Dzieci i młodzież powinny móc poradzić się psychologa nawet bez wiedzy i zgody rodziców. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej musi zmienić proponowane regulacje – tak wynika z uwag Związku Powiatów Polskich (ZPP) do projektu ustawy o zawodzie psychologa oraz samorządzie zawodowym psychologów.

Dziś zasady wykonywania tej profesji są uregulowane ustawą uchwaloną w 2001 r. Problem w tym, że pozostaje ona martwa. Nie jest możliwe uzyskanie prawa wykonywania tego zawodu i dokonanie wpisu na listę psychologów, bo samorząd zawodowy nie został powołany. Ustawa w wielu miejscach jest też niezgodna z konstytucją i prawem unijnym. Od lat wiadomo, że potrzebne są zupełnie nowe regulacje. Tylko w ten sposób można uporządkować rynek, zapewnić odpowiedni standard świadczeń i możliwość weryfikacji kompetencji osób wykonujących zawód psychologa.

Eksperci mają uwagi do przepisów

Dlatego resort pracy do konsultacji skierował projekt nowej ustawy. Eksperci mają jednak wiele uwag do zaproponowanych przepisów, np. do tego, kiedy psycholog będzie mógł udzielić świadczeń.

– Wątpliwości budzi fakt, aby w stosunku do osoby, która nie ukończyła 18. roku życia, udzielenie pomocy psychologicznej było uzależnione od wyrażenia pisemnej zgody przedstawiciela ustawowego. Ponadto pojawia się wątpliwość, kto będzie udzielał zgody w przypadku dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej. Proponowany przepis ograniczy dostęp dzieci i młodzieży do pomocy psychologicznej – twierdzą przedstawiciele ZPP.

Ponadto w ich ocenie proponowane regulacje nie uwzględniają przypadków, gdy źródłem kryzysu jest postawa przedstawicieli ustawowych (np. rodziców) albo gdy dziecko nie ma w nich oparcia lub ci nie są zainteresowani kontaktem z psychologiem z uwagi na własne uprzedzenia, wiedzę lub świadomość.

ZPP zwraca też uwagę, że brakuje powiązania przepisów dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej psychologów z odpowiedzialnością dyscyplinarną psychologów zatrudnionych w szkołach i placówkach oświatowych na podstawie przepisów prawa oświatowego.

Zastrzeżenia ZPP dotyczą też innych kwestii, np. zasad kwalifikowania do tego zawodu. Nowa ustawa ma wskazywać wprost, że zawód psychologa jest profesją zaufania publicznego, a tytuł „psycholog” podlega ochronie prawnej. Świadczyć te usługi będzie mogła tylko osoba, która korzysta w pełni z praw publicznych oraz ma pełną zdolność do czynności prawnych. Psycholog nie będzie mógł być prawomocnie skazany na karę pozbawienia wolności.

– Nie wydaje się zasadne, aby niezbędny był wymóg niebycia skazanym. Taki zapis w ustawie będzie wykluczał z zawodu osoby skazane na karę w zawieszeniu albo karę bezwzględnego pozbawienia wolności za przestępstwo niezwiązane z wykonywanym zawodem. Natomiast jeżeli dana osoba dopuści się przestępstwa związanego z wykonywanym zawodem, to sąd karny ma instrumenty prawne, aby takiej osobie zakazać wykonywania zawodu – uważa ZPP.

W ocenie związku w zamian za to psycholog powinien wykazywać się nienaganną postawą etyczną albo cieszyć się nieposzlakowaną opinią, albo dawać rękojmię prawidłowego wykonywania zawodu – tak jak ma to miejsce w innych profesjach. ©℗