Pracownikowi należy potrącić 60 proc. wynagrodzenia netto oraz całą kwotę nagrody. Sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych podlegają potrąceniu z wynagrodzenia pracownika w pierwszej kolejności. Na poczet alimentów pracodawca może potrącić zatrudnionemu 60 proc. wynagrodzenia za pracę – po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne finansowanych z poborów pracownika i zaliczki na podatek dochodowy.
W odniesieniu do świadczeń alimentacyjnych przepisy nie wyznaczają kwoty wolnej. Co więcej, nagroda z zakładowego funduszu nagród, należności z tytułu udziału w zysku czy dodatkowe wynagrodzenia roczne podlegają egzekucji na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych w całości. Oczywiście trzeba pamiętać, że w sytuacji, w której zajęcie komornicze dotyczy świadczeń bieżących, pracodawca przekazuje na konto komornika wyłącznie egzekwowaną kwotę i tylko raz w miesiącu. Z kolei w przypadku przeterminowanych należności alimentacyjnych – a o takich mowa w pytaniu – potrącenie realizuje się w dopuszczalnych przepisami granicach, aż do wyczerpania długu.
W sytuacji opisanej w pytaniu pracownikowi należy wypłacić 1168,16 zł. Wynika to z poniższych wyliczeń:
● potrącenie komornicze: 2920,40 zł (wynagrodzenie netto) x 60 proc. = 1752,24 zł.
● kwota do wypłaty: 2920,40 zł – 1752,24 zł (kwota potrącenia) = 1168,16 zł.
Całą nagrodę w wysokości 3500 zł netto pracodawca ma obowiązek przesłać na konto komornika, ponieważ należności z wypłat dodatkowych podlegają egzekucji na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych w całości. Tak więc w czerwcu zatrudnionemu trzeba potrącić 5252,24 zł (1752,24 zł + 3500 zł). Według tego schematu należy postępować aż do wyczerpania długu.
Podstawa prawna
Art. 87 par. 1–5 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1502 ze zm.).