Dotacja celowa może być wykorzystana wyłącznie na pokrycie wydatków związanych z zadaniami żłobka. Nie zalicza się do nich opłacenie składek ZUS podmiotu prowadzącego placówkę – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Warszawie.

WSA rozpatrywał skargę właścicielki żłobka w sprawie zwrotu części dofinansowania. Kobieta 27 grudnia 2017 r. zawarła z burmistrzem umowę, na mocy której miasto miało udzielić dotacji celowej na każde dziecko objęte opieką w placówce w 2018 r. W czerwcu 2019 r. pracownik urzędu miasta przeprowadził kontrolę, która sprawdzała prawidłowość wykonania umowy, a w szczególności zgodność wykorzystania dofinansowania z celem, na jaki zostało przekazane. W jej trakcie urzędnik ustalił m.in., że pieniądze zostały wydane na opłacenie składek na ZUS z tytułu prowadzonej przez kobietę działalności gospodarczej, co stanowiło wykorzystanie dotacji niezgodnie z przeznaczeniem.
Burmistrz zażądał zwrotu pieniędzy, a gdy nie zostały oddane, wszczął postępowanie, w wyniku którego wydał decyzję ustalającą wysokość dotacji przypadającej do zwrotu. Właścicielka złożyła od niej odwołanie, wskazując, że z dotacji są rozliczane np. wynagrodzenia osób zatrudnionych i świadczących usługi na rzecz placówki. Dodała, że poza tym, że prowadzi działalność gospodarczą w formie żłobka, jednocześnie sprawuje w nim funkcję jednej z opiekunek. Składki na ubezpieczenia społeczne osoby prowadzącej placówkę i wykonującej zadania opiekuna mają więc jej zdaniem taki sam charakter jak należności na ZUS osób zatrudnionych jako opiekunki.
Samorządowe kolegium odwoławczej (SKO) utrzymało w mocy decyzję burmistrza. Organ wyjaśnił, że wprawdzie skarżąca w prowadzonym przez siebie żłobku wykonuje czynności i pełni obowiązki opiekuna, ale nie pobiera za to żadnego wynagrodzenia. Tym samym nie można uznać, że składki ubezpieczeniowe przez nią uiszczane z tytułu prowadzenia działalnością wiążą się z czynnościami opiekuńczymi, które świadczy w placówce.
Właścicielka żłobka złożyła skargę na decyzję SKO do WSA. Zarzuciła organom niższej instancji, że nie wzięły pod uwagę tego, że osoba fizyczna prowadząca żłobek nie zawiera umowy o pracę z samą sobą, a zatem pobieranego przez nią wynagrodzenia nie można utożsamiać z wynagrodzeniem za pracę w sytuacji istnienia relacji pracodawca–pracownik. Dodała, że w umowie dotacyjnej zawarte jest wyłącznie ogólne sformułowanie dotyczące przeznaczenia dofinansowania.
WSA uznał jednak, że zaskarżona decyzja nie narusza przepisów, a finansowanie z dotacji składki ZUS stanowi wykorzystanie dotacji niezgodnie z przeznaczeniem. Jak wyjaśnił sąd, ich opłacenie należy do zadań osoby prowadzącej działalność gospodarczą i nie mieści się w zadaniach żłobka określonych w art. 10 ustawy z 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 75). Sąd podkreślił, że wydania części dotacji na sfinansowanie składek na ubezpieczenie społeczne osoby mającej działalność gospodarczą w postaci żłobka nie można też traktować jako pokrycia wydatków bieżących placówki. Zdaniem WSA w rozpatrywanej sprawie nie można przez analogię zastosować przepisów ustawy z 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 17). Zgodnie z jej art. 35 ust. 1 pkt 1 lit. aa dotacja może być przeznaczona na roczne wynagrodzenie osoby fizycznej, która pełni funkcję dyrektora, np. przedszkola lub szkoły. Gdyby bowiem zamiarem ustawodawcy było umożliwienie finansowania z dotacji wynagrodzeń osób prowadzących żłobki, to odpowiednia regulacja byłaby zamieszczona w ustawie z 4 lutego 2011 r., który jest aktem kompleksowo regulującym kwestię dofinansowania udzielanego takim podmiotom.

orzecznictwo

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 22 grudnia 2020 r., sygn. akt V SA/Wa 788/20. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia