W kamienicy, zlokalizowanej w centrum Kalisza, zamieszka sześciu wychowanków domu dziecka.
Do tej pory wychowankowie placówek opiekuńczo-wychowawczych i rodzin zastępczych mogli przebywać jedynie w mieszkaniu chronionym usytuowanym w Centrum Interwencji Kryzysowej w Kaliszu przy ul. Granicznej. Jak wyjaśniła PAP wiceprezydent miasta Karolina Pawliczak, nie każdy z wychowanków chciał zaakceptować pobyt w mieszkaniu, w którym przez całą dobę działa placówka pomocy społecznej. "Według nich nie sprzyjało to procesowi usamodzielnienia" - dodała.
Dlatego władze miasta postanowiły uruchomić oddzielne mieszkanie. "Udało się nam stworzyć coś, co pozwoli młodym ludziom stanąć na nogi i usamodzielnić się" - powiedział prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński.
Mieszkanie składa się z pięciu pokoi, wspólnej kuchni, przedpokoju, dwóch łazienek oraz spiżarni. Remont sfinansowano ze środków budżetu miasta. Jest to wkład własny do projektu "Równi na starcie". Natomiast wyposażenie mieszkania, czyli umeblowanie, sprzęt AGD i inne przedmioty codziennego użytku zakupiono ze środków unijnych - wyjaśniła wiceprezydent Pawliczak.
Ze środków unijnych zostaną dodatkowo pokryte koszty zatrudnienia 4 opiekunów w wymiarze jednego etatu, którzy będą sprawowali nadzór nad mieszkaniem i służyli pomocą młodzieży. Koszty zatrudnienia wyniosą 41 tys. zł.
Na początku miasto będzie także pokrywało koszty utrzymania mieszkania - zużycie wody, energii i gazu. "Gdy zaczną pracować zostaną obciążeni odpłatnością. Będzie ona symboliczna, mająca na celu wymiar edukacyjny" - powiedziała Pawliczak.
Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej Kalisza będzie to kwota od 50 do 90 złotych od osoby na miesiąc. Realizacja projektu potrwa do 2020 roku i, jak zapewniła wiceprezydent Pawliczak, będą podejmowane działania w celu uruchomienia kolejnych mieszkań.