Limit dochodu osoby niepełnosprawnej, który umożliwia jej bliskim skorzystanie z preferencji, będzie określony jako 12-krotność renty socjalnej. Dziś zapisany jest kwotowo, co rodzi problemy.
Zmiana znalazła się w przyjętej w zeszłym tygodniu przez Sejm ustawie dotyczącej drugiego etapu programu „Za życiem”. Teraz nowelizacją zajmą się senatorowie. Poprawka to też sukces naszej redakcji, która wskazywała, że bez niej część opiekunów osób niepełnosprawnych straci prawo do ulgi rehabilitacyjnej już w rozliczeniu za 2018 r. Pisaliśmy o tym w artykule „Opiekunowie nie skorzystają z preferencji (...)”. (DGP 82/2018).
Problem wynika z tego, że obecnie limit dochodu niepełnosprawnego określony jest w przepisach kwotowo i od początku bieżącego roku wynosi 10 080 zł (miał zastosowanie już do rozliczeń za ubiegły rok). W praktyce jest to 12-krotność renty socjalnej (12 x 840 zł), tyle że z ubiegłego roku. Problem w tym, że w marcu renta socjalna wzrosła do 865,03 zł. Oznacza to, że gdyby niepełnosprawny pobierał ją przez cały bieżący rok, to jego opiekun nie odliczyłby ulgi. W 2018 r. roczna kwota renty wyniesie 10 330,30 zł (840 zł x 2 + 865,03 zł x 10), czyli przekroczy obowiązujący limit.