Politycy mają stracić możliwość rozdysponowywania środków zasądzanych przez sądy bez konkursów i według własnego uznania – zakłada projekt nowelizacji rozporządzenia.

Chodzi o projekt zmian rozporządzenia w sprawie Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości, który resort sprawiedliwości opublikował w minionym tygodniu na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Przewiduje on uchylenie słynnego par. 11, który obowiązuje od 2017 r. Na jego podstawie poprzednie kierownictwo ministerstwa udzieliło dotacji na 224 mln zł. Daje on prawo, by w uzasadnionych przypadkach zawierać umowy na zadania, które nie są objęte programem lub naborem wniosków.

To niejedyna zmiana. Minister sprawiedliwości, który jest dysponentem funduszu, ma mieć obowiązek określenia celu zadania i grupy, której jest dedykowane. Obowiązkowe będzie sformułowanie wytycznych co do realizacji zadania oraz przedstawianie szczegółowych kryteriów oceny ofert, z wyeksponowaniem jako zasadniczego kryterium – oceny doświadczenia składającego ofertę. Minister określi też sposób dokumentowania tego doświadczenia i wskaże, jaką liczbę punktów można uzyskać za poszczególne kryteria. Wyniki naboru mają być obowiązkowo publikowane w BIP.

Z kolei składający oferty będą musieli szczegółowo wyjaśnić, jak planują zrealizować zadanie. Ministerstwo przewiduje też zobowiązanie oferentów do przedłożenia dokumentów, które pozwolą zweryfikować, czy koszty, które zainteresowani podają we wniosku o dotację, są realne i rzetelnie policzone. Po nowelizacji nie będzie już też możliwości odmowy przyznania dotacji, która została zaproponowana przez komisję. Zakazane zostanie kupowanie ze środków Funduszu Sprawiedliwości nieruchomości.©℗