Artykuł 15zzzzzn2 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (dalej: specustawa o COVID-19) dotyczy przypadków uchybienia przez stronę terminów na administracyjne załatwienie sprawy – w okresie obowiązywania stanu epidemii koronawirusa. Przepis ma pomóc stronom w usuwaniu skutków niekorzystnych dla nich ograniczeń w funkcjonowaniu instytucji publicznych.
Na przykład wtedy, gdy z powodu zamknięcia urzędu nie można osobiście wnieść podania, tylko należy to zrobić przez umieszczenie go we wrzutni czy w urnie stojącej przed siedzibą organu – bez potwierdzenia faktu jego złożenia. Samorządy od początku miały z tym przepisem problem. Nie było jasne, jakie są przesłanki, by go w ogóle stosować, i czy uzupełniają go regulacje kodeksu postępowania administracyjnego, które również dotyczą kwestii zawiadomienia strony o uchybieniu terminu. Dlatego, choć idea wprowadzenia artykułu w grudniu 2020 r. była słuszna, to jego właściwe stosowanie było utrudnione. Dziś, po ponad roku obowiązywania regulacji, jest już wiele orzeczeń sądów administracyjnych, które jej dotyczą. Warto się z nimi zapoznać, bo pandemia przecież wciąż trwa.
Definicja prawa administracyjnego
Od momentu wejścia w życie omawianej regulacji
samorządy się zastanawiały, czy nowym, specjalnym przepisem dotyczącym zawiadomienia strony o uchybieniu terminu przewidzianego przepisami prawa administracyjnego objęte są także terminy określone przez prawo podatkowe. Kwestię tę obszernie wyjaśnił m.in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 25 listopada 2021 r. (sygn. akt III SA/Wa 1075/21). Wskazał, że sformułowanie „prawo administracyjne” nie zostało zdefiniowane w żadnej ustawie i dlatego przy jego interpretacji należy uwzględnić cel, który przyświecał ustawodawcy przy wprowadzaniu danego artykułu – w tym przypadku art. 15zzzzzn2 specustawy o COVID-19. Była nim ochrona obywateli przed skutkami ograniczeń związanych z epidemią. I to nie tylko niektórych, wybranych, ale wszystkich. Dlatego WSA uznał, że nie ma wątpliwości, iż prawo podatkowe należy do prawa publicznego i choć preferuje interes ogółu, to powinno też skutkować większą ochroną podatnika. Zdaniem sądu art. 15zzzzzn2 ma więc zastosowanie do regulacji zawartych w prawie administracyjnym w szerokim znaczeniu, a zatem i do prawa podatkowego, w tym do art. 236 par. 2 pkt 1 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.) – dotyczącego terminu wniesienia zażalenia, jak również art. 223 par. 2 pkt 1 o.p. – dotyczącego terminu wniesienia odwołania od decyzji organu podatkowego.
W podobnym tonie wypowiedział się Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 9 grudnia 2021 r. (sygn. akt III FSK 4485/21). Uznał, że zawartemu w art. 15zzzzzn2 ust. 1 specustawy o COVID-19 pojęciu „prawo administracyjne” należy nadać szerokie rozumienie. Wskazał też, że przepis reguluje bieg terminów na dokonanie przez stronę czynności kształtujących jej
prawa i obowiązki oraz terminów zawitych, z niezachowaniem których ustawa wiąże ujemne skutki dla strony. I dotyczy to także obszaru prawa podatkowego. A to oznacza, że art. 15zzzzzn2 ust. 1 pkt 5 odnosi się np. do terminów ustalonych w ordynacji podatkowej (por. wyroki WSA w Szczecinie z: 23 września 2021 r., sygn. akt I SA/Sz 593/21, i 17 lutego 2021 r., sygn. akt I SA/Sz 965/20, oraz wyrok WSA w Krakowie z 16 lutego 2021 r., sygn. akt III SA/Kr 1029/20).
