Grunty z wodą płynącą po ich powierzchni są wyłączone z obrotu i nie można zasiedzieć na nich jakiejkolwiek służebności, ale dla celów utrzymania infrastruktury komunalnej mogą takie nieruchomości zostać oddane w odpłatne użytkowanie – tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego.

Źródłem sprawy był wniosek przedsiębiorstwa wodociągów o stwierdzenie zasiedzenia służebności przesyłu na nieruchomości, na której terenie przebiegał wodociąg należący do tejże firmy. Problem polegał na tym, że niewielki fragment wodociągu przechodził przez działkę należącą do Skarbu Państwa, na której płynął potok. Wodociąg znajdował się pod ziemią i przebiegał także pod dnem potoku.

Rozpoznający sprawę w I instancji sąd rejonowy uwzględnił wniosek przedsiębiorstwa wodociągów w całości i ustanowił na jego rzecz służebność przesyłu, na całej długości biegu wodociągu, także na działce, na której płynął potok, włącznie z tymże potokiem.

Apelację złożyło, reprezentując interesy Skarbu Państwa, Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody polskie”. Wskazało, że sąd nieprawidłowo zastosował przepisy dotyczące zasiedzenia służebności przesyłu, ignorując to, iż zgodnie z przepisami prawa wodnego (zarówno ustawy z 2017 r., obecnie obowiązującej, jak i wcześniejszej, z 2001 r.) grunty pokryte wodami płynącymi po powierzchni są wyłączone z obrotu. Nie można więc było na tych nieruchomościach, z płynącą wodą, ustanowić jakiegokolwiek prawa rzeczowego, a zwłaszcza służebności.

Rozpoznający apelację gliwicki sąd okręgowy dostrzegł jednak problem prawny, ponieważ – jego zdaniem – przepisy obydwu ustaw nie są jednoznaczne. Zdecydował więc zadać obszerne pytanie prawne Sądowi Najwyższemu o to, czy przepisy ustawy z 2001 r. – Prawo wodne (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1121) wykluczały zasiedzenie służebności przesyłu na nieruchomościach pokrytych płynącymi wodami powierzchniowymi i czy obecne unormowania ustawy z 2017 r. – Prawo wodne (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1087 ze zm.) także wykluczają takie zasiedzenie.

SN udzielił lakonicznej odpowiedzi, stwierdziwszy w uchwale, że nie jest dopuszczalne obciążenie służebnością przesyłu gruntów pokrytych śródlądowymi wodami płynącymi.

– Zarówno art. 14 ust. 2 prawa wodnego z 2001 r., jak i obowiązujący art. 216 ust. 2 prawa wodnego z 2017 r. wyłączają z obrotu cywilnoprawnego grunty pokryte śródlądowymi wodami płynącymi. Ponieważ mamy do czynienia z gruntami będącymi własnością Skarbu Państwa, to wydaje się, że pojęcie obrotu cywilnoprawnego powinno być oceniane z punktu widzenia także przepisów o gospodarce nieruchomościami. Te zaś przewidują określone formy władztwa realizowanego przez Skarb Państwa na gruntach będących własnością skarbową. Ustanowienie służebności stanowi kategorię rozporządzania gruntami. A skoro ustanowienie służebności jest traktowane jako forma rozporządzania gruntami, to przemawia za poglądem, według którego niedopuszczalne jest obciążanie prawami rzeczowymi nieruchomości Skarbu Państwa wyłączonych z obrotu – powiedział sędzia sprawozdawca Władysław Pawlak.

Wyłączenie zatem ma dotyczyć także ustanowienia czy zasiedzenia służebności. Nie oznacza to jednak całkowitego braku możliwości przekazania tych gruntów na rzecz podmiotu prowadzącego na nich działalność. Tu SN wskazał na art. 261 ust. 1 prawa wodnego z 2017 r., zgodnie z którym grunty pokryte wodami stanowiące własność Skarbu Państwa, niezbędne do prowadzenia przedsięwzięć określonych w tym przepisie (a należy do nich także infrastruktura komunalna), oddaje się w użytkowanie za opłatą roczną.

– Tym samym, gdy jest to konieczne do budowy i utrzymania infrastruktury wodociągowej, możliwe jest ustanowienie prawa użytkowania. Jest to sposób określony w ustawie i wystarczający do osiągnięcia celów związanych z zagospodarowaniem terenów – stwierdził w konkluzji sędzia Pawlak. ©℗