Ranking najbardziej atrakcyjnych pracodawców więcej mówi o nas, pracownikach, niż o gospodarce.
Za najlepsze miejsce pracy w Polsce uznany został KGHM Polska Miedź. Aż dla 72 proc. ankietowanych głównym walorem lubińskiego kombinatu jest jego stabilna sytuacja finansowa i co za tym idzie – bezpieczeństwo zatrudnienia (70 proc.). Strach przed utratą pracy powoduje, że bezpieczeństwo cenimy dziś o wiele bardziej niż wysokie zarobki. W przypadku KGHM jedno nie wyklucza drugiego, o średniej przekraczającej 9 tys. zł miesięcznie inni nie mogą nawet pomarzyć. Najwyraźniej mniej interesuje nas to, że tak wysokie płace są raczej wynikiem wysokich cen miedzi na giełdach światowych oraz siły miejscowych związków zawodowych niż nowoczesności kombinatu. Rok wcześniej ocenialiśmy pracodawców przede wszystkim według kryterium płacowego.
Drugie miejsce w obecnym rankingu zajęła Toyota Motor Manufacturing Polska, trzecie – Volkswagen Poznań. W gronie top 20 zagranicznych przedsiębiorstw motoryzacyjnych jest więcej. Ci, którzy je typowali, zwracali uwagę na wysoką jakość szkoleń, jakie oferują.
Agencja doradztwa personalnego Randstad tego typu badania zaczęła robić w 2000 r. w Belgii. Obecnie prowadzi je w 18 krajach, typując do udziału w ankiecie 160 tys. reprezentatywnych respondentów, którzy wybierają spośród 150 największych przedsiębiorstw. W Polsce w ankiecie online udział bierze 7 tys. osób w wieku 18–65 lat. To uczący się, pracujący lub poszukujący zatrudnienia. Ankietowani zgodnie uznali, że najbardziej atrakcyjnymi dla pracowników branżami są energetyka i ciepłownictwo. Przestarzałe branże w oczach potencjalnych pracowników pobiły nowoczesny przemysł właśnie dzięki poczuciu bezpieczeństwa pracowników. Bo trudno uznać, że wybraliśmy gałęzie najbardziej nowoczesne i konkurencjyjne. W energetyce sporo mówi się o przerostach zatrudnienia i małej efektywności. Ale silne związki zawodowe zadbały o interesy swoich członków, w żadnej innej branży nie ma mowy o wieloletnich gwarancjach zatrudnienia, czy dziedziczeniu etatów. Ankietowani, doceniając te walory, zdają się zapominać, że płacimy za to słono jako konsumenci. Stąd w gronie 20 najbardziej atrakcyjnych pracodawców na 7. pozycję trafiła PGE, na 12. – Tauron, na 20. – RWE. Nie dziwi też obecność Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (na 9. pozycji) czy nawet Lasów Państwowych (18.).
Zdumiewa, że na piątym miejscu znalazły się Polskie Linie Lotnicze LOT. O stabilnej sytuacji finansowej tego przedsiębiorstwa mówić nie sposób. Ani o bezpieczeństwie zatrudnienia, skoro od dawna usiłuje się tu prowadzić zwolnienia grupowe. Czy więc ankietowani, dający w innych przypadkach dowody niezłej orientacji, nie wiedzą, co się w Locie dzieje? A może dają dowód przekonaniu, że skoro państwo przez tyle lat wyciągało pomocną dłoń do narodowego przewoźnika, to i tym razem pomoże.
Jako pracownicy cenimy także przyjazną atmosferę w pracy (ważna aż dla 54 proc. ankietowanych), a dopiero potem wysokie wynagrodzenie (49 proc.). Na ostatnim miejscu wymieniamy... innowacyjność oraz troskę o środowisko. Wygląda na to, że firmy, w których najchętniej chcielibyśmy się zatrudnić, to niekoniecznie te, które najszybciej ciągną gospodarkę do przodu. Preferujemy raczej hamulcowych niż gazele.