Naruszenie terminu zawitego
Samorządy miały sporo wątpliwości, czy art. 15zzzzzn2 ust. 1 specustawy o COVID-19 dotyczy uchybienia tzw. terminu zawitego. Charakteryzuje się on tym, że po jego upływie określone uprawnienie definitywnie wygasa, czyli np. nie można już odwołać się od jakiejś decyzji. Kwestię tę rozpatrywał m.in. WSA w Bydgoszczy w wyroku z 11 stycznia 2022 r. (sygn. akt I SA/Bd 727/21). Sąd podkreślił, że w każdym przypadku niezachowania przez stronę terminu przewidzianego przepisami
prawa administracyjnego (w tym z ordynacji podatkowej), od którego zachowania jest uzależnione udzielenie ochrony prawnej przed organem administracji publicznej, w okresie stanu epidemii organ powinien zastosować się do treści powyższego przepisu i wynikającego z niego obowiązku zawiadomienia (por. wyrok WSA w Rzeszowie z 14 września 2021 r., sygn. akt II SA/Rz 923/21). Odnosi się także do naruszenia terminów zawitych wynikających z art. 241 par. 2 pkt 2 o.p.
Przykład 1
Wznowienie postępowania podatkowego
Burmistrz odmówił wznowienia postępowania podatkowego zakończonego decyzją ostateczną w przedmiocie podatku od nieruchomości. Powodem było to, że Marek Berak złożył żądanie o wznowienie postępowania po upływie miesiąca od wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Należy zauważyć, że w myśl art. 240 par. 1 pkt 8 o.p. w sprawie zakończonej decyzją ostateczną wznawia się postępowanie, jeżeli została wydana na podstawie przepisu, o którego niezgodności z konstytucją, ustawą lub ratyfikowaną umową międzynarodową orzekł Trybunał Konstytucyjny. Zgodnie natomiast z art. 241 par. 2 pkt 2 o.p. wznowienie postępowania z przyczyny wymienionej w art. 240 par. 1 pkt 8 lub 11 o.p. następuje tylko na żądanie strony wniesione w terminie miesiąca odpowiednio od dnia wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego lub publikacji sentencji orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. W orzecznictwie sądowym podkreśla się, że termin wynikający z art. 241 par. 2 pkt 2 o.p. jest terminem zawitym (por. wyrok WSA w Szczecinie z 5 lutego 2015 r., sygn. akt I SA/Sz 1126/14; wyrok WSA w Lublinie z 19 czerwca 2015 r., sygn. akt I SA/Lu 318/15). Jednocześnie terminu tego dotyczy art. 15zzzzzn2 ust. 1 pkt 5 specustawy o COVID-19, a zatem włodarz powinien zastosować ten przepis do Marka Beraka, który uchybił terminowi na złożenie wniosku o wznowienie postępowania podatkowego.
Ochrona prawna
W art. 15zzzzzn2 ust. 1 specustawy o COVID-19 określone zostały przypadki, gdy urząd jest zobowiązany zawiadomić stronę o uchybieniu terminu. Katalog ten jest wyczerpujący i wymienia sześć sytuacji, gdy takie zawiadomienie jest konieczne. Z analizy orzecznictwa wynika, że najczęstszą przyczyną zastosowania przepisu jest przeoczenie terminu, od którego zachowania uzależnione jest jednak udzielenie stronie ochrony prawnej.
Tu warto przytoczyć wyrok WSA w Olsztynie z 20 stycznia 2022 r. (sygn. akt I SA/Ol 705/21), w którym sąd wyjaśnił, że uchybienie terminu do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy należy kwalifikować jako uchybienie terminu, od którego zachowania jest uzależnione udzielenie ochrony prawnej przed organem administracji publicznej (tak też w wyroku WSA w: Bydgoszczy z 7 września 2021 r., sygn. akt I SA/Bd 347/21, i z 12 października 2021 r., sygn. akt I SA/Bd 503/21; w Gorzowie Wlkp. z 20 października 2021 r., sygn. akt II SA/Go 463/21, w Krakowie z 21 października 2021 r., sygn. akt I SA/Kr 883/21).
Z kolei WSA w Gdańsku w wyroku z 12 stycznia 2022 r. (sygn. akt II SA/Gd 659/21) podał, że opisany w art. 141 par. 2 kodeksu postępowania administracyjnego (dalej: k.p.a.) termin na złożenie zażalenia należy uznać za termin, o którym mowa w art. 15zzzzzn2 ust. 1 pkt 1 specustawy o COVID-19.
Przykład 2
Przeoczenie czasu na zażalenie
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał postanowienie w przedmiocie wstrzymania robót budowlanych przy posadowieniu budynku – domku holenderskiego trwale związanego z gruntem (posadowionego na bloczkach betonowych) o konstrukcji stalowej, pełniącego funkcję gospodarczą. Prace te zostały wykonane bez odpowiedniego zgłoszenia. Na postanowienie służyło inwestorowi prawo wniesienia zażalenia do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego w ciągu siedmiu dni od dnia otrzymania postanowienia. Inwestor wniósł zażalenie, ale z uchybieniem terminu. W tej sytuacji jednak art. 15zzzzzn2 specustawy o COVID-19 znalazł zastosowanie i termin został przywrócony.
W kontekście ustalenia właściwego sposobu rozumienia art. 15zzzzzn2 specustawy o COVID-19 przytoczyć należy wyrok WSA w Łodzi z 5 stycznia 2022 r. (sygn. akt III SA/Łd 715/21). W orzeczeniu tym wskazano, że przeoczenie terminu wniesienia odwołania stanowi uchybienie terminowi, od którego zachowania jest uzależnione udzielenie ochrony prawnej przed organem administracji publicznej. Odpowiada to zatem regulacji art. 15zzzzzn2 ust. 1 pkt 1 specustawy o COVID-19 (tak też WSA w: Poznaniu w wyroku z 16 lutego 2022 r., sygn. akt II SA/Po 478/21, i w Warszawie w wyroku z 25 listopada 2021 r., sygn. akt III SA/Wa 1075/21).
Przykład 3
Burmistrz uznał Mirosława Wrzesińskiego za osobę bezrobotną, bez prawa do zasiłku. Rozstrzygnięcie zostało skutecznie doręczone. Mirosław Wrzesiński nie złożył od niego w terminie odwołania. Wobec tego, że naruszenie terminu związane jest z udzieleniem stronie ochrony prawnej przed organem administracji, stanowi przesłankę do zawiadomienia o tym strony postępowania, przewidzianą w art. 15zzzzzn2 ust. 1 pkt 1 specustawy COVID-19. Burmistrz powinien najpierw zawiadomić Mirosława Wrzesińskiego o uchybieniu terminu oraz wyznaczyć mu 30 dni na złożenie wniosku o przywrócenie terminu. Z kolei Mirosław Wrzesiński w ciągu 30 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu powinien wnieść prośbę o przywrócenie terminu na odwołanie.
Przykład 4
Prezydent miasta decyzją skierował Alicję Pęczak do domu pomocy społecznej dla osób przewlekle chorych. Rozstrzygnięcie to strona odebrała 1 marca 2022 r. Zgodnie z art. 129 par. 2 k.p.a. odwołanie wnosi się w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji stronie, a gdy decyzja została ogłoszona ustnie – od dnia jej ogłoszenia stronie. Termin do wniesienia odwołania upłynął 15 marca 2022 r. Alicja Pęczak wniosła odwołanie trzy dni później, tj. 18 marca 2022 r. W tym przypadku ma zastosowanie art. 15zzzzzn2 specustawy COVID-19. Zatem prezydent musi zawiadomić stronę o uchybieniu terminu do złożenia odwołania i wyznaczyć jej przewidziany prawem termin na ponowne złożenie wniosku.
