Podobnego zdania jest Bernadeta Skóbel, kierownik działu monitoringu prawnego i ekspertyz Biura Związku Powiatów Polskich. – Wydaje mi się, że raport o stanie samorządu będzie traktowany jako element walki politycznej w ramach lokalnej polityki, a nie jako instrument mający podsumować roczną działalność jednostki samorządu terytorialnego – wyjaśnia. – Mamy przecież szereg sprawozdań czy raportów, które pozwalają organom stanowiącym oceniać organ wykonawczy. Mamy też instytucję absolutorium. Dodanie nowego instrumentu, ale podobnego w swojej istocie do obecnych, nie spowoduje moim zdaniem znaczącej zmiany jakościowej w rzeczowej dyskusji o stanie danej jednostki – przekonuje.
TO TYLKO FRAGMENT TEKSTU. CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTASZ W TYGODNIKU GAZETA PRAWNA >>>