Wśród analizowanych przez nas służb szczególnym przypadkiem jest CBA. Jeszcze w 2012 r. pracownik biura przebywał średnio na zwolnieniu prawie 25 dni w roku. W roku ubiegłym było to już tylko nieco ponad 15 dni.

Średnia liczba dni, jaką funkcjonariusze spędzają w ciągu roku na zwolnieniu chorobowym
Wśród ośmiu formacji, których dane sprawdziliśmy, bardziej chorowici niż rok wcześniej byli jedynie pracownicy BOR i wojskowi (oprócz żołnierzy należy do nich doliczyć funkcjonariuszy Służby Wywiadu Wojskowego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego, a częściowo także Agencji Wywiadu, przypisanych do wojska). Średnio pracownik BOR w 2013 r. spędził na chorobowym 17,5 dnia (o 0,8 więcej niż rok wcześniej), a żołnierz aż 27 dni (o dwa dni więcej niż w 2012 r.). Najzdrowsi w służbach są szpiedzy z Agencji Wywiadu (6 dni na chorobowym w roku) i strażacy (9 dni). Policjant przebywał średnio 20 dni na L4.
Z informacji ZUS dotyczącej firm zatrudniających do 20 pracowników wynika, że przeciętna długość zwolnień lekarskich pracownika wynosiła w 2013 r. 12,3 dnia.
Prawie sześć tygodni. Tyle na zwolnieniu chorobowym przebywał średnio żołnierz w 2013 r. To o dwa dni więcej niż w 2012 r. Na drugim biegunie jeśli chodzi o chorowitość są: Państwowa Straż Pożarna i Agencja Wywiadu. Średnio funkcjonariusz AW na zwolnieniu chorobowym spędza tylko sześć dni w roku. Z czego wynika tęgie zdrowie polskich szpiegów? – Część pracowników jest zatrudniona w innych miejscach, np. w Jednostce Wojskowej nr 3164. Stąd być może te dane są niepełne – zastanawia się były pracownik Agencji Wywiadu. – Z drugiej strony ta praca jest tak ciekawa, że naprawdę nie chce się chodzić na zwolnienie z byle powodu. Na pewno specyficzny też jest typ ludzi, którzy tam pracują. Oni przeszli tak szczegółową weryfikację, że raczej nie znajdzie się tam obiboków – dodaje. Co ciekawe, jakiś czas temu wprowadzono zasadę, że jeśli funkcjonariusz AW przebywa na zwolnieniu chorobowym dłużej niż trzy miesiące, to zostaje zbadany przez wewnętrzny zespół lekarski. Wcześniej takie badanie odbywało się po sześciu miesiącach.
zobacz także:
Dane o liczbie dni pochodzą z wypowiedzi szefa Agencji Wywiadu. W trakcie dyskusji nad zmianą świadczeń na zwolnieniu chorobowym szefowie służb sprzeciwiali się obniżeniu należnych świadczeń ze 100 do 80 proc. podstawowego uposażenia. Wtedy zwierzchnik agencji stwierdził, że jego pracownicy na zwolnieniu chorobowym przebywają tylko sześć dni w roku. Ale mimo kilkukrotnych próśb AW nie podała nam oficjalnych wyliczeń.
Jeśli chodzi o cywilów, to z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (dotyczą firm do 20 pracowników) wynika, że przeciętna długość zwolnień lekarskich, które pracownik przyniósł, wynosiła 12,46 dnia w 2012 r. i 12,3 w 2013 r.
Dlaczego Polacy, którzy noszą mundur, częściej chodzą na zwolnienia chorobowe niż cywile? – To często stresująca praca, która wymaga wysokiej sprawności fizycznej. Więc trudno się dziwić, że nawet przy drobnych objawach choroby mundurowi idą na zwolnienie. Ten stres przekłada się także na częstsze sięganie po używki jak papierosy czy alkohol, co dodatkowo obniża ogólną odporność organizmu – wyjaśnia dr Piotr Zawadzki z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. – Inną przyczyną, dla której mundurowi chętniej idą na zwolnienia lekarskie, jest to, że pracodawca państwowy nie zwalnia. Jeśli ktoś nadużywa tego typu zwolnień, to na pewno szybciej straci pracę w sektorze prywatnym niż w publicznym – dodaje politolog.
