Kilku nowych radnych otrzymało od mieszkańców skargi na funkcjonowanie komunikacji publicznej czy uszkodzony chodnik. W jakim trybie radny powinien złożyć zapytanie lub interpelację do wójta?
Zagadnienia interpelacji i zapytań reguluje art. 24 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 994 ze zm.). Składa się je do przewodniczącego rady, który przekazuje je niezwłocznie wójtowi. On, lub osoba przez niego wyznaczona, jest zobowiązana udzielić odpowiedzi na piśmie nie później niż w terminie 14 dni od dnia jej otrzymania.
Treść interpelacji, zapytań oraz udzielonych odpowiedzi podawana jest do publicznej wiadomości poprzez publikację w Biuletynie Informacji Publicznej i na stronie internetowej gminy oraz w inny sposób zwyczajowo przyjęty. To, co różni interpelację i zapytanie, to to, czego każda z tych form swoistej kontroli sprawowanej przez radnych może dotyczyć.
Interpelacja dotyczy spraw o istotnym znaczeniu dla całej gminy. Powinna zawierać krótkie przedstawienie stanu faktycznego będącego jej przedmiotem oraz wynikające z niej pytania. Zatem raczej nie powinna dotyczyć sprawy jednostkowej, lecz szerszego problemu czy zjawiska. Zapytania składa się w sprawach aktualnych problemów gminy, a także w celu uzyskania informacji o konkretnym stanie faktycznym. Mamy zatem z nimi do czynienia raczej w sytuacji żądania informacji w sprawach jednostkowych i bieżących.
Przy czym na jedno należy tu zwrócić uwagę. Ani interpelacja, ani zapytanie nie może dotyczyć sprawy indywidualnej rozstrzyganej przez organ w drodze decyzji administracyjnej w trybie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego. Zasadniczo jednak to, czy coś nazwiemy zapytaniem czy interpelacją, nie ma większego znaczenia praktycznego, bowiem procedury postępowania z nimi są tożsame. Brak jest niestety w przepisach konkretnych konsekwencji w sytuacji, gdyby np. wójt ignorował radnych lub załatwiał żądanie informacji opieszale.
Bartosz Bator