Korzystając z ulgi na dzieci, można pomniejszyć swoje zobowiązania podatkowe, a w konsekwencji otrzymać zwrot nadpłaty. Środki te nie są w żaden sposób chronione przed egzekucją komorniczą. W 2020 r. Ministerstwo Finansów nie planuje zmian tych przepisów.
Rodzice, opiekunowie i rodzice zastępczy, którzy wychowują dzieci, mają prawo pomniejszyć swój podatek. Już przy pierwszym dziecku mogą zyskać dzięki temu 92,67 zł za każdy miesiąc jego wychowywania, o ile nie przekroczyli progów dochodowych. Przy kolejnych dzieciach limity zarobków już nie obowiązują. Kwota ulgi na drugie dziecko to 92,67 zł miesięcznie, na trzecie dziecko 166,67 zł, a na czwarte i każde kolejne dziecko 225 zł.
Popularną ulgę na dzieci (zwaną też ulgą prorodzinną) rozlicza się w corocznie składanych formularz PIT. Jeśli ktoś wychowywał dziecko przez cały rok, miesięczną kwotę mnoży przez 12. Na pierwsze dziecko przysługuje mu wtedy 12*92,67 zł =1 112,04 zł; na drugie również 1 112,04 zł; na trzecie 2000,08 zł, a na czwarte i każde kolejne 2700 zł. Kwoty na każde z dzieci sumuje się, tak więc np. wychowując dwoje dzieci przez cały roku, można odliczyć od podatku 1 112,04 zł + 1 112,04 zł = 2224,08 zł.
W wielu przypadkach po uwzględnieniu tej preferencji w zeznaniu rocznym PIT okazuje się, że podatnik ma sporą nadpłatę podatku i przysługuje mu zwrot od skarbówki. Podczas spotkań z wyborcami poseł Lewicy Jan Szopiński wysłuchał pretensji podatników, którzy takiego zwrotu nie dostają w pełnej wysokości albo wcale, bo środki zajmuje im komornik. „Uprzejmie proszę o poinformowanie, czy w roku 2020 przy rozliczeniu rocznym resort zamierza zrezygnować z potrąceń kwot zajęć komorniczych w tej kwestii?” – napisał poseł w zapytaniu poselskim do ministra finansów.
Z odpowiedzi wiceministra Tomasza Słaboszowskiego wynika jednak, że beneficjenci ulgi na dzieci nie mają szans uchronić pieniędzy z nadpłaty przed komornikiem. Wiceminister odpisał, że „wierzytelność będąca nadpłatą podatku, niezależnie od źródeł jej powstania, (…), może zostać zajęta w postępowaniu egzekucyjnym prowadzonym przez komornika sądowego (…) lub administracyjny organ egzekucyjny (…)”.
„Jednocześnie uprzejmie informuję, że w przedmiotowym zakresie nie są prowadzone prace legislacyjne w ramach resortu finansów” – dodał Słaboszowski.
Warto przypomnieć:
- małoletnie;
- do 25. roku życia, jeśli nadal się uczą i nie zarobiły przez rok więcej niż 3089 zł;
- niepełnosprawne, które otrzymują zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną,
- 112 tys. zł – w przypadku samotnego rodzica;
- 112 tys. zł łącznie – w przypadku małżeństw;
- 56 tys. zł na osobę – jeśli dziecko wychowuje para pozamałżeńska.
- Warunkiem korzystania z ulgi jest faktyczne wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem. Polega to na wychowywaniu dziecka oraz sprawowaniu pieczy nad nim i jego majątkiem. Organy skarbowe stoją na stanowisku, że samo posiadanie władzy rodzicielskiej, sporadyczne kontakty z dzieckiem lub płacenie alimentów to za mało.