Minister finansów zawiesił postępowanie w sprawie złożonego przez Sopot oraz rzecznika praw obywatelskich odwołania od decyzji wojewody pomorskiego nakazującej miastu oddanie 2,4 mln zł budżetowej dotacji wydanej na wypłatę świadczeń pielęgnacyjnych opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych.
Minister finansów zawiesił postępowanie w sprawie złożonego przez Sopot oraz rzecznika praw obywatelskich odwołania od decyzji wojewody pomorskiego nakazującej miastu oddanie 2,4 mln zł budżetowej dotacji wydanej na wypłatę świadczeń pielęgnacyjnych opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych.
Chce poczekać na rozstrzygnięcie w sprawie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczącej udziału w tym postępowaniu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka (HFPC).
Przypomnijmy, że toczący się od kilku lat spór dotyczy tego, że Sopot, stosując się wprost do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 21 października 2014 r. (sygn. akt K 38/13), zdecydował się nie czekać, aż orzeczenie zostanie wykonane (co zresztą do dziś nie nastąpiło), i przyznawać świadczenie pielęgnacyjne w sytuacji, gdy niepełnosprawność osoby wymagającej stałej opieki powstała w dorosłym życiu. Z tego powodu w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Sopocie wojewoda pomorski przeprowadził kontrolę. W jej wyniku miasto otrzymało decyzję nakazującą zwrócenie pieniędzy z budżetu państwa, które zostały przeznaczone na wypłacenie wsparcia tej grupie opiekunów.
Sopot odwołał się od decyzji do ministra finansów, który ją uchylił, i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia wojewodzie. Ten, po wykonaniu dodatkowych czynności kontrolnych, wydał w maju br. decyzję, tak jak w tej pierwszej obligującą samorząd do zwrotu prawie 2,4 mln zł dotacji. Sopot ponownie się od niej odwołał, podobnie jak RPO, którym wtedy był Adam Bodnar. Pierwotnie minister finansów miał wydać nową decyzję do końca września. Jednak okazało się, że zmienił zdanie i wydał postanowienie o zawieszeniu z urzędu postępowania do czasu zakończenia przed NSA postępowania w sprawie złożonej przez siebie skargi kasacyjnej. Ta jest zaś związana z postanowieniem, w którym minister finansów odmówił HFPC dopuszczenia do udziału w postępowaniu dotyczącym odwołania wniesionego przez Sopot. Stało się tak jeszcze na etapie, na którym zajmował się on odwołaniem od pierwszej decyzji wojewody. W konsekwencji organizacja złożyła skargę na ministra do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
– Zależało nam na tym, aby przyłączyć się do postępowania toczącego się przed ministrem finansów, bo chociaż jego bezpośrednim przedmiotem jest kwestia zwrotu przez miasto części dotacji na wypłatę świadczeń pielęgnacyjnych, to dotyczy ono również problematyki praw osób niepełnosprawnych oraz równego traktowania ich opiekunów, która wpisuje się w statutowe cele fundacji. Chcemy bowiem przedstawić argumenty przemawiające za tym, że działania podjęte przez Sopot są słuszne i mają oparcie w utrwalonym od dawna orzecznictwie sądów administracyjnych – mówi adwokat Jarosław Jagura z HFPC.
WSA przychylił się do argumentów podniesionych przez organizację w skardze i uchylił postanowienie ministra finansów (V SA/Wa 495/20). Uznał przy tym, że za udziałem fundacji w postępowaniu przemawia również interes społeczny, bo zgłoszenie zostało dokonane w interesie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Jednak minister finansów nie dał za wygraną i złożył od tego orzeczenia skargę kasacyjną do NSA. Jednocześnie do czasu jej rozstrzygnięcia zdecydował o zawieszeniu postępowania w sprawie odwołania od decyzji wojewody. Z uwagi na fakt, że skarga nie trafiła jeszcze na wokandę NSA, rozstrzygnięcie sporu odsuwa się w czasie.©℗
Etap legislacyjny
Projekt ustawy przed I czytaniem
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama