Pracuję w ogólnopolskiej firmie ochroniarskiej na stanowisku pracownika ochrony. W latach 2007–2008 byłem zatrudniony w Łodzi na podstawie umowy o pracę. Teraz pracuję w Kaliszu, w tej samej firmie, na podstawie umowy-zlecenia. W dodatku zarabiam mniej niż osiem lat temu – opowiada pan Zbigniew. – Uważam, że jeśli pracuję w tej samej firmie, na tym samym stanowisku, to powinienem mieć takie same warunki, bez względu na to, w jakim mieście świadczę pracę. Czy mam rację – pyta czytelnik
W tym przypadku nie ma znaczenia, w jakim mieście jest zatrudniony czytelnik. Jeśli wykonuje pracę w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę, a także w określonym przez niego czasie, np. według ustalonego harmonogramu, pozostaje przy tym pod kierownictwem przełożonych, którzy wydają dyspozycje co do sposobu wykonywania pracy, to jest to podstawa do zawarcia umowy o pracę – wyjaśnia Danuta Rutkowska, rzecznik głównego inspektora pracy. – Zatrudnienie w takich warunkach jest zgodnie z art. 22, par. 11 kodeksu pracy zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Przy rozstrzyganiu tego rodzaju spraw szczególnie istotny jest element podporządkowania pracodawcy, występujący zwłaszcza w pracy ochroniarskiej.
Aby wykazać, że umowa-zlecenie jest w istocie umową o pracę, można zwrócić się do inspekcji pracy. Inspektorzy dosyć często, niestety, ujawniają przypadki nieprawidłowego zastępowania uprzednio zawartych umów o pracę umowami cywilnoprawnymi. W rezultacie takiego zabiegu zakres obowiązków wykonywanych przez daną osobę na podstawie umowy-zlecenia pozostaje identyczny z zakresem pracy, jaką wykonywała wcześniej, będąc pracownikiem zatrudnionym w ramach umowy o pracę.
Z doświadczeń inspektorów pracy wynika, że podstawową przesłanką, jaką kierują się pracodawcy świadomie zawierający umowy cywilnoprawne zamiast umów o pracę, jest chęć obniżenia kosztów oraz odpowiedzialności związanej z zatrudnieniem w ramach stosunku pracy. Zatrudnieni na podstawie umowy prawa cywilnego nie korzystają z gwarancji pracowniczych określonych w przepisach prawa pracy, w szczególności w kodeksie pracy. Nie mają prawa do urlopu wypoczynkowego, nie obejmuje ich gwarancja prawa do minimalnego wynagrodzenia za pracę, nie mają też prawa do dodatkowego wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, a podmioty zatrudniające płacą niższe składki na ubezpieczenie społeczne lub w ogóle nie mają takiego obowiązku. Ponadto należy pamiętać o łatwiejszym wypowiadaniu umów cywilnoprawnych i trudniejszym dochodzeniu roszczeń z tytułu takich umów – przestrzega Danuta Rutkowska.
Podstawa prawna
Art. 22 par. 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).