Nasza spółka prowadzi szkołę policealną niepubliczną. Urząd miasta skontrolował wykorzystanie dotacji i uznał, że część pieniędzy wydaliśmy niezgodnie z przeznaczeniem, m.in. na remont ogrodzenia i na spłatę kredytu spółki.

Miasto wydało decyzję o zwrocie dotacji, a dodatkowo poinformowało, że sprawa trafi do rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Nie mamy pieniędzy na zwrot. Czy prezesowi spółki (dyrektorowi szkoły), który podejmował decyzję o wydatkach, grozi odpowiedzialność?
Możliwość wykorzystania dotacji oświatowych na cele szkół reguluje ustawa o finansowaniu zadań oświatowych. Z art. 35 ust. 1 tej ustawy wynika, że dotacje te są przeznaczone m.in. na dofinansowanie realizacji zadań szkół lub placówek w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym kształcenia specjalnego i profilaktyki społecznej. Otrzymane pieniądze mogą być wykorzystane wyłącznie na:
„1) pokrycie wydatków bieżących placówki wychowania przedszkolnego, szkoły i placówki, obejmujących każdy wydatek poniesiony na cele działalności placówki (…),
2) pokrycie wydatków na zakup środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych obejmujących:
a) książki i inne zbiory biblioteczne,
b) środki dydaktyczne służące procesowi dydaktyczno-wychowawczemu realizowanemu w placówkach wychowania przedszkolnego, szkołach i placówkach,
c) sprzęt rekreacyjny i sportowy dla dzieci objętych wczesnym wspomaganiem rozwoju, uczniów, wychowanków i uczestników zajęć rewalidacyjno-wychowawczych,
d) meble,
e) pozostałe środki trwałe oraz wartości niematerialne i prawne o wartości nieprzekraczającej wielkości określonej zgodnie z art. 16f ust. 3 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, dla których odpisy amortyzacyjne są uznawane za koszt uzyskania przychodu w 100 proc. ich wartości w momencie oddania do używania”.
Wydatki niewymienione w ustawie uznaje się za nielegalne. Przepisy obowiązują również placówki o charakterze niepublicznym.
W sytuacji więc gdy miasto, jako podmiot dotujący szkołę, uznało nielegalność pokrywania wydatków na inne niewymienione w ustawie cele, to zaistniały przesłanki z art. 252 ust. 1 pkt 1 ustawy o finansach publicznych. Przepis ten stanowi, że dotacje udzielone z budżetu jednostki samorządu terytorialnego wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem podlegają zwrotowi do budżetu wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych w ciągu 15 dni od dnia stwierdzenia okoliczności dotyczących nieprawidłowego wydatkowania pieniędzy. Oprócz obowiązku zwrotu otrzymanych kwot przedstawicielowi spółki może grozić odpowiedzialność w trybie ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (art. 4 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 9 pkt 3 tej ustawy). Zgodnie z treścią pierwszego artykułu odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych podlegają m.in. „osoby wykonujące w imieniu podmiotu niezaliczanego do sektora finansów publicznych, któremu przekazano do wykorzystania lub dysponowania środki publiczne, czynności związane z wykorzystaniem tych środków lub dysponowaniem tymi środkami”. Z kolei drugi przepis przesądza, że naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest m.in. niedokonanie w terminie zwrotu dotacji w należnej wysokości.
W tych okolicznościach z dużym prawdopodobieństwem można uznać, że spółka jest nie tylko zobowiązana zwrócić dotację wykorzystaną niezgodnie z przeznaczeniem do urzędu miasta, ale dodatkowo prezes zarządu za niedokonanie tego może ponieść odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
Podstawa prawna
• art. 35 ust. 1 ustawy z 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2029; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 619)
• art. 252 ust. 1 pkt 1 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 305)
• art. 4 ust. 1 pkt 4, art. 9 pkt 3 ustawy z 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 289)