Jak czytamy we wtorkowym wydaniu gazety, do Rzecznika Praw Obywatelskich napływa coraz więcej skarg dotyczących braku prawa do świadczeń chorobowych po zakończeniu służby kontraktowej. Dotyczy to osób, które po odejściu z wojska nie mogą z powodu stanu zdrowia podjąć pracy zarobkowej.
Rzecznik Praw Obywatelskich, profesor Irena Lipowicz zwróciła się już w tej sprawie do szefa MON, Tomasza Siemoniaka. Zdaniem prof. Lipowicz można tu mówić o luce prawnej, która skutkuje brakiem uprawnień żołnierzy do zabezpieczenia społecznego w razie choroby powodującej niezdolność do pracy już po wygaśnięciu kontraktu z armią.
Korpus szeregowych zawodowych istnieje od 1 lipca 2004 roku. Problem z zasiłkami chorobowymi dla nich nie jest nowy. Rzecznik Praw Obywatelskich jeszcze w ubiegłym roku sygnalizowała go ministrowi pracy i polityki społecznej. Z resortu dostała odpowiedź, że żołnierze ci nie znajdują się w tak trudnej sytuacji - po odejściu z wojska przysługuje im odprawa w wysokości od 100 do 300 procent kwoty uposażenia zasadniczego, należnego w ostatnim dniu pełnienia służby.
Więcej - w "Naszym Dzienniku".