Odszkodowanie będzie przysługiwało za billboardy zlikwidowane ze względu na zapisy uchwały krajobrazowej. Jego wysokość ustali wójt, burmistrz albo prezydent miasta – wynika z projektu nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przygotowanego przez senacką komisję ustawodawczą. Nowe przepisy mają wykonać grudniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie (sygn. akt P 20/19).

Senatorowie chcą, aby gmina wypłacała odszkodowanie za poniesioną szkodę na żądanie właściciela albo użytkownika wieczystego nieruchomości, który usytuował na niej ogrodzenie, tablicę reklamową lub urządzenie reklamowe zgodnie z przepisami budowlanymi, jednak „korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone” ze względu na zapisy uchwały krajobrazowej. Wysokość odszkodowania ustali wójt (burmistrz albo prezydent miasta).

Do procedury mają być odpowiednio stosowane przepisy art. 37h ust. 1–3 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 977 ze zm., dalej: u.p.z.p.) odnoszące się do odszkodowań za ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości w zakresie działalności handlowej lub usługowej, wynikające z miejscowego planu rewitalizacji. W związku z tym od decyzji o wysokości odszkodowania nie będzie przysługiwało odwołanie. Będzie jednak można wnieść powództwo do sądu powszechnego – również w przypadku niewydania decyzji w terminie trzech miesięcy od zgłoszenia żądania.

Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny zakwestionował art. 37a ust. 9 u.p.z.p. Przepis ten nakłada obowiązek określenia w uchwale krajobrazowej warunków i terminu dostosowania istniejących już legalnych tablic reklamowych i urządzeń reklamowych do zakazów określonych w tej uchwale. Jednocześnie nie przewiduje jednak podstaw i trybu dochodzenia odszkodowania przez podmioty, które zostały zobowiązane do usunięcia reklam.

– W mojej ocenie projekt przepisu realizuje wyrok, ale też rozszerza możliwość uzyskania odszkodowania na inwestorów ogrodzeń, podczas gdy wyrok TK dotyczył tylko urządzeń i tablic reklamowych. Myślę, że to dobre rozwiązanie. Z punktu widzenia inwestorów nośników reklamowych niekorzystne może być ograniczenie wysokości odszkodowania do poniesionej rzeczywiście szkody, ponieważ w ich przypadku można także mówić o utraconych korzyściach – komentuje Joanna Maj, radca prawny z SWK Legal.©℗