Dobra edukacja wzmacnia i rozwija potencjał uczniów. To najważniejsze zadanie, jakie stoi dziś przed szkołą, która stanowi integralną część tego systemu. Tymczasem współczesna szkoła coraz mniej przystaje do życia ze swoim (wciąż) tradycyjnym modelem przekazywania wiedzy i oceniania. Ważne, by na edukację formalną patrzeć szerzej, biorąc pod uwagę trzy obszary – jej wysoką jakość (nie mylić z wysokimi wynikami), równość i dobrostan.

Choć w Polsce nie brakuje oddolnych działań na rzecz edukacji nastawionej na rozwijanie kompetencji, to nadal są to bańki tak potrzebnej zmiany. Szkoła powinna odpowiadać na potrzeby uczniów i umożliwiać im nie tylko zdobywanie wiedzy, lecz także nabywanie umiejętności i rozwijanie postaw, aby mogli lepiej i bardziej świadomie żyć, razem z innymi działać na rzecz wspólnego dobra. Takie podejście zakłada wzajemne słuchanie, otwarcie się na siebie, budowanie wspólnoty uczącej się i współpracującej ze środowiskiem. Prawdziwa wartość zmiany jest wtedy, gdy włączamy innych do (współ)kreowania rzeczywistości szkolnej. Wtedy kultura pracy jest tworzona wspólnie, oddolnie, bardziej odpowiedzialnie i trwale – w myśl prawdy, że ludzie czują się odpowiedzialni tylko za to, co współtworzą.

W edukacji kluczem jest współpraca

W samorządach priorytetem na najbliższe lata powinno być budowanie wspólnej, długofalowej wizji edukacji i polityki kulturalnej (wszak edukacja to część kultury). Powinniśmy się skupiać na tworzeniu warunków współpracy różnych środowisk i interesariuszy, wzmacnianiu działań międzysektorowych, trosce o tzw. przepływy dzięki partycypacyjnemu procesowi tworzenia polityk edukacyjnej i kulturalnej. Tak chcemy to zorganizować w Gdyni.

To jednak może być za mało, jeżeli wypaleni zawodowo nauczyciele będą odchodzić z zawodu. Według raportu Fundacji Orange „Pasja czy zawód? Raport o statusie nauczycielek i nauczycieli w Polsce 2021” 62 proc. nauczycieli twierdzi, że pandemia i wymuszona nią edukacja zdalna negatywnie wpłynęły na postrzeganie ich statusu przez społeczeństwo. Brak wsparcia w rozwiązywaniu trudności wychowawczych to jeden z czynników najbardziej przeszkadzających im w pracy. I tu pojawia się potrzeba zmian zarówno w samorządzie, jak i na szczeblu krajowym. Jednym z obszarów naszych gdyńskich działań będzie budowanie systemu wsparcia dla środowiska oświatowego.

Konieczne dobre reformy

Według Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) przyszłość edukacji szkolnej (schoolingu) budzi wiele pytań o kierunek rozwoju. Pojawiają się prognozy mówiące o trwaniu tradycyjnego modelu z niewielką przestrzenią na innowacyjne działania oraz takie mówiące o odejściu od tego, co znamy, na rzecz uczenia się wszędzie. Są i te mówiące o szkołach – centrach uczenia się, w których bardzo ważne jest tworzenie warunków do uczenia się i współpracy, również ze środowiskiem zewnętrznym. W Polsce warto zacząć od zmiany systemu na taki, który nie blokuje, daje przestrzeń do autonomii środowiska edukacyjnego. Potrzebujemy zmiany podstaw programowych, odchodzenia od ocenozy i rankingów, korzystania z badań edukacyjnych, wykorzystywania efektywnych praktyk dydaktycznych.

Zmiana jest potrzebna i nie mam wątpliwości, że wszyscy musimy się w niej odnaleźć. A ponieważ jest to transformacja ku nieznanemu, konieczne jest zainwestowanie w nowe kompetencje, wykształcenie zdolności współpracy, poszukiwanie i kreowanie nowatorskich rozwiązań. Ważna jest szczególna troska o kulturę oraz edukację. To obszary strategiczne dla szeroko rozumianego rozwoju społeczeństwa.

Inwestycja w przyszłość

Warto, aby o edukacji myśleć jak o inwestycji w naszą przyszłość. W tym kontekście rola samorządu jest nieoceniona. Sposób, w jaki będziemy kreować politykę kulturalną i edukacyjną, będzie miał ogromny wpływ zarówno na nasze wspólnoty lokalne, jak i na całe społeczeństwo.

Dlatego od raportów końcowych ważniejszy będzie proces wspólnej pracy. To on pozwoli nam nie tylko zdefiniować potrzeby różnych grup, wytyczyć wspólne wartości i priorytety w działaniu, lecz także dostrzec siebie nawzajem, wykorzystać możliwości i doświadczenia wynikające z codziennych działań rozproszonych podmiotów.

Wysoką jakość edukacji, wzorem rekomendacji OECD, powinno się definiować przez skuteczność w uczeniu, równość w dostępie do zasobów i wsparcia oraz szeroko rozumiany dobrostan. Uważność miasta winna być natomiast nakierowana na społeczny wymiar edukacji, w tym na obszar edukacji włączającej. Z punktu widzenia samorządu ważnym aspektem naszych działań powinno być i będzie wzmacnianie i rozwijanie liderstwa edukacyjnego, m.in. dzięki sieciowaniu i programom z zakresu przywództwa, aby dyrektor stał się świadomym liderem i potrafił budować zespół sprawczych nauczycieli.

Nasze działania będą nakierowane na długofalowy rozwój, uczenie się od siebie nawzajem w myśl hasła „Dla ludzi. Z ludźmi. Poprzez ludzi”. W końcu dzisiaj w Gdyni i wielu innych miastach Polski to właśnie potrzeba lokalności, wspólnotowości i dialogu zapoczątkowała zmianę. W tej zmianie liczymy na silnego partnera na szczeblu krajowym – wsparcie ze strony rządu i, przede wszystkim, resortów odpowiadających za edukację, zdrowie i politykę społeczną.©℗