Zachęca do tego również Ministerstwo Finansów na Portalu Podatkowym. Zaleca logować się do usługi i sprawdzić swoje dane.

Formalnie podatnicy, którym w tym roku PIT-37 lub PIT-38 przygotowała Krajowa Administracja Skarbowa (w ramach usługi Twój e-PIT), mogą niczego nie robić. W takiej sytuacji zeznanie będzie automatycznie uznane za złożone w dniu 30 kwietnia w kształcie przygotowanym przez KAS. W praktyce jednak takie podejście może być zgubne.

– Trzeba bowiem pamiętać, że automatyczne zatwierdzenie zeznania (bez udziału podatnika) oznacza jedynie wypełnienie formalnego obowiązku co do złożenia dokumentu. Nie gwarantuje jednak, że treść w nim zawarta jest prawidłowa – ostrzega Arkadiusz Kwieciński z Biura Rachunkowego ARCO.

Przypomina, że administracja skarbowa odpowiada jedynie za błędy i oczywiste omyłki powstałe z winy urzędników (błędne algorytmy, wyliczenia itp.), które powinna sama skorygować (wynika to z art. 45ce ustawy o PIT). Natomiast odpowiedzialność za wykazanie wszystkich źródeł przychodów (także mimo nieotrzymania PIT-11 od pracodawcy lub innego podmiotu zatrudniającego), prawidłowość odliczeń i inne kwestie merytoryczne (np. wysokość przysługujących kosztów uzyskania przychodu) spoczywa już na podatniku.

Błędy w systemie

Są też inne powody, dla których warto zajrzeć do swojego zeznania, mimo że zostało ono przygotowane przez KAS. Arkadiusz Kwieciński podaje przykład podatnika, który próbując zalogować się do Twojego e-PIT, otrzymał informację, że usługa jest dla niego niedostępna. Powód? Prowadzenie działalności gospodarczej. W rzeczywistości podatnik ten nigdy nie miał firmy i nie figuruje w rejestrach jako osoba prowadząca działalność gospodarczą. Gdyby nie zajrzał do Twojego e-PIT-a, nie zorientowałby się nawet, że skarbówka nie przygotowała mu zeznania.

W tym roku padnie kolejny rekord zeznań złożonych przez internet. W połowie kwietnia było ich już ok. 13 mln

Wcześniej informowaliśmy też, że w Twoim e-PIT mogą być błędnie obliczane 50-proc. koszty uzyskania przychodów dla twórców. Pisaliśmy o tym w artykule „Urząd poprawi zeznanie. Podatnik nie zobaczy tego na swoim koncie” – DGP nr 69/2019. Problem został już wyeliminowany.

Uwaga na ulgi i odliczenia

Poprawność przygotowanego przez KAS zeznania powinny też sprawdzić osoby korzystające z ulg i odliczeń. Fiskus nie zawsze posiada informacje niezbędne do ich uwzględniania w zeznaniu. Chodzi zwłaszcza o ulgę na dzieci.

– Jeżeli dziecko urodziło się w trakcie ubiegłego roku, to podatnik sam powinien uwzględnić ulgę w zeznaniu. Fiskus tego za niego nie zrobi – przypomina Grzegorz Grochowina, starszy menedżer w zespole ds. PIT w KPMG w Polsce.

Do Twojego e-PIT warto zalogować się również po to, żeby zmienić organizację pożytku publicznego, jeśli nie chcemy, aby fiskus przekazał 1 proc. naszego podatku na organizację wskazaną w ubiegłym roku. System przepisuje ją bowiem automatycznie z zeszłorocznego zeznania.

Jeśli niczego nie chcemy zmieniać, to warto przynajmniej sprawdzić, czy organizacja, na którą przekazaliśmy w ubiegłym roku swój 1 proc. podatku, nadal istnieje. Jeżeli jej już nie ma, to pieniądze z 1 proc. PIT nie zasilą konta żadnej organizacji.

