Jeśli nie możemy spisać współlokatorów, możemy podać, że nikt z nami nie mieszka – nawet gdy jest inaczej. GUS uzna te informacje za zgodne z prawdą.

Jeśli nie chcemy lub nie możemy spisać współlokatorów, możemy podać, że nikt z nami nie mieszka. Osoby, które zawarły jednopłciowe małżeństwo za granicą, mogą jako stan cywilny podać: żonaty/zamężna. GUS uzna te informacje za zgodne z prawdą.

W trakcie półtora miesiąca zbierania danych o obywatelach pojawiło się mnóstwo wątpliwości związanych z Narodowym Spisem Powszechnym. O problemach alarmują m.in. posłowie i rzecznik praw obywatelskich. GUS wyjaśnia, jak poprawnie wypełnić ankietę, niektóre odpowiedzi mogą jednak dziwić.

Razem czy osobno?

Jedno z zastrzeżeń dotyczy możliwości spisania się przez internet bez konieczności wizyty rachmistrza. Aby to zrobić, należy podać dokładne dane, w tym PESEL, pozostałych osób, które mieszkają pod danym adresem. Zdaniem RPO z perspektywy ochrony prawa do prywatności nie wydaje się zasadne, aby dzielić się swoimi danymi osobowymi ze wszystkimi współlokatorami, niezależnie od łączących relacji lub ich braku. Prywatność informacyjna jest bowiem chroniona w ramach art. 47 oraz art. 51 konstytucji. – Obywatele sygnalizują, że nie zawsze znają tak dokładne dane, jak numer PESEL osób, z którymi mieszkają. Bez wprowadzenia wszystkich informacji nie jest możliwe przeprowadzenie spisu samodzielnie. A do podawania prawdziwych danych obliguje obywateli ustawa o narodowym spisie powszechnym ludności – wskazuje Adam Bodnar w piśmie do prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.

Z odpowiedzi prezesa GUS Dominika Rozkruta wynika, że osoba dorosła, która jako pierwsza zaloguje się do aplikacji spisowej, podaje informacje o lokalu i wszystkich osobach w nim zamieszkałych, ustala jego skład osobowy oraz określa relacje rodzinne pomiędzy współlokatorami. – Przyjęte rozwiązanie umożliwia zatem spisanie się wszystkim wspólnie zamieszkującym osobom, po zalogowaniu się do aplikacji spisowej tylko jednego pełnoletniego mieszkańca. Z dotychczasowego przebiegu NSP wynika, że rozwiązanie takie wychodzi naprzeciw potrzebom większości badanych, którzy uważają je za dużo bardziej wygodne niż konieczność logowania się każdego członka rodziny z osobna, choć i takie rozwiązanie – co należy wyraźnie podkreślić – jest również możliwe – tłumaczy Dominik Rozkrut.

Przyznaje, że w podczas spisu mogą wystąpić różne sytuacje życiowe, np. mieszkać wspólnie mogą osoby niespokrewnione (wynajmujące mieszkanie). Stąd przewidziano możliwość samospisania wyłącznie siebie, bez podawania informacji o współmieszkańcach – członkach tego samego gospodarstwa domowego, jeśli nie wyraziły one zgody na wspólne spisanie się, lub o których osoba spisująca nie ma wiedzy. W takim przypadku w aplikacji spisowej, odpowiadając na pytanie: „Czy w dniu 31 marca 2021 r. o godz. 24:00 pod tym adresem mieszkały także inne osoby?”, można wybrać odpowiedź „nie”, nawet jeśli respondent z kimś wówczas mieszkał. Wtedy wszyscy, którzy nie zostaną wykazani, mimo wspólnego zamieszkiwania są zobowiązani do samodzielnego dokonania spisu. GUS zaznacza, że w takiej sytuacji ta informacja będzie uznana za zgodną z prawdą. Jeśli zaś respondent zaznaczy „tak”, konieczne będzie dopisanie współmieszkańców i wypełnienie dla nich formularzy osobowych.

Statystyka ważniejsza niż tożsamość

Na inny problem, który pojawił się w trakcie trwania NSP, zwróciła uwagę m.in. Iwona Kozłowska, posłanka PO. – Okazuje się, że spis dyskryminuje niektóre grupy obywateli – zaznacza w piśmie skierowanym do GUS. Kłopoty z ankietą mają bowiem np. osoby transpłciowe, a także niebinarne. – W formularzu trzeba wpisać swój numer PESEL oraz płeć. Jeśli nie zgadza się ona z tą zakodowaną w numerze PESEL, system informuje o popełnionym błędzie. Aby przejść do kolejnego pytania, błąd trzeba poprawić. Poza tym formularz daje wybór między płcią męską i żeńską, przez co osoby niebinarne nie mogą go wypełnić zgodnie ze swoją tożsamością – wskazuje Kozłowska.

W podobnej sytuacji są pary jednopłciowe, które zawarły małżeństwo za granicą. Mają one problem z prawidłowym określeniem swojego stanu cywilnego. Nie wiedzą, czy jeśli zaznaczą, że są żonaci bądź zamężni, będzie im grozić odpowiedzialność karna za podanie fałszywych danych z uwagi na to, że na gruncie prawa polskiego małżeństwem być nie mogą.

GUS ustosunkowując się do tych zastrzeżeń, poinformował, że w NSP 2021 nie jest badany temat dotyczący tożsamości płciowej – głównym celem spisu jest opracowanie wyników w zakresie liczby i struktury ludności według płci i wieku. Numer PESEL zawierający m.in. datę urodzenia i oznaczenie płci pozwala na jednoznaczną identyfikację. – Założona w spisie powszechnym walidacja zarówno płci, jak i daty urodzenia ma na celu dodatkową kontrolę poprawności danych – tłumaczy Dominik Rozkrut.

GUS podkreśla, że dane o liczbie i strukturze ludności Polski są podstawowymi informacjami statystycznymi, do których odnosi się wiele innych wskaźników dotyczących życia społecznego i gospodarczego, np.: dochody, produkcja, efekty gospodarki mieszkaniowej, infrastruktura, poziom edukacji itd. Stanowią one podstawę subwencjonowania każdej gminy, np. określenia sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu. – Zatem pozyskanie w spisie ludności i mieszkań informacji o płci osoby jest kluczowe dla realizacji statutowych zadań GUS. W celu ujednolicenia przekazywanych danych przewiduje się dwie możliwe opcje: „mężczyzna”/”kobieta” i nie dopuszcza się danych nieustalonych – wskazuje Dominik Rozkrut.

Natomiast w przypadku osób pozostających w jednopłciowych związkach małżeńskich zawartych za granicą formularz spisowy nie blokuje możliwości określenia stanu cywilnego. Ponieważ jednak GUS jest zobowiązany do przestrzegania obowiązujących przepisów, w przypadku tego pytania dopuszczono cztery możliwe odpowiedzi, odpowiadające obowiązującym kategoriom stanu cywilnego zgodnie z ustawą z 28 listopada 2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz.U. z 2021 r. poz. 709). Są to: kawaler/panna, żonaty/zamężna, wdowiec/wdowa, rozwiedziony/rozwiedziona.

– Pomimo braku nazwy dla kategorii stanu cywilnego odpowiadającej sytuacji osób w związkach jednopłciowych, które zawarły małżeństwo za granicą, w formularzu spisowym mają one możliwość zaznaczenia odpowiedzi „żonaty/zamężna”, która będzie uznana przez statystykę publiczną za zgodną z prawdą – wyjaśnia Rozkrut.

Kolejną grupą osób, która ma problem z formularzem spisowym, są osoby niewidzące i słabowidzące. Nie są w stanie go wypełnić, ponieważ program komputerowy nie może odczytać części pytań. – Niestety, nie jest też możliwe wypełnienie formularza przy użyciu samej klawiatury – zauważa posłanka Kozłowska. GUS zapewnia, że pracuje nad rozwiązaniem problemów technicznych, które ułatwią spisywanie się niepełnosprawnym.

Kalendarium Narodowego Spisu Powszechnego