Ogólność przepisów sprawia kłopoty przy podejmowaniu uchwał o budżetach obywatelskich.

Dla wielu samorządów przeprowadzenie procedury związanej z obywatelską partycypacją w podziale budżetu JST to nie nowość. Część z nich dawała mieszkańcom taką możliwość na długo przed uregulowaniem budżetów obywatelskich w ustawie ustrojowej. Wprowadzenie pięć lat temu powszechnie obowiązujących przepisów przyniosło im więc nierzadko więcej problemów niż pożytku. Jednostki straciły bowiem samodzielność w kształtowaniu zasad tego mechanizmu, a do tego regulacja okazała się bardzo nieprecyzyjna. Rady miasta nie wiedzą, co mogą, a czego nie mogą ustalić w uchwale proceduralnej, podejmowanej na podstawie znowelizowanej ustawy. Część wątpliwości wyjaśniamy w tym tekście. Odpowiadamy m.in. na pytania, czy rada budżet partycypacyjny może podzielić na działy tematyczne, kto ustala ich granice i czy zadania mogą być kontynuowane w kolejnych latach kalendarzowych.
Budżet obywatelski (zwany też partycypacyjnym) jest szczególną formą konsultacji społecznych. To proces, który sprowadza się do dokonania wyboru przez mieszkańców – w głosowaniu – określonych zadań do realizacji w ramach ustalonych środków finansowych w celu uwzględnienia ich w budżecie gminy. Przy czym decyzja lokalnej społeczności jest wiążąca (w przeciwieństwie do konsultacji społecznych) dla władz samorządowych. – Ustawa z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 713; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 1378; dalej: u.s.g.) przewiduje obligatoryjność budżetów obywatelskich tylko w odniesieniu do miast na prawach powiatu. Natomiast w przypadku pozostałych jednostek przeprowadzenie tej procedury jest fakultatywne – przypomina dr Adrian Misiejko, prawnik w kancelarii Dr Ziemski & Partners Kancelaria Prawna w Poznaniu, autor poradnika „Budżet obywatelski w praktyce samorządów”.
Mimo że obowiązek wydzielania budżetu obywatelskiego dotyczy tylko dużych miast, także mniejsze miejscowości z tego rozwiązania chętnie korzystają. Zadanie ustalenia zasad i trybu przeprowadzania tej procedury ustawodawca nałożył na radę gminy. Może ona podjąć na ten temat jednorazową uchwałę (dla danego roku budżetowego) albo wydać akt uniwersalny, tj. odnoszący się do wszystkich przyszłych budżetów obywatelskich. Ustawa o samorządzie gminnym nie rozstrzyga wprost tej kwestii. Dlatego w praktyce stosowane bywają oba rozwiązania.
Dzielenie na pule
Zgodnie z art. 5a ust. 6 u.s.g. środki wydatkowane w ramach budżetu obywatelskiego mogą być dzielone na pule obejmujące całość gminy i jej części w postaci jednostek pomocniczych lub grup jednostek pomocniczych. Przepis ten wyraźnie przewiduje możliwość wydzielenia w ramach budżetu obywatelskiego pul terytorialnych. – Budżet obywatelski obejmuje więc swoim zakresem obszar całej gminy, natomiast może być on podzielony na mniejsze pule jedynie dla poszczególnych jednostek pomocniczych lub ich grup – tłumaczy Lilia Czepli, prawnik z Kancelarii Mackiewicz Radcowie Prawni. I dodaje, że jest to jedyne przewidziane przez ustawodawcę kryterium podziału na pule w ramach budżetu obywatelskiego. Regulacja milczy na temat puli przedmiotowych, chociaż tworzenie budżetów tematycznych jest często praktykowane. W ramach budżetu obywatelskiego Poznania, zgodnie z ust. 6 załącznika nr 1 „Zasady i tryb poznańskiego budżetu obywatelskiego 2021” do uchwały nr XXIX/510/VIII/2020 Rady Miasta Poznania z 9 czerwca 2020 r., wydzielony został zielony budżet. Jego celem jest rozwój