Firmom, które nie wysłały wcześniej pracowników na zaległy wypoczynek, pozostał już tylko jeden dzień, by to zrobić. Zgodnie z przepisami, obowiązującymi od 2012 zaległy urlop należy rozpocząć najpóźniej ostatniego dnia września - wyjaśnia IAR Danuta Rutkowska z Państwowej Inspekcji Pracy.

Dodaje, że można go skończyć na przykład dopiero w październiku. Ważne jednak, by 30 września zatrudniony już faktycznie przebywał na urlopie. Danuta Rutkowska podkreśla, że pracodawca ma prawo wysłać pracownika na zaległy urlop nawet bez zgody zatrudnionego. Pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu. Nie wchodzi także w grę wybór - urlop albo pieniądze za urlop.

Pracodawcy, z którego winy zaległy urlop nie zostanie wykorzystany, grozi grzywna do 30 tysięcy złotych.