Jak wynika z badań, standardowo wymaga się znajomości języka angielskiego wśród kandydatów na stanowiska kadry zarządzającej wyższego szczebla (57,7 proc.), specjalistów (47,5 proc.), kierowników średniego szczebla (46 proc.) oraz pracowników obsługi klienta (38 proc.). Z kolei raport CEPS „Znaczenie znajomości języków obcych na rynkach pracy Centralnej i Wschodniej Europie” mówi nam o tym, że 64 proc. wszystkich pojawiających się ogłoszeń w zawiera wymagania dotyczące znajomości języka angielskiego. Wniosek ten potwierdza również badanie Cambridge English. 66 proc. przebadanych przez organizację firm, wymagało bowiem znajomości języka angielskiego. Najczęściej, bo aż 87,4 proc., warunek znajomości języka wprowadzały firmy z udziałem kapitału zagranicznego.
Badania wskazują również, że 97 proc. pracodawców, którzy wymagają znajomości angielskiego weryfikuje podczas spotkania z kandydatem jego rzeczywiste umiejętności językowe. Wynika z nich, że przedstawienie dokumentu (certyfikatu) poświadczającego znajomość angielskiego wystarcza jedynie 11 proc. przepytanych firm. Z kolei 8 proc. przedsiębiorców wymaga od kandydatów rozwiązania wewnętrznego testu językowego. Najczęściej stosowaną metodą pracodawców jest jednak rozmowa kwalifikacyjna w wymaganym języku obcym (76 proc).
Co daje certyfikat?
Pomimo tego, że certyfikat językowy nie jest podstawową formą weryfikacji umiejętności językowych przez pracodawców, dla 61 proc. z nich zwiększa atrakcyjność kandydata. Jeśli chodzi o konkretne branże, „na plus” zadziała on głównie w przypadku kandydatów do sektora przemysłowego (71,6 proc.).
• Pracownicy obsługi klienta – 51 proc.
• Specjaliści – 61 proc.
• Kierownicy średniego szczebla – 65 proc.
• Kadra zarządzająca wyższego szczebla – 67 proc.
Posiadanie certyfikatu może przyczynić się również do poprawienia opinii pracodawcy o kandydacie. Najczęściej określano ich jako osoby ambitne, choć tylko 47 proc. badanych stwierdziło, że pomiędzy tą cechą a posiadaniem certyfikatu występuje związek.
Wydaje się jednak, że nauka angielskiego wśród osób na rynku pracy nie jest związana z dążeniem do uzyskania certyfikatu.
- Większość zgłaszających się do szkół językowych potrzebuje angielskiego w pracy bądź wyraża chęć zmiany zatrudnienia po zdobyciu atrakcyjniejszych kwalifikacji. Posiadanie certyfikatu potwierdzającego poziom biegłości językowej nie jest czynnikiem, który składania do zapisów na dodatkowe zajęcia. Liczą się natomiast postępy i poziom zaawansowania językowego. Dużym zainteresowaniem cieszą się kursy biznesowe, opierające się na kontakcie z klientem, rozmowie i umiejętności pisania - wyjaśnia Magdalena Prodziewicz ze Szkoły Języków Obcych ProMa.
Co ciekawe, 69 proc. pracodawców stwierdziło jednak, że posiadanie certyfikatu nie ma wpływu na wysokość wynagrodzenia. 31 proc. badanych wyraziło tylko deklarację, że pensja dla takiej osoby mogłaby być wyższa średnio o 16,4 proc.
Badanie dla Cambridge English przeprowadzone zostało przez Millward Brown w kwietniu 2014 roku metodą CATI na próbie 300 firm (małych, średnich i dużych), w tym agencji zatrudnienia i firm headhunterskich. Na potrzeby analiz wyodrębniono grupę szczególnie istotną: 194 firm, w których od kandydatów standardowo wymaga się znajomości języka angielskiego.