publicznych, ogólnodostępnych miejskich terenów zieleni przez budowę nowych obiektów zieleni oraz rewaloryzację istniejących, zgodnie z obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta oraz zapisami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Zdaniem dr. Sebastiana Gajewskiego z Katedry Prawa Administracyjnego Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji tego typu rozwiązanie nie znajduje jednak uzasadnienia w przepisach u.s.g. Jak wyjaśnia, ustawa ogranicza się do wskazania, że możliwy jest podział środków w ramach budżetu obywatelskiego na pule terytorialne, ale nie przedmiotowe (np. szkolne, ekologiczne, rewitalizacyjne). Taki podział, zaznacza Sebastian Gajewski, jest fakultatywny i wyjątkowy. Dodaje on, że budżet obywatelski ma co do zasady charakter jednolity. Podkreśla, że takiego podziału środków w ramach budżetu obywatelskiego nie można wprowadzić również w uchwale rady gminy określającej wymagania, jakie powinien spełniać projekt budżetu obywatelskiego, w tym przy zasadach oceny zgłoszonych projektów. Sebastian Gajewski wskazuje, że art. 5 ust. 7 pkt 3 u.s.g. określa wprost, że projekty w budżecie obywatelskim mogą być oceniane wyłącznie pod kątem ich zgodności z prawem, wykonalności technicznej oraz spełniania przez nie wymogów technicznych. – Nie można więc oceniać tych projektów z uwzględnieniem innych kryteriów niż wymienione w tym przepisie, w tym kryteriów odwołujących się do przedmiotu zadań przewidzianych do sfinansowania w ramach budżetu obywatelskiego – uważa nasz rozmówca.
Również dr Karolina Rokicka-Murszewska, radca prawny, adiunkt w Katedrze Prawa Administracyjnego Wydziału Prawa i Administracji UMK w Toruniu, uznaje wydzielanie puli tematycznych w ramach budżetu obywatelskiego za niedopuszczalne. – Puli specjalnych nie można wprowadzić w regulaminie, bo nie ma do tego podstawy ustawowej – podkreśla prawniczka i dodaje, że wyznaczenie części ekologicznej czy edukacyjnej budżetu obywatelskiego może zostać przez wojewodę (badającego ważność uchwały) zakwestionowane na tle zgodności aktu z art. 5a ust. 6 u.s.g. – Samo użycie słowa „pula” w uchwale w sprawie regulaminu lub zarządzeniu wójta jest problematyczne, gdyż ustawodawca posługuje się tym słowem w konkretnym (odmiennym) znaczeniu. Oznacza ono wyznaczenie podziału np. w mieście na projekty dzielnicowe i ogólnomiejskie – wyjaśnia Karolina Rokicka-Murszewska.
Samodzielność gminy
Są jednak prawnicy, którzy takich wątpliwości nie mają. – Wydzielenie puli przedmiotowych jest dopuszczalne ze względu na samodzielność organu stanowiącego w określaniu zasad i trybu konsultacji, do których ustawodawca zaliczył także budżet obywatelski – twierdzi Adrian Misiejko. Dodaje jednak, że np. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w nieprawomocnym wyroku z 23 lipca 2020 r. (sygn. akt II SA/Bk 374/20) zakwestionował możliwość tworzenia pul „inwestycyjnych” i „nieinwestycyjnych”. Podobnego zdania jest Mateusz Karciarz z Kancelarii Radców Prawnych Zygmunt Jerzmanowski i Wspólnicy sp. k. w Poznaniu. – Artykuł 5a ustawy o samorządzie gminnym określa pewne minimalne elementy odnoszące się do kształtu budżetu obywatelskiego. Jeżeli rada gminy podejmie uchwałę, w której wszystkie one zostaną określone, zwłaszcza w kontekście dostępnych pul, tj. ogólnogminnej albo ogólnogminnej i rejonowej, to nie widzę przeszkód, aby pojawiła się dodatkowa część przedmiotowa w ramach ogólnogminnej – mówi prawnik. Właśnie tak, dodaje, funkcjonuje w Poznaniu zielony budżet obywatelski.
Co ciekawe, także Karolina Rokicka-Murszewska całkiem nie odrzuca koncepcji tworzenia części tematycznych w ramach budżetu obywatelskiego. Zastrzega jednak, że najbezpieczniej, jeśli podział na pule przedmiotowe będzie jedynie wewnętrzny, tzn. włodarz ureguluje go w zarządzeniu w sprawie budżetu obywatelskiego, w którym określone są kwestie dotyczące harmonogramu czy maksymalnej kwoty przeznaczonej na budżet. Według prawniczki dobrym przykładem jest tu Gdańsk, który kwestię tę ustalił w regulaminie budżetu obywatelskiego (uchwała nr V/29/19 Rady Miasta Gdańska z 31 stycznia 2019 r. w sprawie określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych budżetu obywatelskiego z mieszkańcami miasta Gdańska). – Jest on dość ogólnikowy, a przez to uniwersalny – mówi Karolina Rokicka-Murszewska. Prawniczka wskazuje ponadto, że „pule”, a właściwie jedną (zielony budżet obywatelski) wyodrębniono w zarządzeniu nr 683/20 prezydenta Gdańska z 1 czerwca 2020 w sprawie przeprowadzenia na terenie miasta konsultacji społecznych projektu „Budżet Obywatelski 2021 w Gdańsku”. Według Karoliny Rokickiej-Murszewskiej manewrowanie „pulami” będzie dopuszczane nie tylko, jeśli chodzi o kwoty, lecz także odnośnie do ich przeznaczenia. Natomiast regulamin pozostaje uniwersalny i może być stosowany niezależnie od wyodrębnionych części budżetu.
Z kolei dr Adrian Misiejko podpowiada, że jeżeli rada zdecyduje się na wprowadzenie pul przedmiotowych, to powinna to zrobić w tej samej uchwale, w której określona zostanie wysokość budżetu obywatelskiego. Nasuwa się w związku z tym problemem kolejne pytanie – kto powinien być inicjatorem owych puli – mieszkańcy czy samorząd? – Taki podział zazwyczaj inicjuje samorząd, choć nie widzę przeszkód, aby inicjatorem byli mieszkańcy. Skoro umawiamy się na pewien podział i przeznaczenie konkretnej kwoty budżetu na konkretne cele, to mieszkańcy powinni mieć możliwość wpływu na to, jaka część budżetu obywatelskiego ma zostać przeznaczona na poszczególne cele – mówi Karolina Rokicka-Murszewska. [ramka 1]

Ramka 1

Wiele szuflad w jednej kasie
W praktyce gminy dokonują najróżniejszych podziałów budżetu obywatelskiego na poszczególne części. Co więcej, dla każdej z nich ustala się konkretny limit środków do wydania na grupę lub pojedynczy projekt. I tak np. dzieli się je na:
• inwestycyjne i nieinwestycyjne (Lublin, Starogard Gdański),
• miękkie, czyli projekty nieinwestycyjne, tj. przedsięwzięcia dotyczące sportu, zdrowia, kultury, edukacji, integracji społecznej, przedsięwzięć społecznych, szkoleń, kursów, polityki społecznej, oświaty, profilaktyki, oraz twarde, tj. inwestycyjne, np. budowa, modernizacja i rewitalizacja, remont, zakup sprzętu, montaż sprzętu (Ciechanów, Chojnów);
• poniżej 50 tys. zł, powyżej 50 tys. zł do 400 tys. i powyżej 400 tys. zł (Lublin);
• kategorie A‒E ‒ podział ten dodatkowo dzieli projekty, uwzględniając pułapy środków na ich wydanie (Jarosław).
Warunek ogólnodostępności
Analiza projektów, które wpływały w latach ubiegłych do magistratów w ramach budżetu obywatelskiego, wskazuje pewną powtarzalność tematyczną. Często jest to związane z aktualnymi potrzebami mieszkańców (np. ławki w parkach), palącymi problemami (np. ograniczenia smogu w mieście, braki maseczek itd.) czy z określaną grupą wiekową (tu chodzi przede wszystkim o seniorów i młodzież). Nie każdy zrealizowany projekt będzie dostępny dla ogółu mieszkańców, np. zakup książek do konkretnej szkoły ograniczy się do uczniów tej placówki. Jednak są już miasta, jak np. Ruda Śląska (par. 5 ust. 3 uchwały nr PR.0007.41.2020 z 30 kwietnia 2020 r. w sprawie wymagań, jakie powinien spełniać projekt budżetu obywatelskiego), które wpisują wymóg ogólnodostępności do uchwał o budżetach obywatelskich. Warunek ten nie wyklucza możliwość zamykania obiektu, np. po zmroku. Analogiczny wymóg zapisany jest w par. 3 ust. 5 pkt 4 uchwały nr XVIII/137/19 Rady Miejskiej w Świętochłowicach z 29 sierpnia 2019 r. w sprawie zasad budżetu obywatelskiego (dodatkowo przewiduje się warunek, by korzystanie z realizowanych projektów było bezpłatne), czy w par. 4 pkt 7 uchwały nr 56/III/2019 Rady Miasta Lublin z 31 stycznia 2019 r. Z kolei w Bielsku-Białej taki wymóg przyjęto tylko dla projektów miękkich (warsztaty, szkolenia, festyny, imprezy, prelekcje itp.). Jednocześnie zdefiniowano pojęcie „odgólnodostępność” jako stworzenie ogółowi mieszkańców możliwości korzystania z efektów realizacji projektu wybranego w ramach budżetu obywatelskiego.
