Nieobecność uczniów w szkołach to idealny moment zarówno na drobne naprawy, jak i na nadrobienie nieraz wieloletnich zaniedbań. Ale choć trend jest ogólnopolski, to skala inwestycji różna – w zależności od możliwości finansowych gminy, a także podejścia poszczególnych JST do tematu. Są samorządy, które ruszyły z inwestycjami, wykorzystując fakt, że nie trzeba z nimi wstrzymywać się aż do wakacji i można wynegocjować nieco lepsze ceny usług, oraz takie, które dopiero szukają środków na realizację planów.
Nieznaczna zmiana kierunku