Dwa lata będą mieli ratownicy na wpisanie się do rejestru prowadzonego przez ich samorząd. Wpis będzie warunkiem wykonywania tego zawodu.
Takie regulacje przewidziano w projekcie ustawy o zawodzie ratownika medycznego oraz samorządzie ratowników medycznych, który w piątek został skierowany do konsultacji. Ratownicy to jedna z ostatnich profesji ochrony zdrowia, które nie mają takiej regulacji. Obecnie przepisy określające zasady wykonywania tego zawodu zawarte są w ustawie z 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 993 ze zm.).
Projekt określa, kto może zostać ratownikiem i jakie musi mieć wykształcenie (w systemie pracują teraz zarówno osoby po studiach, z dyplomem licencjata lub magistra, jak i po szkole policealnej). Wskazuje, że konieczne będzie również zdanie państwowego egzaminu (PERM). Jego zasady zasadniczo się nie zmienią w stosunku do obowiązujących. Będzie organizowany przez Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi. Prawo wykonywania zawodu przyznawać będzie Krajowa Rada Ratowników Medycznych.
Ratownicy będą mieli obowiązek doskonalenia zawodowego, a żeby im to ułatwić, wprowadzony zostanie płatny urlop szkoleniowy (sześć dni roboczych rocznie). Jeżeli ratownik nie będzie realizował świadczeń zdrowotnych przez okres dłuższy niż pięć lat łącznie w okresie ostatnich sześciu lat, będzie musiał odbyć przeszkolenie.
Samorząd ratowników będzie działał podobnie jak wszystkie inne samorządy zawodów medycznych. Przynależność do niego będzie obowiązkowa. Na jego czele stać będzie Krajowa Izba Ratowników Medycznych, z siedzibą w Warszawie. Będzie m.in. czuwać nad przestrzeganiem zasad etyki zawodowej i prowadzić ewentualne postępowania dyscyplinarne.
Projekt przewiduje też utworzenie rejestru ratowników medycznych. Będzie on jawny, dostępny zarówno dla pracodawców, jak i pacjentów. Osoby, które w dniu wejścia w życie projektowanej ustawy spełniają określone w niej warunki, będą mieć prawo wykonywania zawodu. Jednak będą musieli – nie później niż w okresie dwóch lat od wejścia w życie tej regulacji – złożyć wniosek o wpis do rejestru. W przeciwnym razie to prawo utracą.
Ustawa ma wejść w życie po sześciu miesiącach od dnia ogłoszenia, by jej adresaci zdążyli się do tego przygotować.
Projekt skierowano do konsultacji z 30-dniowym terminem na przesyłanie uwag. Oznacza to, że proces ten zakończy się już po wyborach parlamentarnych.