Przedsiębiorcy, zwłaszcza sprzedawcy, muszą tolerować różne zachowania klientów. Co do zasady, jeśli z jakiegokolwiek powodu odmówią sprzedaży towaru, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności, a ich zachowanie – uznane za wykroczenie.
Ustawodawca, chcąc w latach 70. poprzedniego wieku przeciwdziałać procederowi sprzedaży spod lady, uznał za bezprawne ukrywanie przed nabywcą towaru i umyślną (bez uzasadnionej przyczyny) odmowę jego sprzedaży. Przepis odnosi się do każdego, kto zajmuje się sprzedażą. Może to być zarówno kierownik, jak i sprzedawca przedsiębiorstwa handlu detalicznego, właściciel, pracownik lub osoba pomagająca w pracy handlowca grzecznościowo. Nie ma przy tym znaczenia forma własności przedsiębiorstwa ani jego status prawny. Odmowa sprzedaży może dotyczyć towarów znajdujących się w sklepie, na wystawie, jak i w magazynie.
Nie zawsze jednak zostanie uznana za wykroczenie. Przeciwnie, w pewnych sytuacjach będzie uzasadniona albo wręcz wymagana przez prawo. Nie można sprzedać alkoholu nieletniemu, a leku – osobie, która nie ma recepty. Sprzedawcom pozostawiono przy tym większy margines uznania. Przepis dotyczy bowiem odmowy sprzedaży, która jest nieuzasadniona, a nie bezprawna. To z kolei pozwala przyjąć, że mają prawo nie wyrazić zgody także w innych przypadkach. Można sobie wyobrazić odmowę sprzedaży niebezpiecznych przedmiotów osobie znajdującej się pod wpływem alkoholu albo zachowującej się w sposób agresywny. Powodem w takiej sytuacji będzie obawa sprzedawcy o bezpieczeństwo swoje, pracowników, mienia. Podstawy do odmówienia sprzedaży danego towaru mogą wynikać z prawa cywilnego – zawarcie przedwstępnej umowy z jednym klientem uzasadnia odmowę zawarcia umowy sprzedaży z drugim.
Niezależnie od tego, z jakimi przesłankami mamy do czynienia, należy polegać nie tylko na przepisach prawa, ale przede wszystkim kierować się racjonalną oceną konkretnej sytuacji. Czy jednak samo niewłaściwe, prowokacyjne zachowanie klienta, szukającego byle sposobu, by sprzedawcę poniżyć, jest wystarczające do odmowy takiemu klientowi sprzedaży towaru? Rodzi to wątpliwości, a sprzedawca może mieć trudność w udowodnieniu zasadności takiego zachowania.
Bez względu na to jednak, czy uznać odmowę sprzedaży klientowi-awanturnikowi za postępowanie właściwe czy nie, sprzedawcy przysługują środki prawne przeciwko takiej osobie. Opisaną sytuację można bowiem rozpatrywać pod kątem naruszenia jego dóbr osobistych – może on żądać od sprawcy naruszenia dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków. Pod tym ogólnym sformułowaniem mieści się np. przeproszenie pokrzywdzonego. Jednocześnie ma on prawo domagać się zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty na cel społeczny. ⒸⓅ
Handlowiec składa ofertę, wystawiając rzeczy
Sprzedawca składa ofertę sprzedaży przez wystawienie przedmiotów na widok publiczny z oznaczeniem ceny – towar musi być ujawniony z zamiarem jego pokazania. Umieszczenie go w szufladzie lub pod kasą nie spełnia tego wymogu. Rzecz musi być dostępna co najmniej wzrokowo. Nie jest wystarczające wystawienie jej fotografii lub opisu. Miejscem sprzedaży jest lokal przedsiębiorstwa, w którym standardowo zawierane są umowy sprzedaży. Może to być hala sprzedażowa, stoiska sezonowe, stragany, targowiska, a nawet przydrożne sprzedaże owoców. Cena z kolei powinna być oznaczona w sposób konkretny i precyzyjny.
Sprzedawca składa w ten sposób nieoznaczonemu kręgowi adresatów ofertę zawarcia umowy sprzedaży. Umowa zostaje zawarta z inicjatywy kupującego, poprzez zaakceptowanie oferty. Czy zatem z cywilnoprawnego punktu widzenia sprzedawca może odmówić zawarcia umowy sprzedaży? Integralną częścią prezentacji są wszelkie dodatkowe informacje, oświadczenia, zastrzeżenia sprzedawcy. W ten sposób może formułować ograniczenia: czasu obowiązywania oferty („oferta ważna do wyczerpania zapasów”), formy płatności („tylko gotówką”), kręgu potencjalnych kupujących („oferta jest kierowana wyłącznie do...”). Taka prezentacja, zawierająca ograniczenie, nie może być uznana za ofertę handlową, a sprzedawca może uniknąć kierowania doń roszczeń.
Podstawa prawna
Art. 135 ustawy z 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 1094 ze zm.). Art. 543, art. 23, art. 24 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 585 ze zm.).