Być może to zmiany na rynku pracy wpływają na to, że m.in. pogranicznicy są coraz zdrowsi. – Tendencja jest dobra, ponieważ w 2011 r. średnio nasz funkcjonariusz spędził 28 dni na urlopie zdrowotnym, rok później 27, a w 2013 r. już tylko 24 dni – mówi st. chor. Agnieszka Golias. – Dlaczego chorujemy częściej niż inne służby? Praca na granicy jest naprawdę ciężka. Wielogodzinne leżenie zimą na śniegu i obserwacja terenu potrafią dać w kość – dodaje rzeczniczka prasowa Straży Granicznej.
Od 1 czerwca funkcjonariusze służb na zwolnieniu chorobowym dostają tak jak cywile 80 proc. swojego uposażenia. To także może się przyczynić do zmniejszenia liczby dni, kiedy przebywają na zwolnieniu chorobowym.
zx(2014-07-29 15:30) Zgłoś naruszenie 10
Trochę naciągana ta statystyka. 3000 młodych kobiet w armii , które jak zachodzą w ciąże idą na zwolnienie.W ciąży można siedzieć w urzędzie w cywilu, ale nie biegać po poligonie, są to zwolnienia długoterminowe.Kilkuset rannych misjach pokojowych/ z nazwy bo misje są wojenne/ ich rekonwalescencja trwa miesiącami zanim i tak w końcu wojsko ich najczęściej zwalnia.Jeśli się to uwzględni to raczej jest to zbliżone do statystycznego Polaka.Napewno są nadużycia jak wszędzie ale nie tak wielkie jak to pokazują statystyki.Statystyki cywilne nie obejmują ok.20% spoleczeństwa pracującego na umowach śmieciowych
OdpowiedzRade(2014-07-29 13:43) Zgłoś naruszenie 00
Służę w SG już ok 20 lat w tym czasie byłem 3 (trzy) razy na zwolnieniu z tego 2 razy w szpitalu ( jeden po wypadku samochodowym w drodze do pracy) 2 z powodu kamieni nerkowych , 3 ostra grypa. no to sobie poużywałem na tych zwolnieniach. Na dodatek przez pierwsze 10 lat byłem na 1 lini "tzn zielona granica".
OdpowiedzOwszm były przypadki że koledzy szli na zwolnienia lekarskie ponieważ majac ok 2 lata nadgodzin ( wczesniej tak bywało) i nie mogĄc odpocząć po prostu się wypalali a nie można było isc na urlop bo jak zwykle "NIE POJDZIESZ, BO KOGO JA NA GRANICĘ WYŚLĘ "
Tak że kochani czytelnicy są prawdy i ***** prawdy każdy dopasuje sobie to jak bedzie chciał.
Jeden : zabrać im wszystko bo ja tego nie mam, a tez pracuję ( mogłem isc w mundur ale nie poszedłem bo tam trzeba na rozkaz zyc a to nie dla mnie ), bo 20 lat temu tak ludzie mowili , teraz jak praca w mundurówce jest stała i pewna to się ludzie pchaja a ci co nie poszli kiedys tylko pisza zabrac im wszystkie "przywileje"
A drugi: mundurowi sie wnerwiaja bo cywilom "powinni " ustawowo płacic za nocki swieta ( czy placa to juz inna kapitalistyczna sprawa) itp a mundurowym nie bo służą...
policjant(2014-12-02 15:15) Zgłoś naruszenie 00
ja zamiast L4 brałem urlop więc nie ***********
Odpowiedzan(2014-09-17 19:11) Zgłoś naruszenie 00
Jak czytam takie wywody, to mam wrażenie, że to ich autor powinien iść na L4. Tak nudne, że aż nie doczytałem do końca. No to spadam.
