Organ uchwałodawczy gminy nie może nałożyć na miejscowych działaczy dodatkowych zadań. Te wynikają z ustawy samorządowej i są tam wymienione w sposób wyczerpujący – przypomniał wojewoda.
Rada śląskiej gminy postanowiła wprowadzić do statutu zapis, w jaki sposób radni mają utrzymywać więź z wyborcami. Organ nałożył na działaczy obowiązek informowania wyborców o aktualnej sytuacji jednostki samorządowej, konsultowanie z nimi projektów uchwał oraz upowszechnianie przedsięwzięć rady, wreszcie przyjmowanie postulatów, wniosków i skarg mieszkańców.
Podważył to wojewoda śląski. Uznał on, że zadania radnego wynikają wprost z ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym (t.j. Dz.U. z 2001 r. nr 142, poz. 1591 z późn. zm.), a katalog tam zawarty ma charakter wyczerpujący. „W ocenie organu nadzoru nałożenie na radnego obowiązków poprzez wprowadzenie stosownych zapisów statutowych nie znajduje umocowania w przepisach powszechnie obowiązującego prawa” – wskazuje wojewoda. Dodatkowo ocenia, że opisywana kwestia nie jest zaliczana do unormowań ustrojowych, a tylko takie mogą się znaleźć w statucie.
Organ nadzoru w tym samym rozstrzygnięciu odniósł się również do procedury tworzenia tekstu jednolitego statutu. Przyjmuje się go nie w formie tradycyjnej uchwały rady gminy, ale jedynie ogłasza się w formie obwieszczenia w wojewódzkim dzienniku urzędowym, w którym wcześniej opublikowano pierwotny tekst statutu.
Kolejnym błędem popełnionym przez gminę było ujęcie w tekście jednolitym zmian, które jeszcze nie weszły w życie. Oznacza to więc, że gmina musi poczekać, aż ostatnie wprowadzone przez nią do statutu zmiany zaczną obowiązywać i dopiero potem wydać obwieszczenie w sprawie ogłoszenia tekstu jednolitego statutu. Zazwyczaj ten termin to 14 dni od publikacji w wojewódzkim dzienniku urzędowym.
ORZECZNICTWO
Rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody śląskiego, nr NPII.4131.1.186.2013.