Przygotowanie przez pracodawcę pisma zawiadamiające pracownika o nałożeniu na niego kary porządkowej jeszcze przed rozmową z zainteresowanym narusza obowiązek wysłuchania – uznał Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim.
Sprawa dotyczyła kobiety, która otrzymała od pracodawcy karę porządkową nagany. Została ona na nią nałożona za nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy. Dyrektor szkoły, w której pracowała, po jej powrocie do pracy zaprosił ją do gabinetu i poprosił o wyjaśnienie przyczyny absencji. Miał już wcześniej przygotowany wydruk komputerowy zawierający zawiadomienie o zastosowaniu wobec niej nagany za nieprzestrzeganie porządku pracy. Pismo to wręczył jej bez podpisu.
Kobieta złożyła sprzeciw. Argumentowała, że nie miała możliwości złożenia wyjaśnień, i wskazywała, że pismo nie było podpisane.
Pracodawca nie uwzględnił sprzeciwu i sprawa trafiła do sądu. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim przychylił się do jej żądania i uchylił karę porządkową.
W uzasadnieniu zwrócił uwagę, że przepisy kodeksu pracy ustanawiają trzy etapy, których zachowanie w odpowiedniej kolejności decyduje o prawidłowości postępowania w sprawie ukarania pracownika. Pierwszym jest wysłuchanie, drugim podjęcie decyzji o zastosowaniu kary, trzecim zawiadomienie osoby zatrudnionej na piśmie o ukaraniu wraz ze wskazaniem rodzaju naruszenia i daty jego popełnienia oraz pouczeniem o możliwości zgłoszenia sprzeciwu.
W ocenie sądu w niniejszej sprawie nie zachowano wymogu zawiadomienia pracownika na piśmie o zastosowanej karze. Powódce wręczono jedynie wydruk komputerowy, który nie był przez nikogo podpisany.
Sąd wskazał także na naruszenie wymogu uprzedniego wysłuchania pracownika. Zwrócił uwagę, że nie jest on spełniony wówczas, gdy pracodawca wręcza przygotowane i podpisane przed wysłuchaniem pracownika pismo zawiadamiające zatrudnionego o jego ukaraniu.
Powyższy wyrok w całości zaskarżył pracodawca. Sąd okręgowy oddalił jednak apelację. W uzasadnieniu wskazał, że w niniejszej sprawie pozwany nie dochował procedury wymierzania kary porządkowej w dwóch płaszczyznach.
Po pierwsze, dlatego że nie wysłuchał pracownika przed jej nałożeniem. Dyrektor sporządził bowiem pismo zawiadamiające pracownicę o ukaraniu jeszcze przed rozmową z nią. Wydruk ten był gotowy, zanim weszła do gabinetu, gdzie mogłaby złożyć wyjaśnienia.
Po drugie, z tej przyczyny, że pracodawca nie sporządził w sposób prawidłowy pisma informującego o nałożeniu nagany, bo brakowało na nim podpisu. Sąd okręgowy stwierdził zatem, że do zastosowania kary porządkowej w ogóle nie doszło.

orzecznictwo

Wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z 19 lutego 2019 r., sygn. akt V Pa 88/18. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia