W dalszej kolejności omówimy przepis ustawy, który nakazuje do uwłaszczenia stosować regulacje o pomocy publicznej. Pisaliśmy już o tym, że prowadzenie postępowań w tym zakresie będzie powodowało sporo problemów („Zamieszanie z pomocą de minimis hamuje powszechne uwłaszczenie”, Tygodnik Gazeta Prawna z 5–7 kwietnia 2019 r., DGP nr 68, s. C12–C16). Komplikacje powstaną w przypadku wynajmowania mieszkania przez beneficjenta. Dlaczego? Otóż rygorem pomocy publicznej objąć należy także osoby, które faktycznie prowadzą działalność gospodarczą, nawet jeżeli jej nie zarejestrowali.
Zatem beneficjent, który oddaje swój lokal w najem, też podlega przepisom ustawy o pomocy publicznej. Co więcej, samorząd może mieć trudności ze sprawdzeniem informacji podanych przez przedsiębiorców w trakcie prowadzonego postępowania. Gminni urzędnicy nie dysponują bowiem żadnymi narzędziami, dzięki którym mogliby to zrobić. Komplikacje te zostały dostrzeżone przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Resort zapowiada takie doprecyzowanie trybu udzielania pomocy publicznej, by zapewnić organom sprawną weryfikację pomocy, a przedsiębiorcom elastyczne warunki korzystania z możliwości wyboru sposobu płatności za przekształcenie. Trzeba przy tym wskazać, że w literaturze poddaje się w wątpliwość, czy w ogóle uwłaszczenie powinno podlegać pod rygor pomocy publicznej.
Na koniec komentarza omówione zostaną przepisy zmieniające ustawę o gospodarce nieruchomościami i ustawę o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości z 2005 r.
Kolejną i ostatnią część komentarza opublikujemy 22 maja art. 16 u.p.p.u.w.g.c.m., teza II.