Czy zatem propozycje mieszkańców co do zasady muszą mieć charakter ogólnodostępny, aby zostały zatwierdzone do realizacji? Wśród opinii ekspertów przeważa pogląd, że gminy takiego warunku zatwierdzenia projektu nie mogą wprowadzać do uchwały. – Przepisy ustaw samorządowych nie przewidują kryterium „ogólnodostępności” efektów projektów realizowanych w ramach budżetu obywatelskiego – twierdzi Adrian Misiejko. Podkreśla przy tym, że nie rozstrzygają one także wprost, czy można wprowadzać jakieś inne ograniczenia w tym zakresie (np. poprzez wykluczenie projektów dotyczących szkół). – Punktem wyjścia powinno być ustalenie, czy określone zadania przewidziane w projekcie w ogóle jest zadaniem publicznym samorządu, który organizuje ten konkretny budżet obywatelski – mówi prawnik. I dodaje, że wszelkie dodatkowe kryteria ograniczające dopuszczalność wnoszenia niektórych projektów powinny być dokładnie rozważone przed umieszczeniem ich w uchwale. Adrian Misiejko zastrzega, że na pewno nie powinny zbyt daleko ingerować w swobodę zgłaszania projektów przez wnioskodawców. – To mieszkańcy, a nie organy samorządu, z założenia decydują o zasadności lub braku zasadności realizacji określonych przedsięwzięć – twierdzi.
Z kolei Mateusz Karciarz zauważa, że przepisy wymagają, aby budżet obywatelski był tak skonstruowany, by były dostępne pule ogólnogminne albo ogólnogminne i rejonowe. – Tym samym każde inne uregulowanie podziału projektów, na jakie mogą głosować mieszkańcy, zostanie uznane za niezgodne z przepisami – tłumaczy prawnik. Jego zdaniem dodatkowo za niedopuszczalne należy uznać ograniczenia podmiotowe inne niż do mieszkańców danej gminy, np. postanowienie, że głosować mogą wyłącznie uczniowie danej szkoły czy też jedynie osoby powyżej 18. roku życia. Ustawodawca wyraźnie bowiem wskazuje, że konsultacje przeprowadza się z mieszkańcami gminy. Z poglądem, że projekty nie muszą być ogólnodostępne, zgadza się Sebastian Gajewski. Wskazuje, że z art. 5 ust. 7 pkt 3 u.s.g. wynika, iż projekty w budżecie obywatelskim mogą być oceniane wyłącznie pod kątem ich zgodności z prawem, wykonalności technicznej oraz spełniania przez nie wymogów technicznych. – Wśród tych kryteriów nie ma zakresu dostępności dóbr lub usług, które będą dostarczone lub świadczone w ramach realizacji określonego zadania przewidzianego w projekcie zgłoszonym w budżecie obywatelskim – zauważa dr Gajewski. W jego ocenie oznacza to, że nie ma podstaw do podjęcia decyzji o niedopuszczeniu projektu do głosowania z tego powodu, że dotyczy on wyłącznie określonej placówki (np. szkoły, biblioteki). Według eksperta takie wydatki mogą być przewidziane w budżecie jednostki samorządu terytorialnego, a w konsekwencji mogą również stanowić przedmiot projektów zgłaszanych w budżecie obywatelskim.
