Zamierzam otworzyć salon odnowy biologicznej, w którym będą wykonywane usługi fryzjersko-kosmetyczne. Znajoma, która świadczy podobne usługi, powiedziała mi, że pracownicy takiego zakładu powinni mieć książeczki badań sanitarno-epidemiologicznych. Czy rzeczywiście tak jest?
Osoby wykonujące zabiegi fryzjersko-kosmetyczne w salonie odnowy biologicznej powinny mieć ważne badania do celów sanitarno-epidemiologicznych. Stosownie do postanowień art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 947 ze zm.; dalej: u.z.z.z.ch.z.l.) obowiązkowym badaniom sanitarno-epidemiologicznym podlegają osoby podejmujące lub wykonujące prace, przy których wykonywaniu istnieje możliwość przeniesienia zakażenia lub choroby zakaźnej na inne osoby. Badania te zgodnie z art. 7 ust. 1 i 2 u.z.z.z.ch.z.l. przeprowadzają lekarze podstawowej opieki zdrowotnej lub lekarze wykonujący zadania służby medycyny pracy w rozumieniu przepisów ustawy z 27 czerwca 1997 r. o służbie medycyny pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1184) i na tej podstawie wydają orzeczenie lekarskie:
1) o zdolności do wykonywania prac, w trakcie których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia lub choroby zakaźnej na inne osoby, lub
2) o czasowych lub trwałych przeciwwskazaniach do wykonywania prac, przy których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia lub choroby zakaźnej na inne osoby.
Należy tutaj wyjaśnić, że od 1 stycznia 2012 r. nie obowiązują przepisy rozporządzenia ministra zdrowia z 2 lutego 2006 r. w sprawie badań do celów sanitarno-epidemiologicznych (Dz.U. nr 25, poz. 191), które zobowiązywały lekarza przeprowadzającego badanie do wpisania treści orzeczenia do książeczki badań dla celów sanitarno-epidemiologicznych (jej wzór określał załącznik nr 2 do rozporządzenia). W obecnym stanie prawnym jedynym wiążącym dokumentem jest orzeczenie lekarskie wydane w formie zaświadczenia. Takie zaświadczenie (a właściwie jego kopia) zgodnie z par. 6 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (Dz.U. nr 62, poz. 286 ze zm.) powinno być przechowywane w części „B” akt osobowych zatrudnionego (dokumenty dotyczące nawiązania stosunku pracy oraz przebiegu zatrudnienia pracownika), a także – zgodnie z art. 59 ust. 5 ustawy z 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 594 ze zm.) – w miejscu wykonywania pracy przez osobę, której dotyczy orzeczenie.
Od kilku lat nie obowiązuje również rozporządzenie ministra zdrowia z 10 lipca 2006 r. w sprawie wykazu prac, przy wykonywaniu których istnieje możliwość przeniesienia zakażenia na inne osoby (Dz.U. nr 133, poz. 939) szczegółowo regulujące omawianą materię. Pomimo jednoznacznej delegacji ustawowej wynikającej z art. 10 ust. 2 u.z.z.z.ch.z.l. minister zdrowia nie wydał jeszcze nowych przepisów wykonawczych.
Praca osoby wykonującej zabiegi fryzjersko-kosmetyczne w salonie odnowy biologicznej wiąże się z licznymi zagrożeniami, a w szczególności z narażeniem na różnego rodzaju niebezpieczne czynniki chorobotwórcze (np. wirusy WZW-B, WZW-C, HIV itp.). Istotą badań dla celów sanitarno-epidemiologicznych jest zdiagnozowanie choroby zakaźnej, poddanie osoby, u której daną chorobę stwierdzono, odpowiedniemu leczeniu (o ile to możliwe) oraz odizolowanie jej od osób, na które chorobę tę może przenieść. Zarówno nieobowiązujący już przepis określający wykazy prac, przy których wykonywaniu istnieje możliwość przeniesienia zakażenia na inne osoby, jak i poddawany konsultacjom społecznym, mający wypełnić lukę w przepisach, nowy projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie obowiązkowych badań do celów sanitarno-epidemiologicznych uznawały i nadal uznają pracę w podmiotach świadczących takie usługi za pracę, przy której takie zagrożenie występuje. Tym samym wszystkie osoby wykonujące tego typu usługi powinny być poddawane omawianym badaniom. Co ważne, nie ma tu żadnego znaczenia forma zatrudniania, badaniom tym podlegają bowiem zarówno pracownicy, zleceniobiorcy, jak i sami przedsiębiorcy wykonujący taką pracę.