Dzięki ulgom podatkowym możemy znacznie zmniejszyć swoje zobowiązania wobec fiskusa. Niestety, ulg nie jest zbyt wiele, do tego jeszcze tylko w tym roku możemy skorzystać z nieokrojonej ulgi na dzieci (w przypadku rozliczenia za dochody uzyskane w 2012 r. ulga będzie już znacznie mniej korzystna) oraz z ulgi internetowej, która w przyszłym roku zniknie z katalogu preferencji podatkowych.
Ulgi od dochodu lub od podatku
Obecnie podatnicy mają do dyspozycji ulgi, które pozwalają na odliczenia od dochodu (np. darowizny czy ulga internetowa) oraz ulgi, które umożliwiają odliczenia bezpośrednio od podatku (ulga na dzieci). Które z nich są korzystniejsze? Generalnie te drugie. W przypadku ulg od dochodu korzyść podatkowa polega na zmniejszeniu podstawy opodatkowania, co w praktyce oznacza, że jeśli uwzględniliśmy w rocznym zeznaniu PIT na przykład całą możliwą kwotę odliczenia wydatków na internet w wysokości 760 zł, to faktycznie nasz podatek będzie niższy z tego tytułu o 136,80 zł (przy opodatkowaniu stawką 18%). Z kolei w przypadku popularnej ulgi na dzieci, odliczanej od podatku, nasze zobowiązania wobec fiskusa zmniejszą się bezpośrednio o 1112, 04 zł na każde dziecko (przy założeniu, że mamy prawo do maksymalnej kwoty odliczenia). W przypadku rodzin wielodzietnych może to oznaczać już kilkutysięczne oszczędności na podatku.
Odliczenia od dochodu w 2012 r. (dotyczy dochodu uzyskanego w 2011 r.) (bez ulg, które są tylko kontynuacją ulg obowiązujących w poprzednich latach)
W niektórych jednak przypadkach odliczenia od dochodu mogą okazać się równie atrakcyjne, jak odliczenia od podatku. Dotyczy to osób, które dużo zarabiają i jednocześnie są szczodre, jeśli chodzi o darowizny na cele szlachetne. Załóżmy, że dochody podatnika przekraczają kwotę pierwszego progu podatkowego (85 528 zł) i wynoszą 110 tys. zł, a przekazana przez niego darowizna na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą (odliczana od dochodu w całości, bez limitu) wyniosła 25 tys. zł. Gdyby nie było ulgi, podatek przy takim dochodzie (opodatkowanym skalą) sięgnąłby 22 670 zł (podatnik płaciłby podatek według wyższej, 32-proc.stawki). Dzięki uldze podatkowej dochód jest niższy o 25 tys. zł, co oznacza, że roczne zobowiązanie podatkowe zmniejsza się do 15 300 zł, a więc o ponad 7 tys. zł (obniżenie podstawy opodatkowania spowodowało, że dochód podatnika znalazł się w pierwszym progu podatkowym, dzięki czemu całość jego dochodów objęła niższa, 18-proc. stawka podatku).
Odliczenia od podatku w 2012 r. (dotyczy dochodu uzyskanego w 2011 r.) (bez ulg, które są tylko kontynuacją ulg obowiązujących w poprzednich latach)
Dochód zmniejszą także zapłacone składki na ubezpieczenia społeczne (w przypadku przedsiębiorców tylko w sytuacji, gdy nie zostały wcześniej zaliczone do kosztów uzyskania przychodów), natomiast podatek – zapłacone składki na ubezpieczenia zdrowotne. Niestety, te ostatnie nie mogą zostać odliczone w całości. Składki zdrowotne stanowią 9% podstawy wymiaru, ale od podatku odlicza się tylko 7,75%. Oznacza to, że jeśli podstawa opodatkowania wynosi miesięcznie 4 tys. zł, należy zapłacić za taki okres składkę zdrowotną w wysokości 360 zł, ale od podatku odliczyć można 310 zł.
Choć odliczenia składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne uwzględnimy w rocznym zeznaniu PIT, nie możemy się spodziewać z tego tytułu nadpłaty podatku, jak w przypadku innych odliczeń. Dlaczego? Ponieważ składki ZUS były odliczane sukcesywnie co miesiąc, co oznacza, że płaciliśmy niższy podatek w ciągu całego roku – w zeznaniu PIT tylko podsumowujemy kwoty wszystkich składek.