Odpowiedzdo Cywil(2014-07-30 15:49) Zgłoś naruszenie 00
Siedzisz na bezrobociu i nie lubisz nikogo kto ma lepiej.Wszędzie wrogowie , teraz mundurowi za chwile lekarze czy nauczyciele bo coś osiągnęli.Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, wszędzie gdzie jest możliwość ludzie przynajmniej niektórzy próbują kombinować.A państwo kombinuje jak to kombinowanie im ukrócić. Tu wojsko jest tylko jednym z setek przykladów
Odpowiedzred(2014-07-29 22:02) Zgłoś naruszenie 00
W lipcu na służbach i w pracy byłem 328 godzin od 4 lat nie byłem na zwolnieniu ale jak długo można tak służyć? Wojsko potrafi wycisnąć z człowieka zdrowie a później się dziwią że żołnierze chorują. Mając 35 lat mam wiele dolegliwości i z każdym rokiem więcej aż pewnie i ja będę musiał iść do lekarza i w końcu się wyleczyć.
Odpowiedzdo : Cywil z IP: 79.188.96.(2014-07-30 15:40) Zgłoś naruszenie 00
A kto cię będzie atakował.Nadużycie były i pewnie będą jak wszędzie, także w cywilu.Dopiłeś do mnie co do kobiet w ciąży.No ta w cywilu zachodzą tez w ciąże tyle że w cywilu nie muszą latać po poligonie czy jeździć czołgiem.To ta różnica.W cywilu Panie pracują, ale pokaz mi takiego odważnego przełożonego który Pani w ciąży każe zdawać WF, biegać po torze przeszkód, jechać na poligon, skakać ze spadochronem.Wojsko o niczym innym nie marzy jak o wprowadzeniu kodeksu pracy.Różnic w służbie w armii a zwykłej pracy jest wiele .Są pozytywy i negatywy.No ale Ty swoje wiesz.Pamiętaj żołnierz , policjant, funkcjonariusz służb wobec tych służb są wyższe wymagania psycho-fizyczne niż wobec cywila. Zauważ również że mundurowych porównano z zakładami pracy do 20 pracowników/, to najczęściej małe biznesy gdzie szef za pobyt na l-4 wyrzuca na bruk, resztę zakładów pominięto,pominięto również resztę budżetówki.
OdpowiedzDla jasności nie jestem mundurowym i nie bylem, ale takie statystyki są mylne i nic nie dają.Bo jeśli ty masz dwie nogi a twój pies cztery to statystycznie macie po trzy
do gumi z IP: 95.41.26.* (2014-07-29 19:27)(2014-07-29 19:33) Zgłoś naruszenie 00
To czemu nie zgłaszasz tych faktów do prokuratury? Przecież ktoś poświadczył nieprawdę wystawiając zaświadczenie że są chorzy.Znasz takie przypadki i to w dużej ilości w całej Polsce szoruj do organów ścigania.To twój obowiązek jako obywatela: powiadomić o naruszeniu prawa
Odpowiedzgumi(2014-07-29 19:27) Zgłoś naruszenie 00
60 % żołnierzy na zwolnieniu lekarskim wyjeżdza na wczasy, remontuje mieszkania lub wykonuje inne zajęcia na które szkoda urlopu.
Odpowiedzinż. Mamoń(2014-07-29 15:17) Zgłoś naruszenie 00
Szanowny Autorze tekstu: przytoczone przez Pana dane są obarczone istotnym błędem logicznym - otóż operuje Pan danymi za 2013 rok, gdy ustawa jeszcze nie działała...Poza tym od liczby dni, jakie mundurowi spędzają na zwolnieniach lekarskich należy odjąć dni wynikające ze zwolnień z tytułu chorób i kontuzji związanych ze służbą oraz dni urlopów macierzyńskich coraz liczniejszych funkcjonariuszek. Te dni bowiem zgodnie z nową ustawą są płatne w 100%. Dziwi też przyjęcie do porównań wskaźnika firm zatrudniających "do 20 osób". Ale rozumiem, że tylko ta liczba pasowała do tezy, jaką Pan przyjął, zanim napisał artykuł - czy może pisał Pan na zlecenie MSW? Bo tak Pan, jak i my wiemy, że wskaźniki z uwzględnieniem tego, co napisałem wypadają zdecydowanie na korzyść funkcjonariuszy. Byłoby fajnie, żeby na przyszłość - komentując dane za rok 2014' podał Pan pełne zestawienie liczby dni na zwolnieniach związanych ze służbą i nie związanych z nią, oraz przyrównał je do ilości dni w firmach zatrudniających powyżej 20 osób. W końcu sama Policja "zatrudnia" 98 tysięcy funkcjonariuszy obojga płci. Jeśli już poruszamy jakiś temat, to lepiej nie robić tego na plaży pomiędzy piwkiem, a golonką, lecz usiąść i pogrzebać trochę w internecie. Tam wszystko Pan znajdzie, trzeba tylko chcieć.