Czynności kształtujące prawa i obowiązki strony
Kolejną przesłanką, która powinna skłaniać urzędy do zawiadomienia strony o uchybieniu terminu przewidzianego przepisami prawa administracyjnego, jest niedokonanie przez stronę w określonym czasie czynności kształtujących jej prawa i obowiązki. Chodzi np. o niedotrzymanie terminu na złożenie podania, wniosku o uzupełnienie lub sprostowanie decyzji, odwołania czy zażalenia. Jak wskazał WSA w Szczecinie w wyroku z 21 października 2021 r. (sygn. akt II SA/Sz 941/21), termin na złożenie wniosku o ustalenie i wypłatę świadczenia rekompensującego utracone wynagrodzenie uznać należy za przewidziany przepisami prawa administracyjnego termin na dokonanie przez stronę czynności kształtujących jej prawa i obowiązki. W takiej sytuacji, w przypadku uchybienia terminu, obowiązuje art. 15zzzzzn2 ust. 1 pkt 2.
Przykład 5
Skutki zamknięcia urzędów
Zdzisław Kwiecień złożył w urzędzie gminy wniosek o przywrócenie terminu na ustalenie i wypłatę świadczenia rekompensującego utracone wynagrodzenie ze stosunku pracy za okres odbytych długoterminowych ćwiczeń wojskowych. Takie świadczenie zgodnie z art. 119a ust. 1 i 5 ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej gmina wypłaca, gdy wniosek zostanie złożony przed upływem trzech miesięcy od zakończenia ćwiczeń wojskowych. Zdzisław Kwiecień naruszył ten termin, jako powód podając okoliczności wywołane pandemią COVID-19, czyli pełne lub częściowe zamknięcie lub poważne ograniczenie działania instytucji państwowych i urzędów nie tylko w Polsce, lecz także innych krajach, wskutek czego uzyskanie dokumentów na potrzeby prowadzonego postępowania okazało się niemożliwe lub bezskuteczne. Chodziło w szczególności o to, że nie mógł złożyć zaświadczenia od pracodawcy brytyjskiego, gdyż w tym czasie w Wielkiej Brytanii obowiązywał całkowity lockdown. Podobna sytuacja dotyczyła zaświadczenia dowódcy jednostki, które uzyskano z bardzo dużym opóźnieniem w związku z kwarantanną panującą na terenie jednostki, a co za tym idzie, z ograniczeniami, obostrzeniami i reżimem sanitarnym. Zdzisław Kwiecień powinien zostać objęty mechanizmem przywrócenia terminu o charakterze materialnoprawnym (kształtującym prawa strony) przewidzianym w art. 15zzzzzn2 ust. 1 pkt 2 specustawy o COVID-19.
Inaczej jest w odniesieniu do prawa budowlanego. Wskazał na to WSA w Gorzowie Wlkp. w wyroku z 29 grudnia 2021 r. (sygn. akt II SA/Go 843/21). Zgodnie z art. 35 ust. 3 prawa budowlanego (dalej p.b.): „W razie stwierdzenia nieprawidłowości w zakresie określonym w ust. 1, organ administracji architektoniczno-budowlanej nakłada postanowieniem obowiązek usunięcia wskazanych nieprawidłowości, określając termin ich usunięcia”. Nie jest to termin sztywny, który stanowiłby podstawę do dokonania przez stronę czynności kształtujących jej prawa i obowiązki, nie ma też charakteru terminu prekluzyjnego (po upływie którego uprawnienie podmiotu wygasa) czy terminu ustawowego (po upływie którego dokonana czynność jest bezskuteczna). Tak więc niewątpliwie może być przedłużony na wniosek strony (por. wyrok WSA w Warszawie z 5 maja 2009 r., sygn. akt VII SA/Wa 432/09, wyrok WSA w Poznaniu z 9 stycznia 2018 r., sygn. akt IV SA/Po 1185/17, wyrok WSA w Krakowie z 10 grudnia 2020 r., sygn. akt II SA/Kr 1262/20).