Zdaniem Grzegorza Grochowiny na luksus niezaglądania do zeznania przygotowanego przez KAS może sobie pozwolić niewielu podatników. – W zasadzie tylko ci, którzy mają jedno źródło dochodów i nie korzystają z żadnych ulg. W ich przypadku ryzyko pomyłki w przygotowanym przez skarbówkę zeznaniu rocznym jest niewielkie – mówi ekspert.

Co zatwierdzić, czego nie

Arkadiusz Kwieciński przypomina, że wprowadzone zmiany (np. polegające na wskazaniu innej organizacji pożytku publicznego, wspólnym rozliczeniu z małżonkiem, dodaniu numeru rachunku bankowego) trzeba jeszcze zatwierdzić. Jeżeli podatnik tego nie zrobi i nie wyśle zmodyfikowanego zeznania, to z upływem 30 kwietnia zostanie ono przyjęte bez tych zmian, czyli w pierwotnej wersji przygotowanej przez KAS.

A co w razie samodzielnego składania zeznania? Czy trzeba w jakiś sposób anulować to przygotowane przez KA? – pytają czytelnicy DGP.

– Nie ma takiej potrzeby, zeznanie złożone samodzielnie przez podatnika anuluje to z systemu Twój e-PIT – wyjaśnia Arkadiusz Kwieciński.

Potwierdza to również Ministerstwo Finansów na Portalu Podatkowym.

Co z małżonkami

Kolejna wątpliwość dotyczy sytuacji, gdy mąż i żona chcą się rozliczyć wspólnie. Wiadomo, że fiskus tego za nich nie zrobi, ale czy wystarczy, że zmian w Twoim e-PIT dokona tylko jeden z małżonków, czy oboje muszą się zalogować i zaznaczyć wspólne rozliczenie? – pyta czytelnik DGP.

Odpowiedź na to pytanie można również znaleźć na Portalu Podatkowym. Jak wyjaśnia MF, wystarczy, że do usługi Twój e-PIT zaloguje się jeden z małżonków i wybierze odpowiednią opcję. W takiej sytuacji drugi małżonek nie musi się logować, by odrzucić zeznanie przygotowane mu przez KAS. Zeznanie udostępnione przez usługę Twój e-PIT dla drugiego z małżonków zostanie automatycznie anulowane – zapewnia MF.

Odroczony termin płatności

Jeżeli podatnicy niczego nie zrobią z zeznaniem przygotowanym im przez KAS, a wynika z niego dopłata, to urząd powiadomi do końca maja o konieczności zapłaty podatku. Podatek trzeba będzie uiścić w ciągu 7 dni.

To swoista preferencja dla osób, które zdadzą się na usługę zaoferowaną w tym roku po raz pierwszy przez fiskusa. Zasadniczo bowiem podatek wynikający z zeznania rocznego trzeba uiścić na konto urzędu skarbowego do 30 kwietnia.

– Niewątpliwie jest to przywilej dla tej grupy podatników – potwierdza Grzegorz Grochowina. Dodaje, że taki był cel Ministerstwa Finansów – zachęcić jak największą grupę podatników do skorzystania z usługi Twój e-PIT.

Inną zachętą jest szybszy zwrot nadpłaty – maksymalnie w ciągu 45 dni. Osoby, które złożą papierowe zeznanie, dostają zwrot nadpłaty w terminie dwa razy dłuższym (90 dni).

Usługa nie dla wszystkich

W tym roku jeszcze KAS nie wypełniała zeznań osobom, które prowadzą działalność gospodarczą czy osiągają przychody zagraniczne. W takich przypadkach trzeba się rozliczyć samemu, bo zeznania nie ma w systemie Twój e-PIT.

Arkadiusz Kwieciński podaje przykład podatnika, który w 2018 r. prowadził działalność gospodarczą i jednocześnie był zatrudniony na etacie. Był przekonany, że z dochodów z pracy nie musi samodzielnie się rozliczać i... wyrzucił PIT-11 otrzymany od pracodawcy.

– To błąd – mówi ekspert. – Dochody z pracy etatowej, umów cywilnoprawnych, renty, emerytury należy połączyć z dochodami z działalności gospodarczej i wykazać w zeznaniu PIT-36, które w tym roku jeszcze trzeba złożyć samodzielnie.