Już jutro wchodzą w życie przepisy dające podstawę do działań komisji weryfikacyjnej. Ciało to ma się przyjrzeć zwrotom stołecznych nieruchomości odebranych prawowitym właścicielom na mocy dekretu Bieruta.
W skład komisji wchodzić będzie osiem osób wybieranych przez Sejm. Zgodnie z niedawno zmienionym regulaminem Izby Niższej wnioski w sprawie ich powołania lub odwołania zgłaszać będą mogli marszałek Sejmu albo co najmniej 15 posłów. Wszystko wskazuje na to, że decyzja, kto znajdzie się w komisji, podjęta zostanie już na następnym posiedzeniu, które rozpoczyna się 10 maja.
Przewodniczącego komisji powoływać i odwoływać będzie premier. Będzie to robić na wniosek ministra sprawiedliwości złożony w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Zgodnie z wchodzącą ustawą o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa (Dz.U. z 2017 r. poz. 718) ma on się rekrutować spośród sekretarzy stanu któregoś z wymienionych resortów.
Komisję wpierać ma także rada społeczna będąca jej organem opiniodawczo-doradczym. W jej skład wejdzie dziewięć osób.
– Nie widzę przeszkód, by już pod koniec maja ruszyły prace komisji weryfikacyjnej ds. dzikiej reprywatyzacji w stolicy. Ministerstwo Sprawiedliwości będzie gotowe, by po wybraniu członków komisji przez Sejm zapewnić zgodnie z ustawą pełne zaplecze administracyjno-biurowe dla jej pracy – deklaruje Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, który nieoficjalnie typowany jest na szefa nowego ciała.
Co do zasady rozprawy przed komisją mają być jawne. Strony o wszczęciu postępowania, decyzjach czy też innych czynnościach komisji będą mogły być zawiadamiane poprzez ogłoszenie w Biuletynie Informacji Publicznej oraz na stronie ministra sprawiedliwości. Zawiadomienie uznane będzie za dokonane po upływie 14 dni od dnia ich opublikowania.
Komisji przyznano szerokie kompetencje. Będzie m.in. miała prawo wpisywać ostrzeżenia w księdze wieczystej nieruchomości, której zwrot prześwietla, zawieszać postępowania administracyjne oraz sądowe dotyczące decyzji reprywatyzacyjnych (nawet te toczące się przed Sądem Najwyższym) czy też uchylać wydane już decyzje zwrotowe.
Od jej rozstrzygnięć przysługiwać ma skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego, a następnie, ewentualnie, do NSA. Wcześniej strony będą mogły zwrócić się też o ponowne rozpoznanie sprawy.
Które zwroty zostaną prześwietlone w pierwszej kolejności? Tego nadal nie wiadomo.
– Zgodnie z treścią art. 15 ustawy komisja będzie przeprowadzała z urzędu czynności sprawdzające w celu stwierdzenia, czy w związku z wydaniem decyzji reprywatyzacyjnej istnieją podstawy do wszczęcia postępowania rozpoznawczego. W przypadku uprawdopodobnienia, że decyzja reprywatyzacyjna została wydana z naruszeniem prawa, komisja może wydać postanowienie o wszczęciu postępowania rozpoznawczego. Dobór spraw będzie kompetencją komisji, dziś nie można określić klucza ich rozpatrywania – wskazuje Sebastian Kaleta, rzecznik ministra sprawiedliwości.
Wchodzący akt zawiera również rozwiązania dedykowane lokatorom poszkodowanym na skutek tzw. dzikiej reprywatyzacji. Na mocy ustawy mieszkańcom zwracanych kamienic przysługiwać ma od miasta stołecznego Warszawy odszkodowanie za poniesioną szkodę lub zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Przyznawać ma je również komisja.
Mieszkańcy dekretowych kamienic będą musieli jednak wykazać, że zastosowano wobec nich groźbę bezprawną, przemoc lub też radykalnie podwyższono im czynsze, w związku z czym „istotnie pogorszyła się ich sytuacja materialna”.
Etap legislacyjny
Ustawa wchodzi w życie 5 maja 2017 r.