Przykład 6
Rozpoznanie sprawy mimo upływu terminu
Spółka złożyła staroście wniosek o udzielenie pozwolenia na rozbudowę stacji paliw (obejmujący ustawienie nowego dystrybutora na paliwa płynne wraz z instalacjami). W związku z brakami w dokumentacji planistycznej starosta postanowieniem zobowiązał spółkę do ich usunięcia. Spółka przegapiła termin na uzupełnienie dokumentacji, który wyznaczony został na 15 marca 2022 r. Zrobiła to jednak 16 marca 2022 r. W sprawie nie trzeba było stosować art. 15zzzzzn2 ust. 1 pkt 2 specustawy o COVID-19, bo termin na uzupełnienie dokumentacji nie był sztywny. Podlegał on uzgodnieniu między urzędnikiem a inwestorem, a fakt złożenia takiego wniosku po upływie jednego dnia od wyznaczonego przez organ terminu na podstawie art. 35 ust. 3 p.b. nie oznacza, że wniosek jest niedopuszczalny.
Przesłanie zawiadomienia
W art. 15zzzzzn2 ust. 2 specustawy o COVID-19 wskazano, że w zawiadomieniu o uchybieniu terminu urząd wyznacza stronie termin 30 dni na złożenie wniosku o przywrócenie terminu, liczonego od dnia doręczenia stronie tego powiadomienia. Zdaniem WSA w Rzeszowie, wyrażonym w wyroku z 10 lutego 2022 r. (sygn. akt I SA/Rz 943/21), obowiązek poinformowania strony o uchybieniu terminu i umożliwienia jej złożenia wniosku o jego przywrócenie wynika nie tylko z wspomnianego przepisu, lecz także z art. 9 k.p.a., który nakazuje wyczerpujące poinformowanie stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie praw i obowiązków będących przedmiotem postępowania administracyjnego, oraz czuwania nad tym, by osoby uczestniczące w tym postępowaniu nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa. Obowiązek udzielania stronie informacji powinien być rozumiany w jak najszerszy sposób, jego naruszenie zaś należy traktować jako wystarczającą przesłankę do uchylenia decyzji (por. wyroki WSA w Gorzowie Wlkp. z: 9 lutego 2022 r., sygn. akt II SA/Go 1079/21, i z 3 lutego 2022 r., sygn. akt II SA/Go 895/21).
Jednak organom administracji publicznej 30 dni ze specustawy sprawiało wiele problemów. Wszystko dlatego, że inny termin wynika z kodeksu postępowania administracyjnego, a art. 15 zzzzzn2 w ust. 2 się do niego odnosi. Zwrócił na to uwagę WSA w Warszawie w wyroku z 12 listopada 2021 r. (sygn. akt VII SA/Wa 1762/21). Wskazał on, że w myśl art. 15zzzzzn2 ust. 2 specustawy o COVID-19 w zawiadomieniu o uchybieniu terminu z powodu pandemii organ wyznacza stronie 30 dni na złożenie wniosku o przywrócenie terminu. Natomiast w przypadku, o którym mowa w art. 58 par. 2 k.p.a., prośbę o przywrócenie terminu należy wnieść w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. Jednocześnie z wniesieniem prośby należy dopełnić czynności, dla której określony był termin. Regulacje te zatem zupełnie odmiennie określają zasady złożenia wniosku/prośby o przywrócenie terminu.
Przykład 7
Władysław Zych złożył w urzędzie miasta wniosek o ustalenie warunków zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie pawilonu handlowego. Burmistrz wydał decyzję odmowną. Została ona skutecznie doręczona inwestorowi 1 lutego 2022 r. Od decyzji Władysław Zych mógł złożyć odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego. Termin upływał 15 lutego 2022 r. Inwestor nie zrobił tego, gdyż był na kwarantannie do 21 lutego 2022 r. Tego dnia doręczone mu zostało zawiadomienie w trybie art. 15zzzzzn2 ust. 4 specustawy o COVID-19, tzn. został poinformowany o uchybieniu terminu do złożenia odwołania oraz wyznaczeniu mu terminu 30 dni na złożenie wniosku o jego przywrócenie. Upłynął on 13 marca 2022 r. W trybie art. 58 par. 2 k.p.a. czas na złożenie prośby o przywrócenie terminu liczony byłby inaczej. Podanie to inwestor musiałby wnieść wraz z samym odwołaniem w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. Przyczyna ta (tj. kwarantanna) upłynęła 21 lutego 2022 r., zatem pisma te musiałby być wniesione do 28 lutego 2022 r.
Prośba o przywrócenie terminu
W art. 15zzzzzn2 ust. 3 określone zostały zasady wnoszenia przez stronę prośby o przywrócenie terminu (w art. 15zzzzzn2 ust. 3 jest mowa o wniosku). Ten tryb stosuje się, gdy strona wnosi o przywrócenie terminu bez wcześniejszego doręczenia jej zawiadomienia. Wskazać należy, że art. 15zzzzzn2 ust. 3 jest regulacją szczególną w stosunku do art. 58 par. 1 k.p.a., który mówi, że w razie uchybienia terminu należy przywrócić termin na prośbę zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni on, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Pandemia spowodowała jednak, że ustawodawca wydłużył termin na złożenie prośby o przywrócenie terminu z siedmiu do 30 dni. W obu przypadkach liczy się go od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu (czyli np. od dnia wyzdrowienia, zakończenia kwarantanny lub izolacji). Na kwestię tę zwrócił uwagę WSA w Gdańsku w wyroku z 12 stycznia 2022 r. (sygn. akt II SA/Gd 659/21) – wskazując, że art. 15zzzzzn2 ust. 3 specustawy o COVID-19 dokonuje modyfikacji regulacji kodeksowej w powyższym zakresie.
Przesłanki te same
Na tle art. 15zzzzzn2 ust. 3 specustawy o COVID-19 powstał jeszcze jeden problem – a mianowicie, czy przywrócenie terminu w trybie tego przepisu jest uzależnione od spełnienia przez stronę jakichkolwiek przesłanek. Pytanie to jest słuszne i zasadne, gdyż art. 58 k.p.a. takie przesłanki zawiera. Z orzecznictwa wynika, że kodeksowe przesłanki przywrócenia terminu muszą być spełnione przy zastosowaniu art. 15zzzzzn2 ust. 3 specustawy o COVID-19. Zagadnienie to szeroko omówił WSA w Łodzi w wyroku z 21 stycznia 2022 r. (sygn. akt III SA/Łd 726/21). Sąd podał, że organ zobowiązany jest do przywrócenia terminu, w sytuacji gdy zostały spełnione łącznie wszystkie przesłanki określone w postanowieniach art. 58 par. 1 i 2 k.p.a., tj.:
1) brak winy zainteresowanego w uchybieniu terminu,
2) wniesienie przez zainteresowanego wniosku o przywrócenie terminu,
3) dochowanie terminu do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu,
4) dopełnienie wraz z wnioskiem tej czynności, dla której był ustanowiony przywracany termin.
W przypadku niespełnienia choćby jednego z wymienionych warunków wniosek nie może być uwzględniony.
Kryterium braku winy według łódzkiego WSA wiąże się z obowiązkiem strony dochowania szczególnej staranności przy dokonywaniu czynności procesowej. Brak winy warunkujący uwzględnienie wniosku o przywrócenie terminu oznacza, że do niedochowania terminu doszło mimo dołożenia przez stronę szczególnej staranności przy dokonywaniu czynności procesowej. Brak winy w uchybieniu terminu powinien być oceniany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o własne interesy. Przywrócenie terminu ma charakter wyjątkowy i nie jest możliwe, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa. Może mieć miejsce tylko wtedy, gdy uchybienie terminu jest skutkiem przeszkody, której strona nie mogła usunąć, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku. Do okoliczności faktycznych uzasadniających brak winy w uchybieniu terminu przez zainteresowanego zalicza się np. przerwy w komunikacji, nagłą chorobę, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą, powódź, pożar.
