Urzędnicy uznali, że w placówkach specjalnych za prowadzenie zajęć w sposób zdalny nie przysługują świadczenia za pracę w warunkach trudnych i uciążliwych. Magistrat powołuje się przy tym na stanowisko MEN z wiosny ubiegłego roku

Konflikt to pokłosie zamknięcia szkół w ubiegłym roku wskutek pierwszej fali pandemii. Wówczas, tak samo jak obecnie, nauczanie odbywało się zdalnie. I w tym kłopot. Nauczyciele ze szkół specjalnych otrzymują bowiem dodatki za pracę w warunkach trudnych i uciążliwych. Brakuje jednak jednoznacznej odpowiedzi, czy zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość spełniają warunki do ich otrzymania. Resort edukacji już kilkakrotnie zmieniał swoje stanowisko w tej sprawie. W kwietniu 2020 r. twierdził, iż w czasie nauki zdalnej nauczycielom nie przysługuje dodatek za warunki pracy. Później zaś wskazał, że jest on należny wyłącznie za pracę w określonych warunkach – wymienionych w par. 8 i par. 9 rozporządzenia ministra edukacji narodowej i sportu z 31 stycznia 2005 r. w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 416; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1491). Zgodnie z nim ten składnik wynagrodzenia przysługuje wyłącznie wtedy, gdy nauczyciel taką pracę faktycznie wykonywał. I ten pogląd resort konsekwentnie podtrzymuje [stanowisko]. Sęk w tym, że przez to iż jest on niejednoznaczny, bydgoscy nauczyciele zdecydowali się na wniesienie sprawy do sądu pracy. Spór podsyca to, że wspomniane dodatki to 20–30 proc. wynagrodzenia, i fakt, że nauczyciele zostali ich pozbawieni, a dyrektorzy szkół specjalnych już nie.
Skutek braku precyzji
– Decyzja o niewypłacaniu dodatków za trudne warunki pracy w okresie pracy zdalnej została podjęta w oparciu na stanowisku prezentowanym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej – mówi Marta Stachowiak z Urzędu Miasta Bydgoszczy. Wyjaśnia, że z informacji resortu pt. „Sytuacja nauczycieli oraz pracowników niebędących nauczycielami przedszkoli, szkół i placówek w związku z zawieszeniem prowadzenia zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych” wynika, że „za dni, w których nauczyciele będą świadczyli pracę [zdalną], otrzymują wynagrodzenie bez zmian, z wyjątkiem dodatku za warunki pracy, który jest należny wyłącznie za godziny przepracowane w określonych warunkach pracy” – tłumaczy urzędniczka. Z tym wyjaśnieniem nie zgadza się Piotr Bokiej, radny PiS, angażujący się po stronie nauczycieli. Twierdzi, że najbardziej bulwersujące jest to, że dyrektor i ratusz powołują się na stanowisko ministerstwa, iż rzekomo dodatki należą się za pracę „bezpośrednią”. – W żadnych dokumentach nie ma tego określenia, w ministerialnych pismach mówi się co najwyżej o „stałej opiece nad dzieckiem”, a to nie jest to samo – wskazuje radny. I dodaje, że sprawy sądowe przeciw dyrektorowi Zespołu Szkół Specjalnych nr 30 w Bydgoszczy wytoczyło 20 nauczycieli, a ich roszczenia to ponad 80 tys. zł. – Z tego, co słyszę, zamierzają to zrobić kolejni pedagodzy, nie tylko z tej szkoły, ale też z dwóch pozostałych placówek specjalnych w Bydgoszczy – mówi Piotr Bokiej.
Inspekcja pracy popiera nauczycieli
Na wniosek nauczycieli kontrolę w Zespole Szkół Specjalnych nr 30 w Bydgoszczy przeprowadziła Państwowa Inspekcja Pracy. Stwierdzono w niej, że począwszy od 1 kwietnia 2020 r. dodatki za warunki trudne i uciążliwe nie były ww. placówce wypłacane, chyba że praca była wykonywana bezpośrednio z uczniem, tj. w szkole lub na zajęciach indywidualnych w domu ucznia. Inspekcja potwierdziła, że dyrektorka kontrolowanej placówki 25 marca 2020 r. zarządzeniem nr 8 wprowadziła zasady organizacji realizacji zadań szkoły z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Zgodnie z jego pkt 12 pracownicy pedagogiczni na bieżąco wpisują w dzienniku elektronicznym tematy realizowanych zajęć oraz w formie elektronicznej cotygodniowo składają dyrektorowi szkoły sprawozdanie z realizacji pracy na odległość. Ustalono, że nauczyciele kontaktowali się z rodzicami telefonicznie oraz za pomocą: SMS-ów, Facebooka, WhatsAppa, FaceTime’a, a np. w okresie 8–10 czerwca 2020 r. oraz 19 czerwca 2020 r. pracowali też z uczniami bezpośrednio w szkole. Podczas kontroli dyrektor szkoły okazała e-maila skierowanego do wszystkich nauczycieli, w którym poinformowano ich, że na podstawie opinii prawnej wydanej przez Zespół Prawny UM Bydgoszczy z 31 marca 2020 r. nie przysługują dodatki za pracę w warunkach trudnych oraz w warunkach uciążliwych w związku z brakiem bezpośredniego kontaktu z uczniem. Ostatecznie, po kontroli, PIP nakazała naliczenie i wypłacenie wszystkim pracownikom pedagogicznym, uprawnionym do dodatków za warunki trudne i uciążliwe, tych składników pensji za okres od 1 października 2020 r. do 31 stycznia 2021 r. Inspekcja odnotowała także, że dodatek za okres od 25 października do 31 grudnia został wyrównany dyrektorom szkół, choć ich praca z uczniami odbywała się w tym samym czasie na takich samych zasadach jak pozostałych nauczycieli.
