Stosowaniem weksli w stosunkach pracy zajmie się Komisja Zatrudnienia Parlamentu Europejskiego. Do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zostanie wystosowane pismo ze Strasburga z zapytaniem o działania, jakie nasz rząd podjął lub ma zamiar podjąć w sprawie wykorzystywania takiego zabezpieczenia przez pracodawców.
To skutek dwóch petycji skierowanych do Parlamentu Europejskiego przez polskich pracowników. Jedną z nich złożył Krzysztof Bełus, który wraz z podjęciem zatrudnienia na podstawie umowy-zlecenia podpisał także przedstawiony przez pracodawcę weksel in blanco (na wypadek narażenia pracodawcy na szkodę materialną do kwoty 5 tys. zł). Po zakończeniu zatrudnienia weksel miał być zwrócony, ale pracodawca nie wywiązał się z tej obietnicy. Były podwładny chciał go odzyskać na drodze sądowej, ale zatrudniający stwierdził, że go zniszczył.
– Pracodawca może domagać się od pracownika sumy określonej w wekslu lub wpisać wymaganą kwotę w wek- slu in blanco. Stosunkowo łatwo może dochodzić tych pieniędzy na drodze sądowej, a następnie egzekucyjnej. Nie musi nawet wykazywać odpowiedzialności pracownika za rzekomą szkodę i jej wysokość. Może też zbyć weksel osobie trzeciej – podkreślał podczas posiedzenia Komisji Petycji PE Krzysztof Bełus. Zwrócił także uwagę, że bardzo często ze względu na obawę wykorzystania weksla przez pracodawcę podwładni godzą się na nieprzestrzeganie warunków zatrudnienia.
– Jednocześnie polskie przepisy ani nie dopuszczają, ani nie wyłączają wprost możliwości stosowania takiego zabezpieczenia w stosunkach pracy. Sąd Najwyższy uznał, że jest to niedopuszczalne, ale wyrok nie ma mocy obowiązującego prawa – dodawał.
Z analizy przygotowanej na potrzeby rozpatrzenia omawianych petycji wynika, że podobne problemy występują także w Bułgarii, na Litwie oraz Łotwie. Pomimo to przedstawicielka Komisji Europejskiej biorąca udział w posiedzeniu uznała, że kwestia ta powinna być rozwiązana poprzez właściwe egzekwowanie ustawodawstwa krajowego, a nie tworzenie przepisów unijnych. Z tym nie zgodzili się jednak europosłowie.
– Problem polega na tym, że np. Państwowa Inspekcja Pracy nie ma żadnych instrumentów umożliwiających kontrolę i karanie pracodawców stosujących weksle. Do Sejmu trafił projekt nowelizacji kodeksu pracy, który przewidywał zakaz ich używania w stosunkach pracy, ale nie został uchwalony – tłumaczyła europosłanka Julia Pitera. To na jej wniosek Komisja Petycji zdecydowała o niezamykaniu omawianej sprawy i przekazaniu jej do Komisji Zatrudnienia PE. Jednocześnie do polskiego resortu pracy zostanie wystosowane pismo z prośbą o ustosunkowanie się do zagadnienia i przedstawienie działań, jakie polski rząd podjął w celu ograniczenia praktyk, które są rażąco niekorzystne dla pracowników. – Wnioskuję także o rozważenie, czy nie należałoby przygotować przepisów, które regulowałyby tę materię na szczeblu UE, lub zaleceń w omawianym zakresie. Przecież problem ten nie dotyczy wyłącznie jednego państwa członkowskiego – wskazywała europosłanka Pitera.
O ustosunkowanie się do sprawy poprosiliśmy resort pracy, ale do momentu zamknięcia wydania nie otrzymaliśmy od niego żadnej odpowiedzi.