OdpowiedzOla(2014-07-29 14:50) Zgłoś naruszenie 00
W SG zatrudnia się dużo młodych kobiet, które wiadomo zachodzą w ciążę i przez 9 miesięcy przebywają na zwolnieniu lekarskim, Dlaczego nie rozgraniczona jest ilość zwolnień lekarskich wystawionych dla kobiet w ciąży oraz osób, które zachorowały w związku ze służbą.
OdpowiedzKamila(2014-07-31 18:41) Zgłoś naruszenie 00
Biuro Ochrony Rządu i wojsko oraz AW, ABW mają tak duże pensję, że jak trochę stracą to im wisi.
OdpowiedzNp. w ABW mają takie dodatki jak policjanci całą pensję. To nie jest w porządku.
A góra tylko wypina pierś do orderów i awansów oraz wyciąga ręce po nagrody, które sami sobie przyznają. . Tak jakby to oni łapali przestępców i narażali życie. Niższy rangą policjant się natyra a nagrodę za wykrycie weźmie szefostwo.
dixi(2014-07-29 08:50) Zgłoś naruszenie 00
a moze chodza do pracy chorzy z temperaturą? nikt o tym nie pomyślał? i tak za błędy odpowiedzą sami jeżeli coś się stanie, nie bedzie tłumaczenia ze był chory.
OdpowiedzOrzeł(2014-07-29 13:34) Zgłoś naruszenie 00
hahaha dobre sobie mundurowi na L-4,
Odpowiedzkolesie olewający prawdziwą służbę, czekający na dobrą kasę i ekspresową wysoką emeryturkę
butne cwaniaki olewający ciężką pracę. Konkluzja - jaka jest Polska ?
szwejk(2014-07-29 12:07) Zgłoś naruszenie 00
Olku - kto w tym kraju ma płacone za nadgodziny???!!! Śmiechu warte.!!!
OdpowiedzMarcel(2014-07-29 11:47) Zgłoś naruszenie 00
Przez 10 lat nie byłem na zwolnieniu ani dnia!
Odpowiedz20 dni srednio w roku!?!??
Oszuści i tyle...
jan osik(2014-07-29 11:28) Zgłoś naruszenie 00
Od kilku lat w Policji służy bardzo dużo młodych kobiet. Zostają matkami, bo taka jest natura. W okresie ciąży, przeważnie policjantki biorą L4, bo trudno z brzuszkiem poważnie wypełniać obowiązki służbowe. A mówię o funkcjonariuszkach z tz. pierwszej linii, bo tych jest coraz więcej. I takie 9 miesięczne L4 zawyża średnią. Gdyby odjąć od średniej zwolnienia kobiet w ciąży, okazałoby się, że policjanci korzystają ze zwolnień sporadycznie. Ekipie Tuska oczywiście takie dane nie były potrzebne, a wręcz były ukrywane, by wprowadzić system wynagrodzenia za zwolnienia na poziomie 80%.Tak zmanipulowano społeczeństwo. Rozegrano to jak zwykle, napuszczając jedną grupę społeczną na drugą.
OdpowiedzOlek(2014-07-29 11:06) Zgłoś naruszenie 00
Przeciętny pracownik ma płacone nadgodziny, nocki oraz pracę w święta a mundurowy nie ma za to ani złotówki więcej. Jak kto nie wie niech nie gada.
Odpowiedzelka(2014-07-29 10:57) Zgłoś naruszenie 00
popieram Marysie ,wogóle to zlikwidować wszystkim przywileje [zwłaszcza politykom mają ich za dużo],
OdpowiedzMarysia(2014-07-29 10:01) Zgłoś naruszenie 00
Może by się tak wreszcie wzięli za urzędasów i polityków których żonki na posadach w radach nadzorczych potrafią po 2 lata przebywać na "chorobowym" !
Odpowiedz