Odmienny pogląd prezentuje Lilia Czepli. Według niej ustawa wprawdzie nie wskazuje wprost na wymóg ogólnodostępności projektu, ale ich składanie w ramach budżetu obywatelskiego opiera się na założeniu, że korzyści z ich realizacji ma otrzymać (w ramach możliwości) cała lokalna społeczność. – Przyjmowanie projektów dotyczących jedynie określonej grupy społecznej, bez możliwości korzystania przez resztę obywateli, kłóciłoby się więc z istotą budżetu obywatelskiego, a dodatkowo ich zatwierdzanie do realizacji mogłoby być uznane przez organ nadzoru za niezgodne z prawem – podkreśla Lilia Czepli. I wskazuje, że zgodnie z art. 5a ust. 7, pkt 1 u.s.g. jednym z wymogów formalnych, które musi spełniać projekt budżetu obywatelskiego, jest to, żeby, o ile jest to możliwe, uwzględniał zasady uniwersalnego projektowania zgodnie z ustawą z 19 lipca 2019 r. o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami. Prawniczka wyjaśnia, że należy przez to rozumieć projektowanie przestrzeni w taki sposób, by była ona możliwie najbardziej użyteczna i dostępna dla wszystkich mieszkańców, bez potrzeby jej adaptacji lub specjalistycznego projektowania. – Sam ustawodawca kładzie więc nacisk na to, aby projekt przewidywał realizację inwestycji, która miałaby umożliwić dostęp obywatelom bez względu na ograniczenia zdrowotne, wiekowe itp. – wskazuje Lilia Czepli. Prawniczka zaznacza, że sam fakt, że projekt odnosi się do placówki przeznaczonej przez większość dnia dla określonej grupy obywateli, nie przesądza jeszcze o braku jego ogólnodostępności. Poza tym twierdzi, że jeżeli uchwała rady gminy przewiduje wprost, że projekt musi być ogólnodostępny, oznacza to, że zrealizowana inwestycja musi być dostępna dla wszystkich mieszkańców danej jednostki samorządowej. – Nie wyklucza to jednak zamykania obiektu na noc ze względów bezpieczeństwa ani zajmowania go przez pewien okres dnia, jak w przypadku projektów na terenach szkół i placówek oświatowych, które stają się dostępne po godzinach pracy placówki, w weekendy i dni wolne – zauważa prawniczka.
Na rok czy na wiele lat
W art. 5a ust. 4 u.s.g. zapisano, że w ramach budżetu obywatelskiego mieszkańcy w bezpośrednim głosowaniu decydują corocznie o części wydatków budżetu gminy, a zadania w nim wybrane zostają uwzględnione w uchwale budżetowej gminy. Czy zatem, jeżeli budżet jest przyjmowany na dany rok, to realizacja może być kontynuowana w kolejnych latach? – Jeżeli uchwała rady gminy nie przewiduje konieczności zgłoszenia projektu, którego realizacja możliwa jest w ciągu roku, to możliwe jest zgłaszanie projektów, których realizacja potrwa dłużej – twierdzi Lilia Czepli. Jej zdaniem wykonywanie zadań może wówczas zostać przesunięte na kolejny rok budżetowy wraz z kwotą przeznaczoną na ten cel, gdyż inne przepisy nie przewidują konieczności realizacji projektu w ciągu jednego roku. Zastrzega jednak, że konieczność realizacji projektu w ciągu jednego roku przewiduje większość uchwał samorządowych dotyczących budżetu obywatelskiego. [ramka 2] Wtóruje jej Mateusz Karciarz. Według niego nie ma przeszkód, aby inwestycja była realizowana przez kilka lat budżetowych. – Istotne jest jedynie to, że wprowadzone do projektu budżetu inwestycje wybrane przez mieszkańców w ramach konsultacji społecznych w tym zakresie nie mogą być przez radę gminy czy to usuwane, czy też zmieniane w sposób istotny – podkreśla prawnik. I dodaje, że brak jest przy tym jakichkolwiek bezpośredniej sankcji prawnej za to, że nie zrealizowano inwestycji wybranej przez mieszkańców, która została wprowadzona do budżetu, czy też za samo niewprowadzenie do budżetu takiej inwestycji (a takie sytuacje niejednokrotnie się zdarzają, zob. np. statystyki z Poznania w tym zakresie: https://budzet.um.poznan.pl/pbo21/wp-content/uploads/2021/03/Nowe-zasady-PBO221.pdf). Mateusz Karciarz zauważa przy tym, że np. w dalszym ciągu są w realizacji projekty wybrane przez mieszkańców jeszcze w budżecie obywatelskim na rok 2016.

