatego to właśnie wnuczka przejęła opiekę nad babcią.

Po tym, gdy samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy decyzję burmistrza miasta, kobieta złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a gdy ta została oddalona, do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jednak ten orzekł, że skarga nie zasługiwała na uwzględnienie i powołał się przy tym na uchwałę siedmiu sędziów NSA z 14 listopada 2022 r. (I OPS 2/22). Wynika z niej, że warunkiem przyznania świadczenia pielęgnacyjnego osobom innym niż spokrewnione w pierwszym stopniu z niepełnosprawnym członkiem rodziny jest legitymowanie się przez te osoby orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Kolejnym krokiem wnuczki było więc złożenie skargi do TK, w której wnosi o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą art. 17 ust. 1a pkt 2 ustawy o świadczeniach rodzinnych. Jej zdaniem ten przepis narusza zasadę sprawiedliwości społecznej wywodzoną z art. 2 konstytucji, równości (art. 32 ust. 1), ochrony i opieki nad rodziną (art. 18), a także szczególnej pomocy władz publicznych zapewnianej rodzinom w trudnej sytuacji materialnej i społecznej. Skarżąca argumentuje, że sytuacja, w której zobowiązany do alimentacji opiekun osoby niepełnosprawnej mimo faktycznego sprawowania opieki nad bliskim członkiem rodziny pozostaje poza zasięgiem wsparcia państwa, jest nie do pogodzenia z elementarnym poczuciem sprawiedliwości.

Podkreśla, że wyłączenie części osób objętych obowiązkiem alimentacyjnym z prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, chociaż podejmują się one opieki nad osobą jej wymagającą i w tym celu rezygnują z pracy, a żadna osoba spokrewniona w pierwszym stopniu z przyczyn obiektywnych nie może jej sprawować, stanowi rodzaj dyskryminacji. W rezultacie jest naruszona zasada równego traktowania, a państwo zamiast takie osoby wspierać, pozbawia je pomocy finansowej, która pozwoliłaby w pewnym stopniu niwelować skutki ich decyzji. Ponadto w ocenie skarżącej niezrozumiałe jest różnicowanie sytuacji prawnej osób wchodzących w skład najbliższej rodziny osoby wymagającej opieki, poprzez bezzasadne ograniczanie niektórym z nich prawa do świadczenia pielęgnacyjnego, mimo że to właśnie one biorą na siebie ciężar tej opieki i jednocześnie ponoszą konsekwencje związane z rezygnacją z pracy zarobkowej.©℗