Zasiłek klęskowy ma wzrosnąć z dwóch do maksymalnie sześciu tysięcy złotych, obejmie poszkodowanych nie tylko w wyniku powodzi, ale i np. huraganów. Za wypłatę będzie odpowiedzialny wójt.
To najważniejsze zmiany szykowanej przez MSWiA nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. Projekt powinien być gotowy jeszcze przed latem.
Dotychczas z zasiłków na mocy tej ustawy mogli korzystać tylko powodzianie. Teraz rozszerza się katalog uprawionych do pomocy poszkodowanym przez gwałtowne zjawiska pogodowe. W grę wchodzą zatem również huragany, osuwiska ziemi czy wyładowania atmosferyczne.
Obowiązek wypłacania zasiłków będzie spoczywał na wójcie (burmistrzu, prezydencie miasta). Tak również obecnie stanowi tzw. ustawa powodziowa. Różnica polega na tym, że dotychczas poszkodowani w innych katastrofach naturalnych składali wnioski o zasiłki celowe do ośrodków pomocy społecznej. Te musiały – przed wypłatą – przeprowadzić m.in. wywiad środowiskowy, co znacznie wydłużało procedurę.
Samorząd natomiast miał na decyzję o przyznaniu zasiłku dla powodzian dwa dni od wpłynięcia wniosku. I w dwa dni od decyzji pieniądze miały trafić do poszkodowanych. Procedura została w projektowanej nowelizacji zachowana, ale MSWiA chce czas na wypłatę pomocy jak najbardziej skrócić.
Nowością są jednak kary dla samorządów. Jeśli gmina nie zdąży w wyznaczonym czasie, będzie musiała zapłacić 100 zł za każdy dzień zwłoki. Ostatecznie zadanie wypłaty będzie mógł przejąć wojewoda.
Zdaniem projektodawców tego rodzaju sankcje zadziałają dyscyplinująco. Z kolei odciążenie ośrodków pomocy społecznej pozwoli na organizowanie bezpośredniej pomocy osobom potrzebującym schronienia, ciepłego posiłku, leków, odzieży (przyznawanie zasiłków klęskowych odbywać się ma bez przeprowadzenia rodzinnego wywiadu środowiskowego).
Z wykazu prac legislacyjnych rządu wynika, że Rada Ministrów przyjmie te regulacje jeszcze w pierwszym kwartale 2020 r., czyli przed sezonem letnim, gdy gwałtowne zjawiska pogodowe najczęściej mają miejsce. MSWiA wypowiada się ostrożnie. – Zapisy projektu nie mają jeszcze kształtu ostatecznego. Projekt jest obecnie na końcowym etapie uzgodnień międzyresortowych. Data wejścia w życie projektu uzależniona będzie od przebiegu dalszych prac legislacyjnych – zastrzega resort.
Samorządowców niepokoi proponowane tempo przyznawania zasiłków, zwłaszcza że ubiegających się o nie osób będzie więcej. – Mogą się pojawić cwaniacy próbujący wyłudzić kilka tysięcy złotych publicznych pieniędzy – ocenia jeden z wójtów.
– Zrozumiałe jest przeniesienie wypłaty zasiłków klęskowych z ośrodków pomocy społecznej, tak aby zdjąć z nich odium świadczeń socjalnych. Jednakże wadliwe jest przyjęcie założenia, że wójt ma w ciągu dwóch dni od chwili złożenia wniosku wydać decyzję, przeprowadzając jeszcze w tym czasie rzetelne postępowanie potwierdzające, że udzielona pomoc nie przekracza poziomu poniesionych strat. Nie jest to możliwe, zwłaszcza że w krótkim czasie mogą wpłynąć setki wniosków, a infrastruktura urzędu gminy sama może być częściowo zniszczona w wyniku klęski żywiołowej – ocenia z kolei Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich.
Nie podoba mu się też pomysł karania samorządów za ewentualne opóźnienia w przyznawaniu zasiłków. – Wpisuje się to w coraz powszechniejszy obecnie trend nakładania przez administrację rządową kar na organy samorządowe, kar stanowiących dochód budżetu państwa – zwraca uwagę Grzegorz Kubalski.
Zarzuty odpiera MSWiA. Przypomina, że przewidziany tryb przyznawania zasiłku klęskowego do sześciu tysięcy złotych (dwa dni na wydanie decyzji, dwa dni na wypłatę, późniejsza weryfikacja zasadności i wysokości przyznanego zasiłku) pozostaje taki sam, jak obowiązujący od 2011 r. tryb przyznawania zasiłków klęskowych w związku z powodziami (w wysokości do dwóch tysięcy złotych, zgodnie z art. 5 ustawy z 16 września 2011 r.). – W nowelizacji art. 5 rozszerza się tylko możliwość wypłaty zasiłków do innych niż powódź zdarzeń klęskowych – podaje MSWiA. Ponadto proponowane regulacje to odpowiedź na rekomendacje międzyresortowego zespołu do oceny systemu ratownictwa i ochrony ludności, powołanego przez premiera po pamiętnych nawałnicach z sierpnia 2017 r.
Zasiłki klęskowe to niejedyne związane z „tematem pogodowym” zmiany, jakie szykuje rząd. MSWiA pracuje też nad zmianami w funkcjonowaniu centrów powiadamiania ratunkowego (CPR). Projekt nowelizacji ustawy o systemie powiadamiania ratunkowego przewiduje m.in. wzrost wynagrodzeń pracowników CPR, wprowadzenie możliwości awansu zawodowego operatorów numerów alarmowych (by nie odchodzili z zawodu), nowe zasady i zakres szkoleń pracowników, zwiększenie etatów psychologów w każdym CPR.