Przez orzecznictwo sądów samorządy tracą możliwości elastycznego kształtowania stawek za odpady. Ze szkodą dla mieszkańców, którzy pokrywają koszty obsługi systemu
Opłaty za śmieci ponoszone przez mieszkańców z roku na rok są coraz wyższe. Gminy próbują uszczelniać system w ramach dostępnych czterech metod określonych w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1439 ze zm., dalej: u.c.p.g.). Różnicują też stawki np. w zależności od rodzaju zabudowy, liczby osób w gospodarstwie domowym, by opłata była proporcjonalna do kosztów zagospodarowania śmieci w ramach jednego systemu. Jest to jednak coraz trudniejsze.
Ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że miasto nie może różnicować opłat za śmieci w metodzie od gospodarstwa domowego w zależności od rodzaju zabudowy: wielorodzinnej i jednorodzinnej. Obecnie (do końca marca) obowiązują różne stawki, odpowiednio: 65 zł i 94 zł. Wyrok jest nieprawomocny.
Pozostało
88%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama