Tak wynika z odpowiedzi, jaką rzecznik praw obywatelskich otrzymał na swój apel o nowelizację ustawy o drogach publicznych (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 889 ze zm.). Profesor Marcin Wiącek domaga się zmian, które uniemożliwiłyby gminom narzucanie kierowcom płatności bezgotówkowych za postój w strefie płatnego parkowania. Powodem wystąpienia RPO do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka były kierowane do tego organu skargi kierowców, którzy nie byli w stanie zapłacić za parkowanie, bo nie mieli kart płatniczych ani możliwości innej formy bezgotówkowej płatności i zostali ukarani opłatami dodatkowymi. To efekt usuwania przez samorządy parkometrów, które przyjmowały opłaty w bilonie i zastępowania ich urządzeniami przystosowanymi tylko do płatności bezgotówkowych.
Nie ma obowiązku posiadania karty płatniczej
„Prowadzi to do nierównego traktowania części kierowców, którzy nie dysponują nowoczesnymi środkami płatniczymi. Skoro zgodnie z ustawą o drogach publicznych (art. 13 ust. 1 pkt 1) użytkownik dróg publicznych jest obowiązany do opłaty za postój auta w strefie, to należy stworzyć taki system ich wnoszenia, aby każdy miał faktyczną możliwość jej uiszczenia” – uważa RPO.
Samorządy, które w uchwałach decydują o sposobie płacenia za parkowanie, powołują się na art. 59ea ust. 2 pkt 2 ustawy o usługach płatniczych (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 611 ze zm.), z którego wynika, że inne formy płatnicze niż gotówka są prawnie dopuszczalne w miejscach prowadzenia działalności bez obecności personelu, a takim jest strefa płatnego parkowania. Jednak zdaniem rzecznika przywołany akt prawny nie ma zastosowania do sposobu wnoszenia opłat w strefie płatnego parkowania.
„Kierowca, który uiszcza opłatę za postój pojazdu w strefie płatnego parkowania (…) wykonuje obowiązek publiczno-prawny, którego podstawą prawną są przepisy ustawy o drogach publicznych, a nie umowa o charakterze cywilnym” – podkreśla rzecznik.
Parkujący powinien móc zapłacić gotówką
Z odpowiedzi ministerstwa wynika, że obowiązkiem samorządu jest zagwarantowanie wszystkim mieszkańcom równego dostępu do świadczonych usług. Stanisław Bukowiec, wiceminister infrastruktury, uważa, że konieczność umożliwienia płacenia za postój gotówką wynika już obecnie z przepisów ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 111 ze zm.). Jak wyjaśnia, opłata taka jest swego rodzaju „podatkiem”, który nie jest związany z prowadzoną działalnością gospodarczą i dlatego nie można wymagać, by był wnoszony bezgotówkowo. Poza ordynacją, podstawę do płacenia gotówką daje też ustawa o Narodowym Banku Polskim (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2025 ze zm.).
„W ocenie resortu infrastruktury, status banknotów i monet jako prawnego środka płatniczego powinien implikować obowiązkową akceptację, tj. obowiązek ich przyjmowania przez wierzyciela z tytułu zobowiązania pieniężnego” – twierdzi ministerstwo i dodaje, że należy dopuścić różne formy uiszczenia opłaty za postój, ale każdy, kto chce zapłacić gotówką, powinien mieć taką możliwość. ©℗