To może zahamować proces osłabienia związków zawodowych. Były szef Solidarności Janusz Śniadek komentował w radiowej Jedynce wczorajsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że osoby zatrudnione na tak zwane umowy śmieciowe i samozatrudnieni również mogą tworzyć związki .

Dla obecnego posła PiS-u takie orzeczenie nie jest niespodzianką. Polityk wskazywał, że już kilka lat temu Międzynarodowa Organizacja Pracy zaleciła polskim władzom takie zmiany. W opinii posła Śniadka, orzeczenie może sprzyjać zahamowaniu procesu kurczenia się związków. Obecnie należy do nich 6 procent obywateli, a tendencja przynależności była w ostatnich latach spadkowa.

Zdaniem posła PiS-u, ministerstwo pracy powinno jak najszybciej znowelizować ustawę o związkach, po orzeczeniu Trybunału. Jego zdaniem, argumentacja resortu, że najpierw trzeba uchwalić ustawę o Radzie Dialogu Społecznego, jest grą na zwłokę. Janusz Śniadek podkreśla jednak, że sama ustawa o związkach to za mało. Trzeba stworzyć takie uwarunkowania, by pracodawcom nie opłacało się podpisywanie umów "śmieciowych" - podkreślił.

Obecne zasady dotyczące tworzenia związków zaskarżyło do Trybunał Konstytucyjnego Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.