Rząd rezygnuje z obchodzonej na wszystkie sposoby ustawy kominowej ograniczającej pensje władz w spółkach Skarbu Państwa. Nowa regulacja ma objąć też firmy, w których SP ma mniejszościowe udziały.
Dziś zarobki prezesów państwowych firm reguluje tzw. ustawa kominowa, która – teoretycznie – ogranicza wynagrodzenie do sześciokrotności średniej płacy. Jest ona jednak fikcją, bo istnieje wiele sposobów, by ją obchodzić, np. zasiadanie w radach nadzorczych spółek zależnych lub kontrakty menedżerskie. PiS mówi: koniec z tym – i szykuje nową ustawę w tym zakresie.
Premia nie za darmo