Komisje szacujące szkody nadal pracują, zatem nie są to jeszcze ostateczne dane. Wiadomo, że największe są straty rolników w województwie wielkopolskim - poszkodowanych jest tam ok. 30 tys. gospodarstw, a powierzchnia upraw dotkniętych klęską wynosi 500 tys. ha. Szacunkowa wartość strat - to 215 mln zł.
Wysokie są również straty w województwach: warmińsko - mazurskim (11,6 tys. poszkodowanych gospodarstw), zachodniopomorskim (13 tys.) oraz podlaskim (13,4 tys.).
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin mówił w poniedziałek na antenie TVP Info, że skala pomocy dla poszkodowanych suszą "na pewno będzie duża - idąca w setki milionów złotych".
Obowiązujące przepisy pozwalają na uruchomienie pomocy dla rolników w formie umorzenia np. składki do KRUS, czy składki podatku rolnego, ulgi w zapłacie czynszu dzierżawnego za ziemię, prolongat zaciągniętych zobowiązań. Istnieje też możliwość uzyskania niskooprocentowanego kredytu na wznowienie produkcji przez rolników. A w gospodarstwach, gdzie straty w poszczególnych uprawach wynoszą ponad 70 proc., jest możliwość udzielenia wprost pomocy z budżetu.
Dodatkowa pomoc - jak zapowiadał minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski - ma być w formie dopłaty do hektara zniszczonych upraw. Decyzja o wysokości dopłat powinna być znana po wtorkowym posiedzeniu rządu.