Ramka 2

Roczne ograniczenie
W uchwale dotyczącej budżetu obywatelskiego w Jarosławiu zastrzeżono, że nie są realizowane projekty, których wykonanie z przyczyn obiektywnych niemożliwe jest w trakcie jednego roku budżetowego. Tożsamy zapis znajdziemy w uchwale nr XXXIV/218/21 Rady Miejskiej w Kowarach z 28 stycznia 2021 r., uchwale nr XXIII/269/20 Rady Miejskiej Karpacza z 27 maja 2020 r. czy uchwale nr 130/XV/19 Rady Miejskiej w Nowej Rudzie z 30 grudnia 2019 r.
Koszty utrzymania
Gmina weryfikuje składane wnioski nie tylko pod kątem zasadności merytorycznej projektu. Z realizacją danej inwestycji najczęściej łączy się konieczność jej utrzymania (remontu), co dodatkowo generuje koszty na kolejne lata. – W sensie prawnym samorządy mają obowiązek dbać o obiekty lub urządzenia wytworzone jako rezultat budżetu obywatelskiego tak, jak o inne podobne składniki swego mienia – podkreśla dr Adrian Misiejko. I wskazuje, że ustawodawca nie nakłada w tym zakresie żadnych dodatkowych obowiązków. Analiza lokalnych przepisów wskazuje, że niektóre gminy uwzględnią tę kwestię na etapie podejmowania uchwał. Rada Miasta Lublina postawiła np. warunek, że projekty nie mogą generować kosztów eksploatacji niewspółmiernie wysokich w stosunku do wartości danego projektu. Analogiczny wymóg stawiają projektom inne rady, np. Tych, Jarosławia. Co ciekawe, Rada Miasta Poznania wymaga, by wnioskodawca określił koszty utrzymania w trakcie kolejnych pięciu lat, jeśli projekt generuje takie koszty.

Ramka 3

Z orzecznictwa
Zgodnie z art. 5a ust. 4 ustawy o samorządzie gminnym rada gminy w toku prac nad projektem uchwały budżetowej nie może usuwać lub zmieniać w stopniu istotnym zadań wybranych w ramach budżetu obywatelskiego. Oznacza to zakaz przeznaczania na inne cele środków przeznaczonych na zadania wybrane w procedurze budżetu obywatelskiego.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z 3 listopada 2020 r., sygn. akt I SA/Rz 550/20
Nie można uznać za określenie zasad oceny zgłoszonych projektów co do ich wykonalności technicznej regulacji zamieszczonej w załączniku do uchwały wskazującej, że weryfikacja formalna polega na sprawdzeniu, czy projekt zadania jest zgodny z obowiązującym prawem, z niniejszym regulaminem oraz na sprawdzeniu: wykonalności technicznej projektu. Z tego uregulowania nie można wywieść, w jaki sposób zostanie dokonana ocena, czy zgłoszone projekty są wykonalne technicznie.
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody śląskiego z 24 lipca 2020 r., nr NPII.4131.1.686.2020
Artykuł 5a ust. 7 pkt 1 ustawy o samorządzie gminnym przyznaje kompetencję do określenia wymogów formalnych, jakim powinny odpowiadać zgłaszane projekty budżetu obywatelskiego wyłącznie radzie gminy. Tym samym dokonana przez nią subdelegacja tego uprawnienia na prezydenta miasta nie ma umocowania ustawowego.