Odpowiedź MEiN dla DGP z 23 marca 2021 r. (fragment)
W świetle przepisów § 7 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 nauczyciele realizują zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu realizacji tych zajęć w ramach obowiązującego ich tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych, prowadzonych bezpośrednio z uczniami albo na ich rzecz. Po przekroczeniu tego wymiaru zajęcia te mogą być realizowane w ramach godzin ponadwymiarowych. Zadaniem dyrektora jednostki systemu oświaty jest określenie zasad zaliczania do wymiaru godzin poszczególnych zajęć realizowanych z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu realizacji tych zajęć.[...] Decyzje w zakresie organizacji pracy jednostki systemu oświaty podejmuje dyrektor tej jednostki, który jest kierownikiem zakładu pracy dla zatrudnionych w szkole lub placówce nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami. Dyrektor posiada kompetencje w zakresie rozliczania czasu pracy oraz wynagrodzenia nauczycieli. Dyrektor jednostki systemu oświaty, w oparciu o regulamin wynagradzania nauczycieli uchwalony przez organ prowadzący szkołę oraz przepisy rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 stycznia 2005 r. w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy dokonuje oceny, czy i kiedy występują sytuacje enumeratywnie wymienione w ww. rozporządzeniu, które generują przyznanie nauczycielom dodatków za trudne lub uciążliwe warunki pracy.
Forma nie ma znaczenia
Za wcześnie ferować wyroki w tej konkretnej sprawie. Postanowiliśmy jednak wyjaśnić, czy pedagogom szkół specjalnych za pracę zdalną przysługują dodatki za uciążliwe lub trudne warunki. – Zadaniem nauczycieli w czasie nauki zdalnej jest wykorzystywanie technologii ustalonych przez dyrektora, ale po spełnieniu tego warunku zajęcia wykonywane na odległość są uznawane za odpracowane – mówi Michał Łyszczarz, prawnik, ekspert z zakresu prawa oświatowego. I dodaje, że nie ma podstaw do pozbawienia dodatku za warunki pracy nauczycieli, którzy faktycznie zajęcia swoje odpracowali zdalnie, według zasad ustalonych przez dyrektora. Według naszego rozmówcy nie ma podstaw do uznania, że tylko praca bezpośrednio z uczniem daje prawo do dodatków. – Takie założenie jest nielogiczne choćby z tego powodu, że żadna z regulacji prawnych nie ustala warunku „bezpośredniej” pracy z uczniem jako obowiązującego przy przyznawaniu dodatku za warunki pracy – twierdzi ekspert. W jego ocenie dodatki te przysługują w każdym przypadku, gdy praca została wykonana, nawet jeżeli nastąpiło to z wykorzystaniem środków komunikacji na odległość. Michał Łyszczarz podkreśla, że w tym zakresie obowiązują zasady pracy zdalnej ustalone przez dyrektora szkoły na podstawie par. 1 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (Dz.U. z 2020 r. poz. 493; ost.zm. Dz.U. z 2021 r. poz. 532). Zgodnie z tymi przepisami w okresie ograniczenia funkcjonowania jednostki systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 dyrektor jednostki systemu oświaty odpowiada za organizację realizacji zadań tej jednostki, w tym ustala, we współpracy z nauczycielami, technologie informacyjno-komunikacyjne wykorzystywane przez nauczycieli do realizacji zajęć. Również zdaniem Joanny Jania z Kancelarii Kacprzak Kowalak i Partnerzy w Poznaniu, specjalizującej się w prawie oświatowym, dodatki za trudne i uciążliwe warunki pracy powinny być wypłacane niezależnie od formy prowadzonych zajęć. – W przepisach bowiem wprost jest wskazane, iż należą się one nauczycielom prowadzącym dany rodzaj zajęć i brak jest uszczegółowień dotyczących formy stacjonarnej bądź zdalnej tych zajęć czy konieczności stałej opieki nad dzieckiem – twierdzi prawniczka.©℗
Współpraca BŁ