Ponadto łódzki WSA podał, że art. 58 par. 1 k.p.a. wymaga „uprawdopodobnienia” braku winy. Nie wymaga natomiast „wykazania obiektywnych przeszkód”. Uprawdopodobnienie, o którym mowa w art. 58 par. 1 k.p.a., jest środkiem zastępczym dowodu niedającym pewności, lecz jedynie czyniącym wiarygodne twierdzenia o danym fakcie, który wskazuje na niemożliwość dokonania danej czynności z powodu przeszkód niemożliwych do przezwyciężenia. Osoba zainteresowana powinna zatem uprawdopodobnić brak swojej winy, czyli powinna uwiarygodnić stosowną argumentacją swoją staranność oraz fakt, że przeszkoda była od niej niezależna i istniała cały czas aż do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu. Ciężar uprawdopodobnienia okoliczności uzasadniającej brak winy w uchybieniu terminu spoczywa na stronie postępowania, która występuje z prośbą o jego przywrócenie. Organ powinien jedynie przedstawione okoliczności ocenić w świetle przesłanek z art. 58 par. 1 i 2 k.p.a. Trudno jest bowiem wymagać od organu, aby prowadził postępowanie wyjaśniające przyczyny uchybienia terminu przez stronę (por. też wyrok WSA w Warszawie z 16 listopada 2021 r., sygn. akt VII SA/Wa 1760/21, wyrok WSA w Gliwicach z 15 września 2021 r., sygn. akt II SA/Gl 756/21).
Przykład 8
Trudna do przezwyciężenia przeszkoda
Maria Wiśniewska ustanowiła swojego syna jako pełnomocnika, który reprezentował ją w sprawie o świadczenie z pomocy społecznej. Burmistrz wydał decyzję odmowną. Od tego rozstrzygnięcia zostało wniesione odwołanie, jednak jeden dzień po upływie terminu na dokonanie tej czynności. Było to spowodowane zachorowaniem pełnomocnika, jego podejrzeniem zachorowania na COVID-19 i samoizolacją. Prośba o przywrócenie terminu na złożenie odwołania powinna więc być w tej sytuacji rozpatrzona pozytywnie, wskazane okoliczności w sposób zasadniczy rzutowały bowiem na możliwość wniesienia odwołania w terminie i nie wynikały z winy strony.
Istotne spostrzeżenia zawarte zostały w wyroku WSA w Warszawie z 7 września 2021 r. (sygn. akt VII SA/Wa 853/21). Otóż sąd podał, że przy ocenie zgłoszonej prośby o przywrócenie terminu urząd musi rozważyć brak winy strony w uchybieniu terminowi. Wcześniej jednak należy ustalić, czy prośba strony faktycznie odnosi się do terminu, który nie został zachowany w tym znaczeniu, że jego bieg faktycznie został zapoczątkowany wystąpieniem określonego zdarzenia, z którym przepisy wiążą taki skutek, i zakończył on swój bieg w wyznaczonym przez organ czasie. W omawianym zakresie warszawski WSA podzielił prezentowane w piśmiennictwie stanowisko, zgodnie z którym od uchybienia terminu należy odróżnić sytuację, gdy termin bez winy strony lub innego podmiotu uprawnionego do dokonania czynności procesowej w ogóle nie zaczął biec, mimo pozorów nastąpienia takiego zdarzenia prawnego. W takim przypadku wniosek o przywrócenie terminu jest oczywiście zbędny. W związku z tym przy rozpatrywaniu celowości przywrócenia terminu istotnego znaczenia nabiera kwestia momentu przyjmowanego jako początek biegu terminu. Jeżeli momentem tym jest dokonanie przez organ lub uczestnika postępowania określonej czynności procesowej, a czynność ta bez winy uczestnika postępowania nie nastąpiła, to termin nie płynie, a zatem nie ma podstaw do jego przywrócenia. ©℗
art. 15zzzzzn2 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2095; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 218)
art. 223 par. 2 pkt 1, art. 236 par. 2 pkt 1, art. 240 par. 1 pkt 2, 8 i 11, art. 241 par. 2 pkt 2 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1325; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 2328)
art. 58, art. 141 par. 2 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 735; ost.zm. Dz.U. poz. 2052)
art. 119a ust. 1 i 5 ustawy z 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 372; ost.zm. Dz.U. poz. 1728)
z art. 35 ust. 3 ustawy z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1333)