Część gmin pozwala, aby samochody należące do hospicjów parkowały w strefach płatnych za darmo. Inne wymagają kart dla osób niepełnosprawnych. Jedni i drudzy powołują się na tę samą ustawę. Kto ma rację?

Uchwała Rady Miasta Katowice (nr LXVI/1387/23), która weszła w życie 1 grudnia br., rozszerzyła strefy płatnego parkowania. Hospicjum im. św. Franciszka, które od 36 lat zapewnia nieodpłatną opiekę medyczną nieuleczalnie chorym, zbiera podpisy pod petycją popierającą jego wniosek o zastosowanie zerowych stawek dla wyjazdowych zespołów medycznych. Wykonują one ok. 30 tys. wizyt rocznie. Policzono, że na parkowanie czterech hospicyjnych aut wydadzą minimum 36 tys. zł rocznie.

„Jest to kwota, która może uniemożliwić nam dalszą holistyczną opiekę nad chorymi” – napisali w petycji, pod którą podpisało się dotąd ponad tysiąc osób.

– Szukamy rozwiązania. Odbyły się dwa spotkania. Zaproponowaliśmy, by hospicja wystąpiły o wydanie kart parkingowych dla osób niepełnosprawnych, które przysługują także ich opiekunom. Chcemy przetestować to rozwiązanie. Jeśli się nie sprawdzi, będziemy szukać innego – mówi Sandra Hajduk, rzecznik Urzędu Miasta Katowice.

Jak to robią inne miasta?

Rozwiązania podobne do katowickiego działają w Krakowie, ale też jak dotąd nie wpłynęły tam wnioski od hospicjów o zwolnienie z opłat. Również w Białymstoku, Bydgoszczy i Gdańsku. Hospicja nie płacą za parkowanie, jeśli mają karty parkingowe osoby niepełnosprawnej. Samorządy uzasadniają to art. 13 ust. 3a ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 645 ze zm.), w którym ustawodawca zapisał, kto może być zwolniony z ponoszenia opłat za parkowanie na drogach publicznych w strefie płatnego parkowania. To np. policja, służby ratunkowe, Krajowa Administracja Skarbowa. Hospicjów tam nie ma.

Wprowadzenie zerowej stawki dla pojazdów hospicjów jest dopuszczalne. Zastrzec jednak należy, aby tego rodzaju działanie nie naruszało konstytucyjnej zasady równości

Z drugiej strony są gminy, które znalazły inną ścieżkę niż karta dla niepełnosprawnych, aby zespoły medyczne hospicjów, odwiedzając pacjentów, nie musiały płacić za parkowanie. W Gdyni mogą wnioskować o umorzenie opłaty i takie odwołania są rozpatrywane pozytywnie. W Sopocie nie płacą za postój w strefie płatnego parkowania „osoby kierujące pojazdami wykorzystywanymi w związku z charytatywną opieką medyczną i duchową, pełnioną nad chorymi, wymagającymi opieki paliatywnej w ich domach na terenie Sopotu”. W Łodzi hospicja mają możliwość otrzymania bezpłatnych abonamentów na parkowanie. Płacenia od nich nie wymaga też Szczecin i Poznań. Dlaczego? Bo art. 13 ust. 3 ustawy o drogach publicznych mówi, że korzystający z drogi publicznej jest zwolniony z opłat, o których mowa w ust. 1 pkt 1 i ust. 2, w przypadku wykonywania przez niego przejazdu w ramach pomocy humanitarnej lub medycznej.

Czy wobec tego ustawodawca pozwala gminom decydować. kto będzie płacił za parkowanie, czy zdecydował w ustawie za nie?

– Jest to autonomiczna decyzja gmin, które mogą przyjąć w uchwale, że np. hospicja czy – szerzej – podmioty, które świadczą pomoc mieszkańcom, nie muszą płacić za parkowanie w płatnych strefach. Przybywa nam osób chorych i samotnych, które potrzebują opieki gmin. Jeśli pominąć już inne względy, to tylko z ekonomicznego punktu widzenia gminie bardziej się opłaca zwolnienie z opłaty za parkowanie samochodów hospicjów niż umieszczanie takiego chorego w domu pomocy społecznej – uważa Marek Wójcik, ekspert ds. legislacyjnych Związku Miast Polskich.

Nie zwolnienie, a zerowa stawka

Mateusz Karciarz, prawnik z kancelarii radców prawnych Zygmunt Jerzmanowski i Wspólnicy, zwraca uwagę, że rada miasta jest uprawniona nie do zwolnienia z ponoszenia opłaty, a do wprowadzenia zerowej stawki.

– Praktycznie jest to bez różnicy, jednakże w orzecznictwie sądów zwraca się na to uwagę (np. wyrok WSA w Gdańsku z 13 lutego 2020 r., sygn. akt III SA/Gd 748/19). Wprowadzenie zerowej stawki dla pojazdów hospicjów jest dopuszczalne. Należy jednak zastrzec w tym zakresie, że tego rodzaju działanie musi mieć właściwe uzasadnienie, aby nie naruszało chociażby konstytucyjnej zasady równości – uważa.

Jego opinię potwierdza dr Adrian Misiejko, prawnik z kancelarii prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners. Wyjaśnia on, że zgodnie z art. 13b ust. 4 pkt 2 ustawy o drogach publicznych rada gminy (rada miasta), ustalając strefę płatnego parkowania lub śródmiejską strefę płatnego parkowania, może wprowadzić opłaty abonamentowe lub zryczałtowane oraz zerową stawkę opłaty dla niektórych użytkowników drogi.

– Omawiane upoważnienie daje organowi stanowiącemu duży zakres samodzielności prawotwórczej. Ustawodawca nie wprowadza dodatkowych kryteriów, którymi musiałaby się kierować rada, wskazując użytkowników objętych zerową stawką. W mojej ocenie jest dopuszczalne określenie w uchwale preferencji korzystnych dla funkcjonowania placówek zapewniających opiekę paliatywną i hospicyjną. Jest to jednak dopiero punkt wyjścia – uważa dr Misiejko.

Zdaniem eksperta należy znaleźć złoty środek między zapisami zbyt ogólnymi i zbyt kazuistycznymi, aby realnie ułatwić funkcjonowanie hospicjów lub podobnych podmiotów. ©℗

Opłaty za korzystanie z dróg publicznych

Art. 13. ust. 5–6 ustawy o drogach publicznych:

■ Korzystający z drogi publicznej jest zwolniony z opłat za parkowanie w przypadku wykonywania przez niego przejazdu w ramach pomocy humanitarnej lub medycznej,

■ Zwolnienie to następuje w drodze decyzji administracyjnej, wydanej przez ministra właściwego do spraw transportu, na wniosek podmiotu występującego o takie zwolnienie. ©℗