Od wczoraj pracownicy urzędów skarbowych odpowiadają na pytania podatników na specjalnych dyżurach trwających do godz. 19. Mają mieć za to zapłacone ekstra, ale się nie cieszą.

Wskazują nie tylko na techniczne trudności związane z wydłużeniem godzin pracy. Padły pytania o dodatkowe pieniądze za dyżury oraz zarzuty wobec resortu finansów o niedostateczne przeszkolenie urzędników KAS z przepisów Polskiego Ładu.
Ma być dodatek
DGP poprosił Ministerstwo Finansów o odniesienie się do obu tych zarzutów. Z ustnej na razie odpowiedzi wynika, że ochotnicy należący do korpusu służby cywilnej, którzy zgłoszą się na dyżur, mogą liczyć na wypłatę dodatku zadaniowego.
Podstawą prawną dla wypłaty świadczenia ma być art. 88 ustawy o służbie cywilnej (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1233 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem „członek korpusu służby cywilnej może otrzymać dodatek zadaniowy za wykonywanie dodatkowych, powierzonych mu przez pracodawcę zadań na okres wykonywania tych zadań, ze środków przeznaczonych na wynagrodzenia”.
Jak wynika z medialnych doniesień, w co najmniej kilku urzędach skarbowych położonych na terenie różnych izb administracji skarbowych dodatek zadaniowy miałby wynosić 1 tys. zł brutto miesięcznie.
W Ministerstwie Finansów potwierdzono na razie tylko, że pracują nad pozyskaniem dodatkowych środków, które byłyby przeznaczone na zwiększenie funduszu wynagrodzeń i wypłatę dodatków.
Reakcja po komunikacie
Ministerstwo Finansów przedstawia wydłużenie godzin pracy urzędów skarbowych jako „wzmocnienie działań informacyjnych” na temat skutków Polskiego Ładu, czyli nowelizacji z 29 października 2021 r. (Dz.U. z 2021 r. poz. 2105).
W komunikacie z 7 stycznia br. napisało: „Zmiany podatkowe, szczególnie dotyczące dużej liczby podatników, zawsze wywołują wiele pytań. Dlatego mimo już wdrożonych zmian na infolinii Polskiego Ładu, od poniedziałku wzmacniamy ją kadrowo, tak żeby każda osoba mająca pytania lub wątpliwości, szybko otrzymała na nie odpowiedź. Urzędy skarbowe będą też czynne od wtorku dłużej, od 8:00 do 19:00, żeby każda osoba, która ma wątpliwości, mogła zadzwonić lub przyjść i zapytać o najlepszą dla siebie opcję”.
Urzędnicy skarbówki i przedstawiciele związków zawodowych działających w ramach Krajowej Administracji Skarbowej kreślą na internetowych forach alarmujący obraz sytuacji. Padają głosy o niezgodnym z przepisami prawa pracy szukaniu ochotników na dyżury. Mówi się wręcz o „łapance”.
Wskazywane są też inne problemy, np. ten, że wiele nieruchomości, w których są zlokalizowane urzędy skarbowe, nie ma zapewnionej ochrony po godz. 18.
Problemy z ochroną
- Tylko nieliczne, duże urzędy skarbowe mają obecnie zapewnioną całodobową ochronę. Większość - tylko do godz. 18 z zastrzeżeniem wydłużonych godzin pracy w kilku dniach roku wybranych według polecenia zamawiającego - tłumaczy nasz rozmówca z urzędu skarbowego, który prosi o anonimowość.
Dotychczas ochrona w trakcie wydłużonych godzin pracy urzędu skarbowego była zapewniana najczęściej w kwietniu, w trakcie akcji składania zeznań rocznych PIT. Nie wiadomo, czy najnowsza decyzja MF o wydłużeniu godzin pracy urzędów nie będzie skutkować koniecznością aneksowania umów o ochronę.
Interweniują związkowcy
Międzyzakładowy Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa w Krajowej Administracji Skarbowej wystosował 8 stycznia br. list do premiera i ministra finansów. W liście napisano, że pracownicy urzędów skarbowych nie są w stanie „z pełnym przekonaniem” informować obywateli o przepisach Polskiego Ładu, bo - jak podkreślają związkowcy - nawet sami rządzący nie są przekonani co do tego, jak interpretować te przepisy i jaki będzie ich ostateczny kształt.
Podobne wnioski płyną z listu do Magdaleny Rzeczkowskiej, szefowej KAS. List został opublikowany na forach internetowych pracowników skarbówki.
„W związku z napływającymi informacjami, że na pracowników urzędów skarbowych nałożono (ustnie) obowiązek udzielania wyjaśnień w sprawie funkcjonowania (zasad) tzw. Polskiego Ładu uprzejmie informujemy, że zgłaszają oni nieprzygotowanie merytoryczne do prowadzenia takiego doradztwa z uwagi na brak szkoleń obejmujących kompleksowo (wyczerpująco) to zagadnienie oraz brak materiałów dot. tego zagadnienia (wyjaśnień, symulacji, itp.)” - napisano w liście, którego fragmenty są cytowane w internecie.
Groźba donosów
W liście zwraca się też uwagę, że „prowadzenie dyżurów w innych godzinach, niż obowiązujące w zakładzie pracy oraz nakazy wykonywania czynności wykraczających poza do tej pory przydzielone - powinny być poprzedzane zmianami zakresów obowiązków, wydawaniem odpowiednich (pisemnych) poleceń służbowych oraz wprowadzeniem stosownych procedur w tym zakresie. Tymczasem otrzymujemy informacje, że w niektórych IAS zobowiązuje się pracowników do samodzielnego występowania o zmiany godzin pracy w związku z dyżurami (przerzucając odpowiedzialność na nich za prowadzenie akcji informacyjnej), a o zmianach zakresów obowiązków w związku z wykraczaniem poza do tej pory przydzielone - nie ma nawet mowy”.
W liście zagrożono, że „w przypadku dalszych tego typu działań zwrócimy się do Państwowej Inspekcji Pracy o natychmiastowe podjęcie kontroli w jednostkach organizacyjnych KAS w celu zbadania, czy i w jakim zakresie naruszane jest prawo pracy”.