Zgodnie z dominującym w mediach przekazem Polska za rządów PiS jest krainą szczęśliwości i dobrobytu, czasem dobrej zmiany, szybkiego rozwoju społeczno-gospodarczego, poprawy jakości życia. Niestety, ale bliższa analiza sytuacji społecznej pokazuje, że wciąż jesteśmy biednym krajem, pełnym nierówności, wykluczenia, biedy, śmieciowego zatrudnienia.
Z jednej strony wiąże się to z wieloma źle przygotowanymi ustawami, których celem jest zawłaszczenie instytucji publicznych przez władzę. Dotyczy to Trybunału Konstytucyjnego, sądów powszechnych czy służby cywilnej, jak też forsowania rozwiązań umacniających konserwatywny model społeczeństwa i rodziny.
Ale również wskaźniki związane z poziomem wynagrodzeń, rent i emerytur czy stabilnością zatrudnienia wskazują, że teza o dobrej zmianie jest bardzo ryzykowna. Pomimo sprzyjającej koniunktury w Unii Europejskiej, sytuacja wielu Polaków i Polek w ciągu ostatnich dwóch lat nie zmieniła się, a części nawet uległa pogorszeniu.
Pozostało
95%
treści
Powiązane
Reklama