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody wielkopolskiego z 3 czerwca 2020 r., nr KN-I.4131.1.335.2020.16
Ustawa o samorządzie gminnym nie definiuje wprost pojęcia „mieszkaniec”. W jej art. 1 zdefiniowano pojęcie gminy, przyjmując, że mieszkańcy gminy tworzą z mocy prawa wspólnotę samorządową (ust. 1), a przez gminę należy rozumieć wspólnotę samorządową oraz odpowiednie terytorium (ust. 2). Wspólnotę tworzą zatem osoby trwale z nią związane, czyli stale zamieszkujące w danej gminie, bez względu na to, czy są one zameldowane na jej terytorium. Demokracja na szczeblu samorządowym charakteryzuje się bowiem tym, że prawo do udziału w życiu politycznym mają jedynie osoby, które nie tylko faktycznie zamieszkują na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego, lecz także w tej jednostce znajduje się ich centrum interesów życiowych, nie tylko aktualne, ale i przyszłe, tj. chcą na stałe związać się z daną jednostką samorządową.
Wyrok WSA w Poznaniu z 14 lutego 2020 r., sygn. akt IV SA/Po 934/19
Uchwała w sprawie zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami w przedmiocie budżetu obywatelskiego nie jest sprawą finansową, do której wyłączne kompetencje posiada regionalna izba obrachunkowa. Jest to sprawa z zakresu konsultacji z mieszkańcami i której to sprawy (zbadania legalności) kompetencje posiada wojewoda. Nie sposób uznać uchwały w sprawie budżetu obywatelskiego za uchwałę dotyczącą procedury budżetowej.
Wyrok WSA w Warszawie z 8 stycznia 2020 r., sygn. akt V SA/Wa 2073/19
Organ stanowiący dzieląc środki w ramach budżetu obywatelskiego na wydatki inwestycyjne i nieinwestycyjnie, dokonał nieprzewidzianego przepisami prawa podziału, czym naruszył art. 5a ust. 6 ustawy o samorządzie gminnym.
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody podlaskiego z 27 marca 2020 r., nr NK-II.4131.46.2020.EC
Nie można przeprowadzać konsultacji w sprawie budżetu obywatelskiego bez określenia wymagań, o których mowa w art. 5a ust. 7 ustawy o samorządzie gminnym. Wskazania zawarte przez ustawodawcę ww. przepisie stanowią niezbędne i konieczne wymagania, które rada jest obowiązana określić.
Wyrok WSA w Bydgoszczy z 19 listopada 2019 r., sygn. akt I SA/Bd 593/19
Podanie imienia i nazwiska wraz z miejscem zamieszkania w systemie elektronicznym umożliwiającym przeprowadzenie głosowania w formie elektronicznej należy uznać za wystarczające zarówno do tego, by zweryfikować, czy głosujący jest mieszkańcem gminy, jak i do tego, czy głosuje on po raz pierwszy.
Wyrok WSA w Rzeszowie z 28 sierpnia 2019 r., sygn. akt II SA/Rz 683/19
Rada gminy może uznać, że ze względu na specyfikę gminy (w szczególności nierównomierną gęstość zaludnienia) głosowanie przez wszystkich mieszkańców nad całością budżetu obywatelskiego, a zatem nad wszystkimi projektami zgłoszonymi przez mieszkańców, nie jest rozwiązaniem optymalnym. W przypadku wielu gmin taki sposób głosowania mógłby bowiem prowadzić do realizacji jedynie projektów na terenie bardziej zaludnionym (np. miast ‒ w przypadku gmin miejsko-wielskich albo centrów miast ‒ w przypadku gmin miejskich). Ustalenie, że głosowanie odbywać się będzie w ramach jednostek pomocniczych (ew. innych stref podziału gminy), gwarantować ma zatem reprezentatywność głosu przy uwzględnieniu zróżnicowanej struktury zamieszkania w gminie.
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody dolnośląskiego z 12 lipca 2019 r., nr NK-N.4131.48.3.2019.JW1
Konsultacje w sprawie budżetu obywatelskiego winny być przeprowadzone z mieszkańcami całej gminy, a nie z mieszkańcami wybranych jednostek pomocniczych. Budżet obywatelski obejmuje swoim zakresem obszar całej wspólnoty, natomiast może być on podzielony na mniejsze pule dla poszczególnych jednostek pomocniczych lub ich grup.
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody kujawsko-pomorskiego z 1 sierpnia 2019 r., nr 68/19
Rada gminy nie jest uprawniona do ograniczania prawa mieszkańca do zgłaszania i wyboru projektu zadania w ramach budżetu obywatelskiego w zależności od jego wieku i przedmiotu projektu zadania.
Uchwała Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie z 8 maja 2019 r., nr 10.166.2019